PDA

Zobacz pełną wersję : Pomocy! Zgasła deska



MiKuŚ
04-11-2008, 18:01
Pomocy!!!
Dzisiaj wsiadam do auta zapalam i deska wgl nie działa, rano działała a teraz nic się nie pali, wskaźniki nie działają, wyświetlacz zgaszony, a po za tym wszystko działa, Byłem w serwisie to chcieli pod kompa podłączyć, ale kasy nie miałem i powiedziałem że pójdę po kasę, jak wracałem to deska się zapaliła na jakieś 5 minut i już nie wróciłem do serwisu. Co to może być? może jakieś kable/kostki wypadły? Macie jakieś doświadczenia, rady?

Hipo
04-11-2008, 18:47
Co to może być? może jakieś kable/kostki wypadły?

Całkowite zgaśnięcie deski takie coś by sugerowało, brak zasilania i wszystko leży ....

garfield1988gse
05-11-2008, 18:39
pewnie coś z instalacją elektryczną, coś może czasem nie styka (nasze polskie "drogi"), sprawdź czy nic się nie poluzowało/przetarło/przepaliło jak masz dostęp do wiązek, najlepiej się w takim wypadku wypiąć na serwis i udać do dobrego elektryka samochodowego

unknown
05-11-2008, 20:19
przepatrz i przeczyść wszelkie złącza od deski i upewnij się, że właściwie masa jest doprowadzona, bo złącza masy w FIATach często robią różne cyrki...

MiKuŚ
05-11-2008, 23:01
Dzisiaj najpierw wyjąłem deskę, jest tam jedna kostka, wyjąłem ją, sprawdziłem, wszystko niby ok, jeszcze spryskałem lekko WD-40 i nic, pojechałem do serwisu podłączyli pod kompa i komputer wgl. nie widzi deski, teraz mówili żeby przyjechać i będą dogłębniej diagnozować, tylko, aż się boje o koszty tej zabawy, ja tu na oponki odłożyłem ,a teraz deska mnie "ogoli" z kasy. Pytałem się czy mogę włożyć używaną to mówią, że inną deskę trzeba "wgrać" do kompa samochodu. ;( Ratunku!!! Kupiłem nowszy samochód (miałem Tipo) a tu więcej problemów jak ze starym. Czy fiaty na prawdę są takie jakie chodzą o nich plotki? zawsze temu zaprzeczałem, ale teraz mam chyba odrobina inne zdanie ;(

Hipo
06-11-2008, 16:30
Pytałem się czy mogę włożyć używaną to mówią, że inną deskę trzeba "wgrać" do kompa samochodu.

Zdaje mi się że w Stilonie jeszcze nie ma takiej technologi żeby szafa byłą trakowana jak osobny narząd. Zresztą nic nie tracisz, weź deske ze szrotu na wymówienie albo podłacz na miejscu na próbe czy działa.

MiKuŚ
12-12-2008, 13:51
Zapomniałem napisać, jak zakończyła się sprawa, licznik okazał się spalony, kupiłem nowy, włożyłem, nie było żadnych problemów, jedynie przebieg inny, a to kiedyś udam się do serwisu albo do "magików". Pozdrawiam i nie życzę podobnych przygód ;)

daminah2000
04-05-2014, 16:18
miałem to samo zdechł zegar

mati16v
04-05-2014, 17:27
W niektórych przypadkach zegar spokojnie do uratowania, wystarczy przelutować płytkę. Też miałem podobny przypadek i czytałem na internecie że w 99% pomaga tylko zmiana, a tu miłe zaskoczenie tak więc lepiej oddać elektronikowi płytke do przelutowania za parę groszy a może się okazać że zacznie działać ;)