Witam.
Od sierpnia zeszłego roku jestem właścicielem Fiata Bravo 1.6. Samochód nabyłem z niedziałającym termostatem. Wymieniłem go niby teraz jest ok ale zauważyłem że ubywa mi płynu w chłodnicy. Byłem u kilku mechaników i są sprzeczne diagnozy. Jedni twierdzą, że uszczelka pod głowicą a drudzy to wykluczają. Samochód nie kopci przy odpalaniu, olej ma prawidlową konsystencję, na świecach nie ma nalotu i z rury wydechowej też nie kapie. Pod maską też jest wszędzie sucho, a jednak ten płyn ubywa, na 4000 Km wlałem ok 4 litrów płynu. Proszę o poradę.

Szukaj białych i/lub w kolorze płynu chłodzącego nalotów na przewodach od chłodzenia, proponuję sprawdzić to kolanko czy tam trójnik przy termostacie, obejrzeć dokładnie całą chłodnicę.
Pytanie takie może gaz założony?, jeśli tak to sprawdź czy przy trójniku parownika nie ma wycieków.

Pozdrowił

nie mam gazu założonego, co do przewodów sprawdzał to niby mechanik, ale dzięki przyjrzę się sam jeszcze temu

Sprawdź podłogę, czy nie masz mokrej, pompe - na niej moze sie pojawic nieszczelnosc no i wszystkie weze. Na forum TT byl kiedys przypadek ze kapalo z weza na kolektor - sladu nie bylo a ubywalo.

Uszczelkę pod głowicą możesz sprawdzić sam, są 2 sposoby, jeden prosty ale subiektywny - na rozgrzanym silniku naciskasz przewód od układu chłodzenia, jeśli jest mocno twardy tzn, że ciśnienie przedostaje się do układu chłodzenie i uszczelka jest nie sprawna. Drugi pewniejszy odkręcasz korek zbiorniczka wyrównawczego, wykręcasz świece i najlepiej przez końcówkę z urządzenia do mierzenia kompresji podajesz 2-3 bary z kompresora, jak powietrze ucieka przez zbiorniczek uszczelka jest strzelona. Drugi system jest praktycznie niezawodny ale trzeba do niego troszkę sprzętu.
Co do ubywające płynu to tak jak koledzy pisali poszukaj czy nie masz gdzieś wycieków, podkręcaj cybanty, obejrzyj czy zbiorniczek nie jest uszkodzony, i czy korek nie puszcza. Jak nic nie zobaczysz to pozostaje pompa wody lub chłodnica ewentualnie nagrzewnica.

Siema tez miałem taki problem, dolewałem nieraz z litre na miesiąc i też nigdzie nie kapało na silnik też to nie szło. A płyn uciekał jak się okazało przez nieszczelna nagrzewnice i uciekał do kabiny pod dywanik. Sprawdź czy nie masz mokro pod dywanikami kierowcy albo pasażera oraz czy nie masz problemu z parującymi szybami. Szyby mi też parowały i była to taka tłusta para-wilgoć. Wymiana nagrzewnicy za 70zł pomogła

dzięki, wasze rady powinny mi teraz pomóc samemu zdiagnozować, niż póki zo zawierzyć "mechanikom"

dzięki, wasze rady powinny mi teraz pomóc samemu zdiagnozować, niż póki zo zawierzyć "mechanikom"

I co? Udało się znaleźć wyciek?

Bo jest jeszcze jeden bardzo rzadki przypadek, kiedy płyn ucieka, a tego praktycznie nie widać.

To przerdzewiałe broki tj. zaślepki kanałów chłodniczych w bloku silnika.
Brok wyglada to jak metalowy kapsel srednicy 3cm.

Umiejscowione są w bloku silnika, tuż nad miską olejową, schowane sa za kolektor wydechowy. Dlatego też bardzo trudno zorientować się, że coś tam się sączy.

Czasami broki rdzewieją od środka, robią się mikrodziurki i płyn powoli się sączy. Często wtedy gdy pompa wody pracuje i daje jakieś ciśnienie. Płyn spada na gorący blok i od razu paruje, więc nic nie widać.

Spotkałem się z takim przypadkiem, i gdybym nie widział tego na własne oczy
to bym nie uwierzył.

Pozdrawiam,

PS.
Tym postem chciałem się przywidać na forum.

witam
mi również płyn z chłodnicy ucieka, szybki parują, podłoga z prawej strony (pasażera) mokra i tłusta, i jak włączę nawiew z ciepłym powietrzem to śmierdzi przypalonym płynem do chłodnicy - powód nieszczelność nagrzewnicy...

czy ktoś wie jak wymienić samemu takową nagrzewnicę w BRAVO 1,6 16V ?

pozdrawiam

Nie sprawdzałem tego ale wyczytałem że daje się dostać do nagrzewnicy bez rozbebeszania całej deski. Odkręcasz schowek i masz dostęp do zespołu nagrzewnicy, jakieś 3 śrubki podobno starczy tam odkręcić. Podkreślam, ja tego nie sprawdziłem.

http://odsiebie.com/pokaz/468471---108e.html
Tu masz kolego manuala jak to zrobić.

dziadzia , dzięki na peweno się przyda...

witam

mam ogromny problem

bylem na płukaniu chłodnicy bo chciałem zmienić płyn na nowy

po jakim czasie do płukania zwróciłem uwagę ze ubywa wody z całego układu
to mowie doleje wody i będzie gitarka ost jechałem autem jakieś 30 km i pod domem wjeżdżając w bramę widzę ze po aucie na kostce brukowej zostały plamy otwieram maskę i słysze takie skwierczenie jak smażone mięso :P otworzyłem maskę niech sie chłodzi auto wskazówka od temp byłą prawie na czerwony polu po schłodzeniu sie silnika otwieram zbiornik od chłodnicy brak wody no to lecę po butelkę i leje wodę wlałem aż 3 L nie wiem co jest odpaliłem auto idę do tłumika patrze ze pluje podłożywszy rękę pod tłumik mokre leci może woda (oleju nie berze) strasznie leci tez z pod auta nie wiem co jest pomocy

A możesz napisać z którego miejsca Ci ciekniw ten płyn oprócz tłumika?
Może być do wymiany uszczelka pod głowicą.

to ciężko mi ustalić bo w sumie jak juz widziałem te plamy to położyłem sie pod auto i nic nie ciekło w sumie :/ nie wiem spróbuje odpalić auto i niech się nagrzeje bo sie moment grzeje w sumie strach jeździć .....

tyka, zobacz czy "oleju" Ci nie przybyło :) sprawdź na bagnecie i sprawdź pod korkiem czy olej masz czysty.

pod korkiem powinna raczej być tak dziwna maź to wiem bo miałem to we fiescie :P ale na szczęście tego nie mam co prawda z powiększeniem poziomu oleju to dość prawdo podobne bo od wymiany jeszcze nic nie ubyło co prawda wielu kilometrów nie na stukałem ale poziem jest na max i kolor oleju nie jest taki czystego koloru podchodzi tak trochę do czerni :P

[ Dodano: 2009-06-05, 16:18 ]
dzięki bardzo wszystkim za pomoc i zainteresowanie sie moim problemem :) ale juz został rozwiązany padła mi pompa wody :) narazie to jest tylko do wymiany wymienię i zaraz sprzedaje autko :) jeszcze raz dzięki bardzo :)

[ Dodano: 2009-06-05, 16:19 ]
dzięki bardzo wszystkim za pomoc i zainteresowanie sie moim problemem :) ale juz został rozwiązany padła mi pompa wody :) narazie to jest tylko do wymiany wymienię i zaraz sprzedaje autko :) jeszcze raz dzięki bardzo

Dobra panowie nie ma co zakładać nowego tematu.sprawa wygląda tak:jak włączałem ogrzewanie ubywało mi trochę płynu (ok 100ml na 1500km) w samochodzie szyby nie parowały,nie były tłuste,nie śmierdziało,jak również mam suchą podłogę,nie mam masła pod korkiem,jeżdżę przeważnie w trasie.Jak się ciepło zrobiło i nie używam ogrzewania to poziom płynu chłodniczego jest na takim samym poziomie.czy to może być nagrzewnica czy coś innego?.

100ml/1500km to nie jest dużo ale jeśli ubywa to szukaj - chłodnica uszczelki pompy i termostat wężyki i zawór nagrzewnicy ten ostatni lubi sprawiać problemy przy tak małym wycieku nie będzie czuć płynu w kabinie a i jako że jest gorący jak wycieka to dywanik będzie suchy - sprawdź na zimnym czy gdzieś nie sączy się

zawór nagrzewnicy
W bravolotach nie ma czegoś takiego. Płyn cały czas krąży przez nagrzewnicę, sterowanie jest klapami od powietrza. W moim 1.2 też ubywa płynu w podobnej ilości i wszystko jest na pozór szczelne, dlatego dałem sobie z tym spokój ;)

W bravolotach nie ma czegoś takiego. Płyn cały czas krąży przez nagrzewnicę, sterowanie jest klapami od powietrza. W moim 1.2 też ubywa płynu w podobnej ilości i wszystko jest na pozór szczelne, dlatego dałem sobie z tym spokój ;)
masz rację nie ma zaworu - zasugerowałem się tipkiem w którym to najczęściej padało