Wczoraj byla spora ulewa - autko satalo pod praca na parkingu. Wyjezdzam z roboty ostry start w lewo, bo wlczalem sie do ruchu a tu jakis "spod" konsoli srodkowej tak jak by z nawiewu nog pasazera wychlupnelo dobre 300 ml wody. No szklanaka jak nic a moze wiecej ...
Moja Pandka jakas trefna czy to takie wykonanie z zaplanowanym nawadnianiem wnetrza?

hmm.. może jak w innych autkach kanały odpływowe pod maską masz zapchane od liści, syfu itp, nie tyle pod samą maską co przy nawiewie, ale na zewnątrz; jak są zapchane, przelewa się do środka w różnych miejscach znajdując ujście

Wczoraj byla spora ulewa - autko satalo pod praca na parkingu. Wyjezdzam z roboty ostry start w lewo, bo wlczalem sie do ruchu a tu jakis "spod" konsoli srodkowej tak jak by z nawiewu nog pasazera wychlupnelo dobre 300 ml wody. No szklanaka jak nic a moze wiecej ...
Moja Pandka jakas trefna czy to takie wykonanie z zaplanowanym nawadnianiem wnetrza?

miałem to samo musisz odkręcic podszybie i usunąc cały syf z tamtąd i do tego jeszcze przynajmniej 10 h suszenia autka w ciepłe dni... polecam rozebranie podłogi i wyjęcie takich mat wełnianych i wysuszenie ich...inaczej spleśnieją

suszenia autka w ciepłe dni... polecam rozebranie podłogi i wyjęcie takich mat wełnianych i wysuszenie ich...inaczej spleśnieją

I zacznie gnić...

suszenia autka w ciepłe dni... polecam rozebranie podłogi i wyjęcie takich mat wełnianych i wysuszenie ich...inaczej spleśnieją
Dokładnie ;) No i oprucz plesni blacha tez moze zacząc korodowac ;)

Chwilka - jakich mat welnianych? Ja mam gumowe wycieraczki i na nich znalazlo sie wiekszosc owdy. Troche chlapnelo na podloge. Wycueraczke wyjalem i susze jak jezdze cieplym nawiewem na nogi. Juz chyba wyschlo. Ciezko teraz z suszeniem , bo pogoda taka, ze codzienie pada i wilgotnosc wysoka :/
A co do usuwania przyczyny... to co mam dokladnie odkrecic - ten plastikowy element miedzy maska a szyba?

A co do usuwania przyczyny... to co mam dokladnie odkrecic - ten plastikowy element miedzy maska a szyba?

Dokładnie - i przeczyścić z liści i udrożnić kanały odpływowe.

Witam

A ja mam podobny problem z wodą - otóż pojawila się na wycieraczce kierowcy, a wyciek zlokalizowałem pod pedałem gazu (mokra mata). Gdy spojrzałem z góryna podszybie okazało się, że jest czyste - czy może się je zdemontować? Ma ktoś pomysł jak woda się dostała?
I jeszcze jedno, u Was też woda z podszybia spływa odpływami do komory silnika lejąc się na
materiał wyciszający oraz inne elementy?

otóż pojawila się na wycieraczce kierowcy, a wyciek zlokalizowałem pod pedałem gazu (mokra mata).
Niewiem jak to jest w Pandzie, ale czasem jest mozliwosc, ze z nagrzewnicy leci do srodka auta ;)

Podszybie odkrecone ... i nic tam nie bylo :) Tzn troche brudkow ale tak jakos nie na tyle zeby to moglo zapychac jakies kanaly.
Moja diagnoza jest podobna do egona - tzn ze leci przez nagrzewnice jak sie ostro bierze zakrety to sie gdzies przelewa i wylewa sie nawiewem na nogi - ot co :)
ad. naufm - tak to nie jest specjalnie zaawansowany technologicznie proces - leje sie po bebechach i tyle :P

leci przez nagrzewnice jak sie ostro bierze zakrety to sie gdzies przelewa i wylewa sie nawiewem na nogi
Nierealne, bo nagzewnica powinna byc szczelna (to taka mała niby chłodniczka) problem jest taki, ze sprawdz, czy nie ma wycieków gdzies ;)

ale gdzie? co sprawdzic? piszac nagrzewnica mialem na mysli generalnie uklad ogrzewania czy nawiewu - jest taka opcja ze woda wpada jakos droga doprowadzenia powietrza do tej nagrzewnicy czy dmuchawy ?

Miałem również problem z wlewaniem się wody na podłogę po stronie pasażera. Woda lała się zza schowka. Rozebrałem podszybie i wyjąłem odpływy, które były całkowicie zamulone. Nie wkładałem ich spowrotem więc woda będzie przynajmniej spokojnie spływać i nie będzie żadnych akcji typu woda na dywaniuku podczas brania zakrętu w ulewę.

Pozdrawiam

u mnie jest podobny problem z tym ze z lewej strony przednich drzwiach nad klamką mam zawsze kilka kropelek po solidnej burzy

Woda zbiera sie w rynnie podszybia i dostaje sie do kabiny pandy na podloge.Nalezy odczyscic odplywy podszybia z brudu ,lisci itp.Odplywy maja wkladki z czarnego plastiku sa wlozone ale nieprzyklejone i wstarczy je lekko od dolu uniesc by cala woda z podszybia wylala sie do komory silnika.To te wkladki trzeba odczyscic-sa zamulone.Mozna to zrobic bez rozkrecania przy pamocy cienkiego szlaufika i wody pod cisnienie.Warto lekko powiekszyc otwor tej wkladki i po klopocie.Powodzenia!

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Woda zbiera sie w rynnie podszybia i dostaje sie do kabiny pandy na podloge.Nalezy odczyscic odplywy podszybia z brudu ,lisci itp.Odplywy maja wkladki z czarnego plastiku sa wlozone ale nieprzyklejone i wstarczy je lekko od dolu uniesc by cala woda z podszybia wylala sie do komory silnika.To te wkladki trzeba odczyscic-sa zamulone.Mozna to zrobic bez rozkrecania przy pamocy cienkiego szlaufika i wody pod cisnienie.Warto lekko powiekszyc otwor tej wkladki i po klopocie.Powodzenia!

Ten sam problem dopadł i mnie.Od kilku tygodni próbuję zlokalizować przeciek do kabiny.Po deszczowym dniu,nawet nie ulewie tylko dłuższych opadach na dywaniku kierowcy znajduję kałużę wody,woda cieknie po kablach i kapie pod body komputerem.Ostatnio woda dostała się do komputera powodując dziwnie spięcie.Przy wyłączonym aucie pracowały wycieraczki i spryskiwacz uruchamiał się co chwilę.Musiałem na dwa dni odłączyć akumulator,do przeschnięcia kabli.Sprawdzałem odprowadzenia wody na podszybiu,było OK.Potem moje podejrzenia padły na wiązkę kablową wchodzącą a podszybia do kabiny.Wiązka idąc przez wnękę podszybia przechodzi pod otworami ściekowymi plastikowej osłony(przy otworze wycieraczki od str. kierowcy).Izolacja wiązki,parciana taśma była przegnita a wiązka wchodziła w dół przez uszczelkę do kabiny.Podejrzewałem że woda sączy się po wiązce i grawitacyjnie wpływa do kabiny.Zaizolowałem szczelnie wiązkę i ułożyłem tak by do kabiny wchodziła pod górę.Byłem wręcz pewien że trafiłem w dziesiątkę,niestety wczoraj po całodziennym deszczu woda znowu się pokazała.Szukałem przecieku leżąc pod odsłoniętą deską rozdzielczą,zdemontowałem plastikowe osłony pod kierownicą i dostępu do bezpieczników i komputera.Niestety woda tak płynie po kablach że nie mogę jej zlokalizować.Boję się że może ulec uszkodzeniu body komputer,będzie to kosztowna usterka.Przeczytałem już wszystkie sugestie na forum,czy ktoś miał by jeszcze jakieś pomysły?

No ja w moim świeżym zakupie (Croma 2009) miałem po tygogniu ten sam problem, powód prosty na szczęście, brak wężyka spustowego wody z szyby, bez wężyka woda spływa wprost na filtr kabinowy, wydatek 4 złote, ponadto dwa dni suszenia dywaników i wygłuszeń pod nogami pasażera.... Ach Ci włoscy projektanci....

Witam,
jestem tutaj nowym użytkownikiem forum. Sam jeżdżę Alfą 147, ale w rodzinie jest też Panda. Podepnę się pod temat. Mam przeciek wody w Pandzie , ze zwijacza tylnych pasów bezpieczeństwa woda często kapie na półkę bagażnika. Czy jest możliwy przeciek przez prawy zawias drzwi bagażnika ?
Serdecznie pozdrawiam.

najważniejsze Panowie to wyczyścić odpływ w komorze silnika (nad alternatorem) oraz ewentualnie podszybie(pok wycieraczkami). Kolega miał też taki przypadek że miał szybę źle wklejoną i też miał przecieki( ale to też słychać hulający wiatr podczas jazdy)

Witam,
U mnie też skrapla się woda nawet jak nie pada, wylatuje rurką pionową. Miał ktoś możę podobny problem?