Zobacz pełną wersję : Zanik mocy i spadek obrotów przy ciągłym dodawaniu gazu
Siema. Mam taki problem z moim wozem gdy jadę na zasilaniu gazowym i daje gazu normalnie jak przyspieszam to po ujechaniu ok 5 km samochód nagle traci moc i obroty spadają mimo że nie ściągam nogi z gazu, aż do zadławienia silnika. Jeśli ujmę gazu lub wysprzęgle to od nowa przyspiesza i jest moc. Na benzynie nie jest to tak zauważalne ale samochód ma jakby takie dziury w mocy nagle zwalnia i znowu przyspiesza ale to może prze sekunde na gazie obroty spadają całkowicie. Odłączyłem akumulator gdyż myślałem że może komputer coś świruje pomogło na jakieś 20 km. Jeśli miał ktoś podobny problem proszę o pomoc. Pozdrawiam
cypis86, sprawdz sonde lamda od tego zacznij widocznie w chwili kiedy soda dostaje ciepla zaczyna wariowac u mnie bylo odwrotie gdyz a zimnym ie chcial jechgac po 50 C dopiero ozywal
druga sprawa sprawdz gaz u gazownika byc moze masz program z mapa rozjechana emulatora ( szczegolnie w klasie BINGO )
ostatnie sprawdz silniczek krokowy pomiary i jego opornosci sa gdzies na necie wystaczy wpisac w google
odlaczenie aku na duzo sie nie zdaje bedzie powracac jesli masz sonde zrypana bo w tym czasie auto stygnie
Byłem właśnie na kompie i się okazało że wszystko w porządku, żadnych błędów wszystkie parametry silnika poprawne. Sprawdzili ten czujnik przepływy powietrza i był zabrudzony, może to tego wina. Musze się wybrać w trase bo po 5 km jazdy po mieście może nic sie nie psuć a później i tak usterka się ujawni:/ Dzięki Animek za rady. Mam pytanie jeśliby sonda lambda była zepsuta to na kompie powinno to wskazać czy nie??
cypis86, zalezy na jakim kompie( programie)
ja kozystam z examinera i niezawsze pokazuje blad kozystm tez z komputera do diagnozy splania i sprawdzania stanu sondy ( mieszanki spalania) i wyglada to tak na exmaminerze pokazuje zazwyczaj informacje czy sonda dziala
natomiast na drugim programia pokazuje ruchy dzialania sady oraz dane mieszanki oraz temperatury
u mnie wygladalo tak ze sonda nie dzialal wcale do 50 C dopiero potej temperaturze zaczela pracowac i auto wchodzilo na obroty
coprawda to jest jedna z opcji w wyniku zaniku mocy moze sie okazac ze masz problemy z cewka jak dostanie za duzo ciepla daje zwarcie ktoras i tez mozesz miec spadki ale wtedy bylo by to samo na benzynie
nadal bym obstawial na sonde ale nikt nie jest omylny wez miernik i sprawdz napiecie jakie daje sonda
wina moze byc rowniez po stornie silniczka krokowego ale nie znam twojej instalacji wiec to moze tez byc przypuszczenie
Mam pytanie jeśliby sonda lambda była zepsuta to na kompie powinno to wskazać czy nie??
Powinno, ale nie zawsze tak pokazuje się błąd. Filtr powietrza masz w stanie dobrym??
Tak filtr mam prawie nowy dopiero 4 miesiące na nim jeżdźę.
Byłem na kompie takim bosha i nic nie wskazało, pojechałem do takiego znajomego też na kompa tym razem magneti-marelli elegancko się połączył i też nic nie było żadnego błedu. Wymieniłem świece na NGK i dalej ten sam problem. Najgorsze jest to że nie ma żadnej reguły nieraz przejade 3 km i już problem się pojawia a nieraz bez przerwy 60km i nic się nie dzieje. Mam pytanie jak sprawdzić przepływomierz czy jest dobry i czy jego w ogóle można czyścić np benzyną estrakcyjną?? / Jak sprawdzić czy cewka zapłonowa jest dobra, na kompie mi sprawdzał każda osobno i działały tak samo jak wtryski. Ostatnie pytanie czy przepustnica może dawać taki problem i czy silniczek krokowy może tą usterkę powodować skoro on ma tylko podtrzymać bieg jałowy. Pozdro
Dyzio151
18-03-2009, 16:50
Kolego ja miałem taki problem tylko dokładnie na odwrót: na gazie wszystko pracowało idealnie, natomiast na benzynie miał takie same objawy jak twój samochód.
U mnie powodem tego był Czujnik położenia przepustnicy TPS
A jak byłeś na diagnoskopie to wskazał Ci problem z tym czujnikiem??
u mnie wygladalo tak ze sonda nie dzialal wcale do 50 C dopiero potej temperaturze zaczela pracowac i auto wchodzilo na obroty
Ale jakiej temperaturze? Sondy czy silnika?
Sonda lambda ma w sobie grzałkę, która powinna w miarę możliwości szybko nagrzać sondę. Proces nagrzewania może zająć trochę czasu. Nie pamiętam już ile, ale jak dobrze kojarzę nawet do 1 minuty od uruchomienia silnika.
Sonda musi uzyskać temperaturę około 300C, aby zacząć pracować.
Więc mówisz tutaj o temperaturze silnika, tak? To muszę powiedzieć, że sonda już dawno powinna być rozgrzana i pracować poprawnie. Od tego ma wbudowaną grzałkę. Może ona szwankuje i stąd problem. Bo gdy silnik ogrzewa się do 50C w tym czasie spaliny zdążą ogrzać sondę do temperatury pracy.
A takie "przygasanie" silnika podczas przyspieszania to domena czujników położenia przepustnicy. Z czasem one potrafią się wytrzeć i powstają zakłócenia w przewodzeniu prądu. Dlatego komputer głupieje.
Dyzio151
18-03-2009, 22:50
Włąśnie nie pokazało mi tego na kompie, ale doczytałem się gdzieś na jakimś forum o tym
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.