Mam Mareę JTD i problem. Od jakiegoś czasu (krótkiego) świeci się kontrolka wtrysku i niestety silnik stracił moc. Nawet po wciśnięciu pedału gazu do podłogi (na luzie), silnik kręci się tylko do 3,5k. Podczas jazdy - makabra, jakby stał. Jak się uda, to jutro jadę na komputer, ale może ktoś się spotkał z takim problemem?

Proponuje komp, skoro całkowicie osłabł przy każdych obrotach to raczej nie jest to jakaś typowa usterka spotykana często.

ewentualnie .... filtr paliwa może być taki zakitowany że już nie puszcza paliwa i za to silnik ledwo zipie ...

Kolego, miałem podobny problem i radził bym Ci sprawdzić czy nie masz popękanych wężyków ktore wchodzą do takiego małego ustrojstwa które jest pod maską zaraz przy podszybiu. Wygląda to trochę podobnie do silniczka pompki do spryskiwaczy. Ja tak miałem jak piszesz a własnie urwany miałem jeden wężyk, ledwo się trzymał więc na poczatku nie zlokalizowałem, przypadkiem go ruszyłem i uleciał.

Byłem na diagnozie, no i okazało się, że zawiesił się podciśnieniowy sterownik turbiną. Mechanik pokazał mi takie coś na dole silnika, tuż obok chłodnicy. Czyli duperela i 200 zł nie moje. :sciana:

200zł za diagnostykę?!

No nie do końca za diagnostykę. Za to 70, reszta to uczynnienie sterownika i wymiana (przy okazji) walniętego czujnika obrotów wału.