Witam

Od niedawna jestem właścicielem Fiata Brava 1.6 16V+LPG. Instalacja jest z 2004 roku.
Auto na gazie chodzi bez zarzutów, ale na benzynie przerywa jakby nie chodził na wszystkie "garki". Kontrolka od wtrysku najpierw migała czasami, a teraz świeci cały czas ( gaśnie jak puszczam pedał gazu)

Auto odpala się na gazie a później przełącza się na gaz. W zbiorniku ma 3/4 benzyny jeszcze od poprzedniego właściciela (nie wiem od kiedy jest zatankowana i jaka jest jakość paliwa). dolewałem już płyn do czyszczenia wtrysków, ale za wiele nie pomogło.

pod maską brakuje mi elementu zaznaczonego na zdjęciu http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0000059.jpg, a dolot jest zaślepiony. Nie mam pojęcia co to jest i czy może być przyczyną.

Pozdrawiam wszystkich

dolewałem już płyn do czyszczenia wtrysków, ale za wiele nie pomogło
Po pierwsze samo walanie płynu do czyszczenie wtrysków nie pomoże, trzeba jeszcze jeździć na benzynie aby ona przez owe wtryski przelatywała.


W zbiorniku ma 3/4 benzyny jeszcze od poprzedniego właściciela (nie wiem od kiedy jest zatankowana i jaka jest jakość paliwa).
Dobrze, że utrzymujesz benzynę w baku ale nie należy zbyt długo mieć taj samej benzyny w baku, benzyna wietrzeje wietrzeje, może wytrącić się z niej woda itp.


dolot jest zaślepiony
Co przez to rozumiesz...jakbyś miał zatkany dolot to auto nie jeżdziło by wcale, do jeżdżenia potrzebne jest paliwo i powietrze.
Być może chodzi Ci o zwężkę w dolocie, albo różnego rodzaju gąbki, druciaki itp?

Sprawdź stan świec zapłonowych, oraz czy benzyna dociera do każdego cylindra. Potem skontaktuj się z dobrym gazownikiem, i usuń wszystko co nie potrzebne(nie fabryczne) z dolotu, a gazownik niech Ci wyreguluje instalację. Nie daj sobie wmówić, że coś takiego musi być bo to bujda która powtarzają kiepscy gazownicy.
Ważne abyś robił to u gazownika bo jak to wyjmiesz to auto będzie gasną na wolnych obratach i dziwnie się zachowywać.

Element na zdjęciu to chyba dyfuzor górny.