Siwy1982
10-03-2009, 11:32
Witam.
W ubiegłym roku kupiłem Marysię Weekend 1,9 JTD.
Pierwsza zima jednak pokazała mały problem. Poprzedni właściciel wsadził akumulator 65Ah - a że to mój pierwszy "turboklekot" to też dopiero poznaję wady i zalety użytkowania diesla. Złapał mróz; jakoś -15 stopni.
Ja myślałem, ze diesla odpala się jak benzynę - tzn. przekręcasz kluczyk, rozrusznik zakręci raz do trzech, czterech razy i powinien zaskoczyć. Tym sposobem podjąłem jakoś 5-6 prób odpalenia silnika i akumulator dostał zapaści (nawet przez chwilę, myślałem, ze to ta część od podgrzewania paliwa przed wtryskiem - jestem lamka w kwestii silnikowej to nie pamietam jak się nazywa). Szczęśliwie sąsiad podjechał swoim czołgiem (mesio beczka) i mogłem się podpiąc - wtedy zrozumiałem, ze zanim Marysia odpali, msze ją potelepać trochę.
Tak czy inaczej - sąsiad powiedział, ze mam za mały akumulator. Teraz pytanie - czy kupić 70 czy 75Ah?
Facet w sklepie z akumulatorami chce mi sprzedać 75.
Kupowac będę raczej na jesieni bo przy dodatnich temperaturach auto nie robi problemu z odpalaniem.
W ubiegłym roku kupiłem Marysię Weekend 1,9 JTD.
Pierwsza zima jednak pokazała mały problem. Poprzedni właściciel wsadził akumulator 65Ah - a że to mój pierwszy "turboklekot" to też dopiero poznaję wady i zalety użytkowania diesla. Złapał mróz; jakoś -15 stopni.
Ja myślałem, ze diesla odpala się jak benzynę - tzn. przekręcasz kluczyk, rozrusznik zakręci raz do trzech, czterech razy i powinien zaskoczyć. Tym sposobem podjąłem jakoś 5-6 prób odpalenia silnika i akumulator dostał zapaści (nawet przez chwilę, myślałem, ze to ta część od podgrzewania paliwa przed wtryskiem - jestem lamka w kwestii silnikowej to nie pamietam jak się nazywa). Szczęśliwie sąsiad podjechał swoim czołgiem (mesio beczka) i mogłem się podpiąc - wtedy zrozumiałem, ze zanim Marysia odpali, msze ją potelepać trochę.
Tak czy inaczej - sąsiad powiedział, ze mam za mały akumulator. Teraz pytanie - czy kupić 70 czy 75Ah?
Facet w sklepie z akumulatorami chce mi sprzedać 75.
Kupowac będę raczej na jesieni bo przy dodatnich temperaturach auto nie robi problemu z odpalaniem.