gizmo-79
17-04-2009, 13:53
Witam kolegów :)
Od prawie dwóch lat jestem użytkownikiem Maryśki kombinowanej :) silnik 1.6 16V, obecnie przebieg prawie 150000km :)
Mam następujący problem który zaczyna mnie irytować i chciałbym go wiosną raz na zawsze wyjaśnić :)
Zawieszenie w mojej maryśce jest bardzo głośne i raczej mało komfortowe jak na ten samochód. Chodzi o odgłosy jakie docierają do kabiny. Bardzo wyraźnie słychać jezdnię, praca każdego koła - każda nierówność w drodze czy zaliczona dziura jest wyraźnie słyszalna. Tymczasem w innych samochodach nawet z większym przebiegiem te odgłosy są przyjemnie wytłumione - słyszalne jakby zza grubej ściany. Mam wrażenie że moja maryśka ma amortyzatory bezpośrednio przykręcone na sztywno do ramy nadwozia. Tutaj powinienem nadmienić że remont zawieszenia przeprowadziłem niecały rok temu (przód i tył - amortyzatory gazowe KYB + nowe sprężyny na tył). Poprawiło się prowadzenie w zakrętach ale to wszystko.
Przestudiowałem budowę zawieszenia i tutaj moje pytanie:
Czy niżej wymienione elementy mogą mieć wpływ na w/w zjawisko:
- łożysko mcpherson,
- poduszki gumowe znajdujące się pomiędzy tylną belka a ramą,
- podkładki gumowe pod sprężyny zawieszenia,
Czy wymiana tych elementów może wytłumić odgłosy z kół? Nie były wymieniane podczas remontu gdyż mechanik stwierdził że są jeszcze w porządku. Ucieszyłem się bo to parę groszy kosztuje :/
Od prawie dwóch lat jestem użytkownikiem Maryśki kombinowanej :) silnik 1.6 16V, obecnie przebieg prawie 150000km :)
Mam następujący problem który zaczyna mnie irytować i chciałbym go wiosną raz na zawsze wyjaśnić :)
Zawieszenie w mojej maryśce jest bardzo głośne i raczej mało komfortowe jak na ten samochód. Chodzi o odgłosy jakie docierają do kabiny. Bardzo wyraźnie słychać jezdnię, praca każdego koła - każda nierówność w drodze czy zaliczona dziura jest wyraźnie słyszalna. Tymczasem w innych samochodach nawet z większym przebiegiem te odgłosy są przyjemnie wytłumione - słyszalne jakby zza grubej ściany. Mam wrażenie że moja maryśka ma amortyzatory bezpośrednio przykręcone na sztywno do ramy nadwozia. Tutaj powinienem nadmienić że remont zawieszenia przeprowadziłem niecały rok temu (przód i tył - amortyzatory gazowe KYB + nowe sprężyny na tył). Poprawiło się prowadzenie w zakrętach ale to wszystko.
Przestudiowałem budowę zawieszenia i tutaj moje pytanie:
Czy niżej wymienione elementy mogą mieć wpływ na w/w zjawisko:
- łożysko mcpherson,
- poduszki gumowe znajdujące się pomiędzy tylną belka a ramą,
- podkładki gumowe pod sprężyny zawieszenia,
Czy wymiana tych elementów może wytłumić odgłosy z kół? Nie były wymieniane podczas remontu gdyż mechanik stwierdził że są jeszcze w porządku. Ucieszyłem się bo to parę groszy kosztuje :/