Witam. zapewne każdy kto zna choć trochę to autko wie jakie ono jest i ma do niego sentyment, ja też ale teraz jestem załamany :shock: ... Scudo 1995r 1.9TD więc:
jakieś dwa lata temu miałem problemy z silnikiem okazało się, że blok... no więc wymieniłem blok-ok.
opisze co teraz się dzieje:
w zakresie obrotów w których zazwyczaj było słychać gwizd turbo teraz słychać jakieś wycie? tzn. dźwięk turbiny jak pralka.. po paru dniach patrze- plama oleju pod samochodem. Po umyciu zarzyganego silnika okazało się że wyciek jest gdzieś spod głowicy ale nie klawiatury... i teraz proszę was o pomoc..

może to tylko uszczelka?, pierścienie?
a może lepiej już nie dotykać tego motoru tylko zainwestować w inny- i tu następne pytanie
czy jest możliwość do tego auta założyć coś mocniejszego? myślałem nawet o 2.0 Jtd (16V ?)

A auto nie kopci na siwo ? bo jesli tak to wysypała się turbina, a dziwny dźwięk świadczy o uszkodzeniu łopatek wirnika. Pcha wtedy olej w silnik i efekt jest taki że wszystko jest zasyfione, dodatkowo w ekstremalnym przypadku potrafi olej z wydechu wyrzucić.



Co do zmiany motoru to wszystko się da, pytankie tylko czy masz ochotę na ładowanie takich kosztów w leciwe niestety auto, lepiej chyba pozostać przy silniku jaki masz tyle ze go naprawić.

no właśnie nie kopci. No i rano żeby go odpalić to jest porażka

Może uszkodziło Ci gdzieś uszczelke pod głowicą? tam są kanały olejowe i może wyrzucać tamtędy olej. W każdym razie bez zdjecia góry raczej się nie dowiesz co jest przyczyną.