Mam następujący problem z układem ABS. Po wizycie na diagnostyce komp wykrył uszkodzony czujnik w prawym przednim kole. Zaopatrzyłem się w nowy czujnik (stary po wymontowaniu był faktycznie uszkodzony-połamany). Po zamianie i odpaleniu silnika paląca się do tego czasu kontrolka układy ABS zgasła. układ ABS jednak nie wykazywał działania- podczas hamowania na mokrej nawierzchni koła ani myślały przerwać ponad 10 metrowy poślizg. Po ok 30 minutach normalnej jazy kontrolka znowu zaczęła świecić. Ponownie sprawdziłem wszystkie czujniki w kołach , pompę itp. Wszystko wydaje się być wizualnie i mechanicznie w porządku lecz ABS nie działa. Jeśli ktoś z kolegów/koleżanek miał podobny problem chętnie go wysłucham.Pozdrawiam.

Nie wiem czy nie wprowadzę cię w błąd, ale wydaje mi się, że po zmianie czujnika trzeba wykasować błąd w komputerze.
Być może coś jeszcze jest uszkodzone....

Podłącz abs pod kompa, wykasuj ewentualne błedy oraz wymus z kompa pracę pompy abs-u a następnie kręć każdym kołem i sprawdzaj czy na kompie pokazuje prędkość.

Układ abs-u wykonuje pierwszy test po uruchomieniu silnika jeśli nic nie wykryje gasi lampkę a podczas jazdy wykonywane są dodatkowe testy i coś wykryło i dlatego zapaliła się lampka.

U mnie było to samo i jednak okazało sie ze padła pompa ABS

A błędy czujników wychodziły na kompie mimo walniętej pompy ABS?