PDA

Zobacz pełną wersję : problem z kontrolką wtryskiwaczy bravo 1,9 td 97 rok



krisjax
23-02-2009, 10:38
Witam proszę o pomoc nie mam pojęcia co zrobić . Od jakiegoś czasu mam problem z kontrolką wtryskiwaczy czasami się zapala najczyściej jak hamuje biegam , albo jak auto pracuje na jałowym . Dodam ze auto stało ok 3 tygodni akumulator był wyjęty. odpala normalnie za pierwszym razem -15 bez problemów silnik pracuje normalnie przyspieszenie tak samo nawet się nie dławi. Więc pompa wtryskowa raczej jest ok. Może miał ktoś podobny problem proszę o pomoc

Hipo
23-02-2009, 14:43
Podpiąc auto pod kompa i zobaczyć jaką usterkę wypluje sterownik. Bo pierwszy raz spotykam tego typu problem.

lenar90
23-02-2009, 21:27
te auta (ja taż mam) też podpina się pod kompy?? Przecież to jest taki zwykły TD ale nie wiem może i tak - tak ogólnie się pytam

Hipo
24-02-2009, 00:01
te auta (ja taż mam) też podpina się pod kompy?? Przecież to jest taki zwykły TD ale nie wiem może i tak - tak ogólnie się pytam

Owszem, to zwykły TD który pojedzie pod warunkiem że odpali, jednak posiada już czujniki tu i uwdzie i prymitywny sterownik który zbiera błędy i steruje pracą recyrkulacji spalin. Hm możliwe że np zawór od EGR Ci się zacina i przez to zapala marchewkę.

jacekz1975
24-02-2009, 08:34
witam ten temat byl juz maglowany jezeli chodzi ci o marchewe to to w 90%jest to czujnik polozenia walu

pepej
20-10-2009, 00:18
te auta (ja taż mam) też podpina się pod kompy?? Przecież to jest taki zwykły TD ale nie wiem może i tak - tak ogólnie się pytam

Owszem, to zwykły TD który pojedzie pod warunkiem że odpali, jednak posiada już czujniki tu i uwdzie i prymitywny sterownik który zbiera błędy i steruje pracą recyrkulacji spalin. Hm możliwe że np zawór od EGR Ci się zacina i przez to zapala marchewkę.

Witam wszystkich - to mój pierwszy podst :D

Hipo, chyba nie do końca masz racje! ECU w 1,9TD oprócz sterowania EGRem steruje również kątem wtrysku na podstawie sygnałów z czujnika położenia wału, czujnika wtrysku (1 wtrysk) i wspomagając się odczytami z przepływki, potencjometru gazu oraz czujników temperatury. Dodatkowo na pompie jest również siłownik podciśnieniowy odpowiedzialny za zmniejszenie obrotów jałowych na ciepłym silniku. Podsumowując na pompie są 3 siłowniki - selenoid do sterowania katem wtrysku, zawór odcinający paliwo, oraz gruszka zmniejszająca obroty - wszystkie sterowane z ECU

joshua79
20-10-2009, 00:37
Nie zapominaj o tym ukrytym niemal pod spodem, od dodatkowej dawki paliwa przy doładowaniu (z którego nota bene mi cieknie i za cholerę nie mogę sie doń dostać) :evil: .

http://fiatforum.com.pl/uploads/zawww_1.JPG

Hipo
20-10-2009, 22:47
ipo, chyba nie do końca masz racje! ECU w 1,9TD oprócz sterowania EGRem steruje również kątem wtrysku na podstawie sygnałów z czujnika położenia wału, czujnika wtrysku (1 wtrysk) i wspomagając się odczytami z przepływki, potencjometru gazu oraz czujników temperatury. Dodatkowo na pompie jest również siłownik podciśnieniowy odpowiedzialny za zmniejszenie obrotów jałowych na ciepłym silniku. Podsumowując na pompie są 3 siłowniki - selenoid do sterowania katem wtrysku, zawór odcinający paliwo, oraz gruszka zmniejszająca obroty - wszystkie sterowane z ECU



EGR odcinasz, przyśpieszacz odcinasz i pozostaje Ci w pozycji pracy jak na ciepłym silniku i już bez tego można smigać, jedyna różnica to cięższy rozruch bo przyśpieszacz nie zadziała. Wiem bo robiłem juz eksperymenty z przyśpieszaczem :lalala:


Poza tym nadal twierdzę że ten silnik można pozbawić całej elektryki a on i tak pojedzie ;)

joshua79
20-10-2009, 22:57
Hipo - łączysz dusze pokrewne ;D Zacytowałeś w Twoim poście słowa kolegi wyżej, a podpisało że to moje.

Poza tym wszystko great, tylko jak elektr. zawór kąta odepniesz to zaczyna napier....ć jak Ursus. Pojedzie owszem, ba - tez jak Ursus. A dlaczego? Bo w przeciwieństwie do starych sadzomiotaczy gdzie sterowało się ręcznie kątem przy rozruchu, tutaj w zalezności od warunków pracy (podawanych z różnych czujników) zmiana kąta odbywa się dynamicznie (na bieżąco). Przerabiane, nie przeczytane.

pepej
21-10-2009, 00:09
EGR odcinasz, przyśpieszacz odcinasz i pozostaje Ci w pozycji pracy jak na ciepłym silniku i już bez tego można smigać, jedyna różnica to cięższy rozruch bo przyśpieszacz nie zadziała. Wiem bo robiłem juz eksperymenty z przyśpieszaczem :lalala:

Poza tym nadal twierdzę że ten silnik można pozbawić całej elektryki a on i tak pojedzie ;)

Ja również robiłem testy i po odpięciu regulatora kąta wtrysku od ECU chodzi jak traktor - nie wiem ile by przejechał na takim ustawieniu kąta wtrysku - wole nie sprawdzać 8) Pozostaje jeszcze kwestia kontrolki wtrysku, która potrafi wkurzać :sciana:


Nie zapominaj o tym ukrytym niemal pod spodem, od dodatkowej dawki paliwa przy doładowaniu (z którego nota bene mi cieknie i za cholerę nie mogę sie doń dostać) :evil: .

http://fiatforum.com.pl/uploads/zawww_1.JPG

joshua79 - ja u siebie nie mam tego zaworu z którego u Ciebie cieknie, obstawiam że jest to zawór odcinający paliwo po zgaszeniu silnika. Masz może fotkę tej pompy z drugiej strony ? U mnie zawór odcinający paliwo jest po drugiej stronie - zaznaczyłem na foto

http://fiatforum.com.pl/uploads/3810402_1024.jpg

joshua79
21-10-2009, 00:24
Ależ naturalnie że go masz skoro masz TD (ten sam motor)

W moim poście gdzie napisałem że cieknie umieściłem niżej link do fotki pompy właśnie z drugiej strony i on jest tam z tyłu bardzo nisko. Dochodzi do niego wężyk paliwa od góry pompy - po nim dojdziesz do celu.

Ten od gaszenia jest trochę wyżej i obok, a ten cieknący to od dodatkowej dawki przy jeździe z full turbo style.
A na swojej fotce zaznaczyłeś właśnie elektr.zawór kąta wtrysku :D .

pepej
21-10-2009, 00:36
Ależ naturalnie że go masz skoro masz TD (ten sam motor)

W moim poście gdzie napisałem że cieknie umieściłem niżej link do fotki pompy właśnie z drugiej strony i on jest tam z tyłu bardzo nisko. Dochodzi do niego wężyk paliwa od góry pompy - po nim dojdziesz do celu.

Ten od gaszenia jest trochę wyżej i obok, a ten cieknący to od dodatkowej dawki przy jeździe z full turbo style.
A na swojej fotce zaznaczyłeś właśnie elektr.zawór kąta wtrysku :D .

Jutro zrobię fotkę i zobaczysz, a selenoid od regulacji kąta wtrysku jest przymocowany od spodu pompy.

Zaznaczyłem poprawnie - odpinałem go w trakcie pracy i motor gasł momentalnie wiec mam 100% pewności. Odpinałem również ten pod pompą i silnik po chwili przechodził w stan traktor mode on ;) Podejrzewam że w trakcie produkcji mogły być drobne zmiany miedzy innymi w konstrukcji pompy stąd te rozbieżności

PS swoją drogą też mam problemy ze świecąca się kontrolka wtrysku po wymianie silnika i obecnie jestem na etapie sprawdzania czy wszytko po wymianie silnika zostało poprawnie podłączone i czy działa jak powinno. Na 100% mam uszkodzony elektrozawór sterujący zaworem EGR dostał nieszczelności przez co podciśnienie nie docierało do sterowania gruszką od wolnych obrotów na pompie.

joshua79
21-10-2009, 00:51
No cóż masz swoje zdanie, pompy mamy identyczne i wiem co zaznaczyłeś. Moja fotka pokazuje tą samą pompę od tyłu właśnie. Od gaszenia jest też jakby z tyłu bardziej (inne miejsce). ten który zaznaczyłeś rozbierałem na części pierwsze i wiem do czego służy :)

Proszę Cię bardzo - tak to wygląda po wykręceniu co zaznaczyłeś.

http://fiatforum.com.pl/uploads/kor2.jpg

http://fiatforum.com.pl/uploads/kor.jpg

Jest to korektor kata wtrysku i występuje w pompie w tym dokładnie miejscu, również dla ciekawostki w Mondeo TD oraz na allegro pod tąże nazwą.

pepej
21-10-2009, 01:17
...

Nie będę się sprzeczał prawdopodobnie pomyliłem wtyczki przy odłączaniu :roll: przepraszam za zamieszanie

Znalazłem na allegro gościa który regeneruje zawory http://www.allegro.pl/item786112244_zawor_przestawiacza_kata_wtrysku_luc as_sprawdz.html - opisane przez niego objawy (nierównomierne przyśpieszanie pokrywają się z problemami jakie mam u siebie :( )

joshua79
21-10-2009, 09:21
Luzik, tam jest taki makaron i ciasnota że ciężko cokolwiek się połapać.
Najpierw się upewnij czy to to. Odepnij wtyczkę i sprawdź czy jest różnica. Zobacz czy jest dobrze dokręcony (powietrze) - klucz 27.
Nie wiem czy opłaca się oddawać do niepewnej regeneracji. Na allegro był sklep który wysyłał zamienniki za ok. 200zł. W ASO nawet nie pytaj, ceny kosmos.
Być może że masz tylko nieszczelność na zewnętrznych oringach i skończy się na zakupie 2 gumowych uszczelek w castoramie za 30gr.

pepej
23-10-2009, 00:23
Luzik, tam jest taki makaron i ciasnota że ciężko cokolwiek się połapać.
Najpierw się upewnij czy to to. Odepnij wtyczkę i sprawdź czy jest różnica. Zobacz czy jest dobrze dokręcony (powietrze) - klucz 27.
Nie wiem czy opłaca się oddawać do niepewnej regeneracji. Na allegro był sklep który wysyłał zamienniki za ok. 200zł. W ASO nawet nie pytaj, ceny kosmos.
Być może że masz tylko nieszczelność na zewnętrznych oringach i skończy się na zakupie 2 gumowych uszczelek w castoramie za 30gr.

Na jakiej zasadzie działa ten korektor, jest tam jakiś ruchomy element ?

joshua79
23-10-2009, 10:05
Pod wpływem impulsów elektr. z ECU zależnie od warunków panujących w danym momencie, ten trzpień porusza się wewnątrz pompy (w gnieździe gdzie jest wkręcony) sterując dawką paliwa.

pepej
24-10-2009, 18:36
Pod wpływem impulsów elektr. z ECU zależnie od warunków panujących w danym momencie, ten trzpień porusza się wewnątrz pompy (w gnieździe gdzie jest wkręcony) sterując dawką paliwa.

Dawka paliwa, a kąt wtrysku to dwa różne pojęcia, ale nie ważne :)

Tym razem mam inne pytanie, pisałeś

Nie zapominaj o tym ukrytym niemal pod spodem, od dodatkowej dawki paliwa przy doładowaniu (z którego nota bene mi cieknie i za cholerę nie mogę sie doń dostać) :evil: .

w którym miejscu powinno być wpięte sterowanie tym zaworem od dodatkowej dawki ?

Próbuje teraz łączyć wszystkie fakty od pierwszej awarii w maju, która ostatecznie doprowadziła do wymiany silnika, w telegraficznym skrócie napiszę po kolei co się wydarzyło

1. silnik stracił nagle moc przy ruszaniu, a przy kolejnym dodaniu gazu wszedł na zaj.. wysokie obroty - nie było go można zgasić z kluczyka, zanim zjechałem na pobocze i zajarzyłem żeby zgasić go na biegu dostał nieźle po dupie wszystkie świece żarowe sie stopiły na równo z komora spalania :x

2. w necie wyczytałem iż takie objawy są najczęściej przyczyną rzygnięcia olejem przez Turbo - sam głupi zasugerowałem to mechanikowi i ten wymienił sprężarkę, trochę nie zgadzały mi się jego opowieści że najpierw po zdjęciu rury doładowania z turbo uświnił wszystkie auta na parkingu, a na pytanie czy wyczyścili intercooler dostałem odpowiedź, że nie było w nim grama oleju, stare turbo też było suche. Jeździłem autem przez 3 miesiące silnik był głośniejszy i miał nierówne obroty (prawdopodobnie od wypalonych zaworów)

3. pod koniec sierpnia po ostrzejszym wyprzedzaniu i zwolnieniu zrobił to samo co w maju - zaczął nagle przyspieszać na prostej, od razu z piskiem dałem w hample i nie pozwoliłem mu wejść na wysokie obroty. Co ciekawe jak już się zatrzymałem na bagnecie było ponad MAX 1cm więcej rozrzedzonego ropą oleju. Kolejny mechanik do którego trafiło auto stwierdził, że przyczyną było wdmuchnięcie przez odmę tego rozrzedzonego oleu z ropa do kolektora (nawet nie wiem czy jest taka możliwość - ale nie miałem prawa mu nie wierzyć - do dziś)

4. Mechanik wymienił silnik bez osprzętu (pompa i wtryski zostały z mojego starego) i po odebraniu auta miało strasznego muła, trochę się do dziś rozjeździło, ale nadal nie przyśpiesza tak jak stary

Zasugerowałem się twoim postem o dodatkowej dawce paliwa i postanowiłem sprawdzić z czego ten zawór jest sterowany - okazało się, ze sterowanie tego zaworu jest u mnie odłączone. Wężyk schodzi sobie w dół i jest zaślepiony śrubą :sciana:

Teraz tak się zastanawiam czy to przypadkiem nie ten zawór był sprawcą obu przypadków wejścia na wysokie obroty może przepuszczał ropę do wężyka sterowania. A może mechanik nie powiedział mi wszystkiego, skoro go zaślepił musiał mieć powody ?

Da radę wymienić ten zawór bez wyciągania pompy ?

joshua79
24-10-2009, 19:06
Ok czepiasz się semantyki, trzpień wewnątrz poruszając się zmienia drogę przepływu paliwa skrótowo mówiąc.

W którymś z moich linków pokazałem jak wygląda druga strona pompy. Po zamontowaniu jej na silniku w odpowiedniej pozycji ten "booster" praktycznie schowany jest pod nią że nie dojrzysz jego fragmentu, chyba że zdejmiesz ten kawałek materiału za pompą.
Dojdziesz po wężku powrotu paliwa który idzie od góry pompy do niego. Dochodzi do niego też wąż podciśnienia z drugiej strony.
Nie wiem o czym piszesz mówiąc że masz odączony i zaślepiony. Może chodzic Ci o egr?
Jakbyś miał tak z tym boosterem to lałoby Ci paliwo z powrotu jak fontanna.

Ogólnie to ciężko wróżyć z fusów, ale wchodzenie na obroty może być z tym związane.
Doradzę Ci - wpisz w google "booster mondeo forum" i będziesz miał milion odpowiedzi. Użytkownicy TD mają podobne pompy Lucasa i podobne problemy. Dobre źródło wiedzy.

pepej
24-10-2009, 19:31
Ok czepiasz się semantyki, trzpień wewnątrz poruszając się zmienia drogę przepływu paliwa skrótowo mówiąc.

Po prostu chciałem wyciągnąć od Ciebie bardziej precyzyjną odpowiedź :lol:


W którymś z moich linków pokazałem jak wygląda druga strona pompy. Po zamontowaniu jej na silniku w odpowiedniej pozycji ten "booster" praktycznie schowany jest pod nią że nie dojrzysz jego fragmentu, chyba że zdejmiesz ten kawałek materiału za pompą.
Dojdziesz po wężku powrotu paliwa który idzie od góry pompy do niego. Dochodzi do niego też wąż podciśnienia z drugiej strony.
Nie wiem o czym piszesz mówiąc że masz odączony i zaślepiony. Może chodzic Ci o egr?
Jakbyś miał tak z tym boosterem to lałoby Ci paliwo z powrotu jak fontanna.

Ogólnie to ciężko wróżyć z fusów, ale wchodzenie na obroty może być z tym związane.
Doradzę Ci - wpisz w google "booster mondeo forum" i będziesz miał milion odpowiedzi. Użytkownicy TD mają podobne pompy Lucasa i podobne problemy. Dobre źródło wiedzy.

Dzięki za odpowiedź

Siłownik znalazłem idąc właśnie po przewodzie od powrotu i tu mam wszytko OK podłączone. Zaślepiony mam natomiast przewód od podciśnienia lub ciśnienia - sterujący. Króciec, który na Twoim zdjęciu pompy jest bez wężyka. Gdzie on powinien być podłączony z drugiej strony ?

Szukałem zaślepionych króćców na kolektorze i w układzie podciśnienia ale wszystkie są podłączone pod wężyki.

poszukałem, poczytałem i jestem teraz 100% pewny ze te szaleńcze obroty to wina tego zaworu
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=80416

joshua79
24-10-2009, 20:03
Heh, tylko oni mają dużo łatwiej bo mają ten zawór w miejscu bardziej dostępnym i nie muszą targać pompy.
Chodzi Ci o ten niepodłączony króciec boostera (nie ten paliwa)?
Mam instrukcję tego zaworu w j. ang. ale nie mogę jakoś przekopiować zdjęcia schematu.

Na schemacie napisane jest: connector for the supercharging pressure - czyli połaczenie z turbo. To coś masz nie podłączone do niczego? Jeśli tak to nie dziwię się że muli....