witam
mam maly problem z kierunkowskaz / awaryjne
tzn ogolnie kierunkowskazy (zarowki) swieca, ale jakby cos nie zabardzo dzialalo z przerywaczem kierunkow - to uzadzenie odpowiada za miganie kierunkow jak i awaryjek...
i wiem ze miesci sie pod kierownica...

problem w tym ze raz dziala a raz nie... ot tak sobie... :/

ale jak grzebalem pod kierownica to niby wszystko jest na swoim miejscu (zadnych luzow w polaczeniach przewodow)

pytanie:
czy wina lezy po stronie przerywacza czy gdzies wczesniej z doplywem pradu nie styka...

nie wiem czy to bedzie mialo cos z tym wspolnego ale
zauwazylem ze (na srodkowym panelu) dioda od tylu przeciwmglowego lekko sie za żarzy tak na sekundke, jak depne na:
hamulec, wlacze wsteczny, swiatla lub uruchomie kierunki... tak jakby gdzies bylo male przebicie...

ogolnie wszystkie swiatla swieca prawidlowo...

Sprawdż masę, poczyś styki na kabelkach .

Co do kontrolki to zanik masy w lampie z tyłu, co do przerywacza, jak da rade to go rozbierz i sprawdź czy nie ma zimnych lutów lub czy kondensator nie wysechł, również dobrze mógł ci się przekaźnik w przerywaczu zespawać :mrgreen:

Miałem identycznie, najpierw wymieniłbym przerywacz. koszt ok 10zł. No i tak jak poprzednicy wyczyściłbym styki w lampie.

kierunkowskazy naprawione - okazało się że porobiły się luzy na lutowanych elementach przerywacza :P

wziąłem lutownicę i poprawiłem gdzie trza było - i .... DZIAŁA - ale radocha... hehehe

pozdrawiam!!!