joshua79
05-05-2009, 11:33
Witam,
Mam pytania dwa:
- czy po każdej kolizji zaworu z tłokiem, tłok kwalifikuje się do wymiany, czy też niekoniecznie?
Mech stwierdził że charakter śladu nie wskazuje aby doszło do osłabienia konstrukcji itd. Ma rację, czy też średnio?
- a drugie: czy po wymianie samych zaworów/uszczelniaczy, planowanie głowicy, wymiana rozrządu (nie były zmieniane pierścienie) konieczne jest jakieś specjalne traktowanie motoru? mi kazano jeździć spokojnie przez ok. 2000 km, ale wydaje mi się że skoro pierścienie nie były wymieniane to żaden to remont a jedynie większa naprawa....
Czy zatem trzeba faktycznie oszczędzać jednostkę ileś tam km?
Dzieki za odp.
Mam pytania dwa:
- czy po każdej kolizji zaworu z tłokiem, tłok kwalifikuje się do wymiany, czy też niekoniecznie?
Mech stwierdził że charakter śladu nie wskazuje aby doszło do osłabienia konstrukcji itd. Ma rację, czy też średnio?
- a drugie: czy po wymianie samych zaworów/uszczelniaczy, planowanie głowicy, wymiana rozrządu (nie były zmieniane pierścienie) konieczne jest jakieś specjalne traktowanie motoru? mi kazano jeździć spokojnie przez ok. 2000 km, ale wydaje mi się że skoro pierścienie nie były wymieniane to żaden to remont a jedynie większa naprawa....
Czy zatem trzeba faktycznie oszczędzać jednostkę ileś tam km?
Dzieki za odp.