Witam jakis miesiac temu zakupilem fiata uno 1.0 1991 r na jedno punktowym wtrysku od poczatku byl z nim problem poniewaz Fiat gasl na niskich obrotach wiec postanowilem wymienic palec i kopulke oraz swiece zaplonowe oczywiscie wszytskie nowe czesci nie uzywki z jakiegos szrotu ...
auto nadal gaslo wiec wczoraj wymienilem rowniez silniczek krokowy auto nadal gasnie ale juz duzo mniej niz wczesniej , w aucie na desce rozdzielcze nie pokazuje sie temperatura silnika wskazowka stoi caly czas w miejscu wiec pewnie czujnik padl jak myslicie jak wymienie czujnik jeszcze to powinno wszytsko dzialac w fiatolocie ? i powinien nie gasnac ? z Gory Dzieki za pomoc ;)

u staruszka w sienie był ten sam problem zmniejsz mu dolot powietrza albo znajdz by z innego miejsca pobierał powietrze poprostu o polowe mu zmniejsz dolot powietrza i powinno byc juz dobrze nie moge dac gwaraccji ale mi pomoggło pozdrawiam

mi gasł na wolnych jak miałem uwalony czujnik temperatury cieczy... a oprócz tego może modół zapłonowy albo CPP

ok panowie to jade kupic czujniczek ii filtra paliwa nowy moze to cos da... jesli nie to ja juz sie poddaje hehe wymienilem juz prawie wszytsko :) poinformuje jesli cos juz bedzie wiadomo pozdro i dzieki za pomoc ;)

[ Dodano: 2008-11-10, 13:11 ]
no i wszytsko gra to byla chyba wina filtra paliwa bo wyszlo z niego czarna benzyna ...
czujnik jeszcze nie wymieniony poniewaz kupilem na 1 pin a powinien byc na 2 piny hehe :evil: ale pewnie jeszcze dzis zostanie wymieniony a jeszcze jedno pytanie zawsze jest roznica w fiatach jak sie wlaczy swiatla to obroty spadaja a przy wylaczonych sa wyzsze?

to normalne masz słaby akumulator i alternator nie nadarza go ładowac

wlasnie ze akumlator mam nowy ... mi sie bardziej moze wydawac ze uszczlka pod glowica moze byc walnieta poniewaz auto nadal gasnie nie lapie obrotowow ... w sobote jestem wlasnie umowiony z mechanikiem na wymiane jej a jesli nie to ja juz nie wiem co moze byc z tym autkiem :(