Witam ponownie Wszystkich.
Dzisiaj byłem w Autexie-(ASO FIATA) na diagnostyce mojej "Marianny".
Po podpięciu do egzaminera okazało się , że jest błąd "PARAMETRY SAMODOPASOWAWCZE"
Diagnosta kombinował i za diabła nie udało się wykasować tego błędu.
Sonda lambda jest ok, krokowiec też ok, czujnik kąta położenia przepustnicy też ok.
Natomiast "Marianna" jak się nagrzeje to gaśnie.
Czyżby centralka??
Diagnosta stwierdził, że na 90% centralka. :?
Co Wy na to?

Czujnik temperatury silnika sprawdzaliście? Komputer co prawda powinień wykryć ten błąd, ale nie jest trudno sprawdzić ten czujnik. Trzeba zmierzyć jego rezystancję przy różnych temperaturach i sprawdzić czy odpowiada w miarę dokładnie tabelce z wartościami dla tego czujnika.

Tylko ten błąd wyskoczył?

Możesz spróbować w serwisie podmienić MAP Sensor. Ja też kiedyś byłem na diagnostyce i za pierwszym razem nie wykryło mi błędu, a później gdy problem ciągle się powtarzał, ale nie zresetowałem komputera błąd się ten pojawił. Objaw taki był, że auto gasło i nie szło go odpalić zanim nie ostygł.

Nie Mówił mi nic o tym. Ten czujnik to to samo co temperatury płynu chłodniczego??

Ten czujnik to to samo co temperatury płynu chłodniczego??

Nie ten sam, na termostacie masz dwa, jeden z pojedyńczym kabelkiem jest do szafy, drugi z dwoma kablami do informowania kompa.

Kolego Hipo, z tego co ja się orientuje to były dwie wersje termostatów na jeden i dwa czujniki.
Modelach diesla 1,9JTD wersja 99 był jeden czujnik od wersji 2000 dwa, podobnie było przy 2,4 z tego co wiem. Jak było w benzyniakach to nie sprawdzałem.

podobnie było przy 2,4 z tego co wiem.

Akurat tutaj na 100% się mylisz, jesli był wogóle na jeden czujnik termostat w 2,4 to może gdzieś przed 98r, bo w autach od 98 czyli przed liftem sa dwa czujniki, wiem bo jeżdze takim. Natomiast rozmawiamy o 1,6 benzynia bo takim jeździ autor tematu.

Przed liftem były dwa czujniki w termostacie. Jeden od temperatury na wskaźniki drugi dla kompa informacja. Po lifcie jest jeden na termostacie szafa, komp i wentylator.