PDA

Zobacz pełną wersję : światła postojowe



lekow
13-03-2009, 14:20
Witam.
Nie działają mi światła postojowe przy wyłączonym silniku i wyjętym kluczyku ze stacyjki, kiedy przekręce kluczyk światła działają. Mechanik twierdzi że to jakaś pierdoła i to tylko Fiat, (prawie mnie wyśmiał) a ja jednak chciałbym mieć w pełni sprawne auto, a nie wiem co może być tego przyczyną. Może wiecie? Proszę o pomoc

waho.
13-03-2009, 14:30
lekow, Światła postojowe włącza się przekręcając kluczyk w odwrotną stronę niż w kierunku rozruchu, wciskając taki czarny dzyndzelek w stacyjce :)

lekow
13-03-2009, 14:40
sprawdzałem i nie da się go przekręcić w przeciwną stronę

waho.
13-03-2009, 14:41
A wciskałeś ten przycisk ? Bo bez przyciśnięcia nie da się przekręcić.

Siwy1982
13-03-2009, 14:41
Do się jak wciśniesz czarny "cycek".

lekow
13-03-2009, 14:45
wciskałem i się nie da

aramis1981
13-03-2009, 14:51
lekow, temat już był co prawda poruszony i Animek świetnie to wytłumaczył :P :

CYT:"..5. I na koniec moze dziwne: Nie moge wyczaic, jak sie wlacza swiatla postojowe. Oczywiscie z kluczykiem w stacyjce, to kazdy potrafi, ale bez?


mozesz pod stacyjka ( to srebrne okragle) masz przycisk ( ponizej tego srebrnego takie czarne) wciskasz i odwrotnie co do krecenia ( zapalania) przesowasz kluczyk i go wyciagasz"

U mnie działa...

[ Dodano: 2009-03-13, 14:58 ]

Mechanik twierdzi że to jakaś pierdoła i to tylko Fiat, (prawie mnie wyśmiał)

A mechanika omijaj z daleka...co za koles wogóle ? :/

lenar90
13-03-2009, 22:24
takie coś jest najgorsze światła nie działają - a tam to tylko fiat, coś innego nie działa - to tez przez to że fiat wkurza mnie takie podejście -

lekow
14-03-2009, 12:33
dzięki za Waszą pomoc, może dla niektórych wyszedłem na blondyna tym pytaniem, ale to mój pierwszy w życiu samochód i nie bardzo wiem jeszcze o nim wszystko, ale postojowe udało mi się zapalić, jeszcze raz wielkie dzięki

szela
14-03-2009, 14:15
Ludzka rzeczy pytać, jak to się mówi kto pyta nie błądzi ;) A tak jak koledzy pisali, tego mechanika omijaj szerokim łukiem.

Siwy1982
15-03-2009, 13:22
Lepiej zapytać (jeśli jest taka możliwość) i wyjść na lamkę niż samemu męczyć sie z problemem.

Każdy kiedyś zaczyna.

A'propos opinii o Fiatach, to ostatnio mnie wkurzyli w Top Gear jak oglądałem... Też wyśmiali, że części do fiacika trzymają na szrocie.

Tak jak by inne auta się nie psuły.

jocker11051985
15-03-2009, 19:01
może nie na temat ale jeżdziłem wieloma samochodami i ze wszystkich najmniej awaryjne są fiaty :mrgreen: :mrgreen:

lenar90
15-03-2009, 22:09
tu chyba już przegiołeś jocker :) ale jeżeli miałeś poważnie taki doświadczenie to czemu nie :zgoda:

Madaw
16-03-2009, 16:25
trochę OT (sorry)
Zgadzam się, kuzyn miał VW (passat B5) i powiedział, że nigdy więcej tego szajz* ciągle się psuł i części drogie. Teraz ma Forda i na razie nie narzeka ;)

Hipo
16-03-2009, 17:38
kuzyn miał VW (passat B5) i powiedział, że nigdy więcej tego szajz*

Rodzice posiadają, popieram że to szmelc.