Zobacz pełną wersję : Wycieraczki
Mam pytanie do fachowców.
Na co mam być przygotowany przy naprawie prawdopodobnie mechanizmu wycieraczek . Objaw jest taki że w czasie pracy słychać takie chrobotanie z okolicy silniczka , tak jak by coś za chwilkę miało się rozlecieć :(
Dwa miesiące temu też już były takie objawy, zdemontowałem plastiki od podszybia i nic szczególnego nie stwierdziłem, przesmarowałem wszystkie ruchome mechanizmy i na jakiś czas był spokój, lecz jak widać nie na długo :oops:
Wszystkie rady mile widziane :)
Sławek01
11-02-2009, 21:32
Witam.To chyba standart w tych autkach.Ja rozebrałem cały mechanizm na czynniki pierwsze.Wyczyściłem i posmarowałem wazeliną techniczną dość obficie i problem zniknął
Witam.To chyba standart w tych autkach.Ja rozebrałem cały mechanizm na czynniki pierwsze.Wyczyściłem i posmarowałem wazeliną techniczną dość obficie i problem zniknął
No właśnie ja już smarowanie przerabiałem i problem powrócił :( .
Teraz się zastanawiam nad wymianą zużytych częsci, tylko najpierw muszę ustalić które to są ;)
Tylko słyszysz jęki z silniczka, czy także nie równo pracuje, skacze, przyspiesza, zwalnia i itp? Jak działa jak jedziesz z dużą szybkością, bez zarzutów czy mam problemy z ruchem powrotnym.
Nie rozbierałem jeszcze w swojej bravce wycieraczki ale się z tego co wiem z innych aut to takie dźwięki zazwyczaj to albo ostanie chwile silniczka ale on za długo nie żyje tak jęcząc albo wytarty wieloklin ale przy tym zazwyczaj wycieraczka "haczy". Poza tym padają jeszcze te tulejki w środku, jak rozbierałeś to powinieneś wiedzieć o co mi chodzi i zazwyczaj trzeba je dotaczać bo kupić się ich nie da ale to nie jest droga sprawa, z tego co pamiętam.
Tylko słyszysz jęki z silniczka, czy także nie równo pracuje, skacze, przyspiesza, zwalnia i itp? Jak działa jak jedziesz z dużą szybkością, bez zarzutów czy mam problemy z ruchem powrotnym.
Nie rozbierałem jeszcze w swojej bravce wycieraczki ale się z tego co wiem z innych aut to takie dźwięki zazwyczaj to albo ostanie chwile silniczka ale on za długo nie żyje tak jęcząc albo wytarty wieloklin ale przy tym zazwyczaj wycieraczka "haczy". Poza tym padają jeszcze te tulejki w środku, jak rozbierałeś to powinieneś wiedzieć o co mi chodzi i zazwyczaj trzeba je dotaczać bo kupić się ich nie da ale to nie jest droga sprawa, z tego co pamiętam.
Szela, prawdopodobnie będą to jęki silniczka przy wykonywaniu ruchu powrotnego.
Pierwsze parę ruchów jest spokój , dopiero w czasie dłuższej eksploatacji dają znać o sobie :oops:
Na razie biorę to na przetrwanie, choć wiem ze i tak się same nie naprawią, poprostu czekam do wiosny ;)
Sławek01
12-02-2009, 23:53
Witam.Rozbierz to w drobny mak.Ja nawet silniczek rozebrałem.Zabawy miałem na dwa dni-ale się udało.
[ Dodano: 2009-02-12, 22:57 ]
Odkręć same ramiona wycieraczek-zobacz co się dzieje.I tak pokoleji .A jak by co to za barania górą na szrocie stoi maryśka.
Jakie dwa dni?
Mi dzisiaj zajęło to dwie godziny:
- zdjęcie wycieraczek - klucz nasadowy 13,
- demontaż podszybia - wkręty,
- demontaż mechanizmu - imbus 5,
- zdjęcie silnika - klucz płaski 10 i 13,
- demontaż silnika - imbus 4.
Nie potrzeba rozwalać obudowy, wirnik wychodzi do góry z dużym oporem bo trzymają go tylko siły bardzo mocnych magnesów.
Faktycznie bardzo był brudny, ale odnoszę wrażenie, ze to nie brud tylko konstrukcja powoduje zatrzymanie pracy wycieraczek, elektromagnes wirnika zaczepia o magnesy obudowy. Zauważyłem jeszcze, że z czasem wyrobią się szczoteczki i połączenia ślizgowe na kole ślimacznicy. Pobawić się można.
Montaż w odwrotnej kolejności.
Nowy silnik kosztuje ok 150 PLN, na allegro są do sieny/palio ale wyglądają tak samo i chyba jest to samo.
stilo_kielce
07-08-2012, 22:17
Czy łatwo jest zdemontować podszybie? Jak je wyjąc aby nie połamać tych zielonych zatrzasków?
stilo_kielce
08-08-2012, 15:15
Dzisiaj powalczyłem i udało się zdjąć podszybie bez zniszczenia tych zielonych klipsów.
Wyczyściłem wszytko, przesmarowałem i jest mega poprawa w działaniu przednich wycieraczek. Zobaczymy na ile pomoże...
45604561
damianusiek
07-09-2012, 23:20
Ja na przykład dopasowałem silniczek od forda transita . Bałem się że nie starczy miejsca ale jest ok tylko w drógą stronę jest odwrócony działa już rok i bez zarzutu bo przedtem kupiłem silniczek od takiego samego bravo na złomie za 80 , pochodził miesiąc i szlag go trafił a ten od forda wziąłem za 20zł i chodzi , jedyne co to kostka jest inna i wycieraczki się zatrzymują w tym samym momencie co się odetnie prąd z przełącznika pod kierownicą ale to chyba jest do przeskoczenia tylko nie mam czasu , co do tych dźwięków to u mnie są wyrobione tulejki w mechanizmie ale narazie się za to nie biorę bo mam progi do zrobienia.
Konserwację i czyszczenie u siebie robię praktycznie co roku.
DamianB1987
27-09-2017, 16:46
Zgadzam się
asykom15
27-09-2017, 22:17
na 100 % łożysko koszt 10 zł przerabiałem to ,gdzieś podawałem numer łożyska
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.