Mam takie wgiecie jak na zdjeciu. Wiecie moze jak sie tego pozbyc??
http://fiatforum.com.pl/uploads/CIMG0002.JPG

Fachowiec only wg mnie.

no samemu tego się ładnie nie zrobi. naprawa motodą bezinwazyjną tego z 250zł wyjdzie.

problem polaga na tym z reszta sami wiecie ze od srodka nie ma tam dojscia :P

kolego musisz zrobić sobie taki zestawik...
2 rurki stalowe o różnych średnicach... tak by jedna bez problemu przechodziła przez drugą
musisz mieć spawarkę
płaskownik
węższą rurke na końcu przyspawać do płaskownika by razem tworzyły w przekroju wzdłuż osi rurki krztałt litery "T"
po czym włożyć ją do szerszej przesunąć ją maskumalnie do płaskownika i zrobić sobie miejsce na przyspawanie drugiego końca T do miejsca wskazanego na rusuku.
trzymająć za rurkę uderzać ją z całej siły do płaskownika
automatycznie wgięta blacha będzie wychodzić "na wierzch"
szifierką kontową następnie odciąć i rpzyspawać w dalszej części i powtórzyć by operacja wyciągnąła całą powierzchnię blachy...

Potem zostaje tylko oddać auto do lakiernika

Dziekuje bardzo kolego, bardzo mi to pomoglo !! :)

ps zapomniałem dodać, że koszt lakierowania jest podobny jak ze zrobieniem calości przez lakiernika - jedynym aczkolwiek wielkim plusem jest fakt, że masz 100% pewnśći, że nie będziesz miał tam 3 kg szpachli.
Mój kolega miał taki przypadek, że kupił auto "nie bite" - pierwsza zima i cały lewy bok zrobił sie czarny w białe łatki - tyle, że w te łatki można bylo wsadzić pół długości palca - miejscami oczywiście. I dopiero po zimie dało się zauważyć, że lewą stroną siedział niżej - jak by kierowca siedział.

Mam kumpla który robi takie rzeczy,ale masz za daleko.Widziałem jak to robi,niektóre takie blacharki robi bez potrzeby lakierowania :!: A już na pewno bez spawania :!: W takim jak Twój to musiało by być z lakierowaniem,bo masz to na profilu koło zderzaka uszkodzone.Są dobrzy blacharze,którzy mogą to zrobić,wystarczy poszukać u Ciebie w okolicy :!: