Zobacz pełną wersję : duże spalanie i spadek mocy
Witam,
eh, i znowu problem z tym Bravo:
Pali stanowczo za dużo: 17l/100km (!) LPG po Wroclawiu. (silnik 1.6)
Nie sprawdzałem ile dokładnie pali na benzynie ale wskaźnik spada w oczach.
Do tego auto zaczęło mulić - rozpędza się z wyraźnym wysiłkiem. (zarówno na gazie jak i na benzynie).
Poza tym nie ma żadnych innych objawów - odpala bez problemu, nie szarpie, itd.
Jak sądzicie, czy to nie jest typowy objaw uszkodzenia sondy lambda?
Może ktoś ma inny pomysł? ;)
Pozdrawiam
Sprawdź filtr powietrza, sondę lambdę i filtr gazu w pierwszej kolejności, potem świece i kable, oraz dolot powietrza. Pozdro Szela
Dzięki Szela, dam znać jak coś się wyjaśni. Pozdro :D
Ja bym obstawiał filtr powietrza, później kable, świece, może być też sonda, gdyby to było tylko na gazie to mogła by być jeszcze membrana w parowniku (pęknięta).
, gdyby to było tylko na gazie to mogła by być jeszcze membrana w parowniku (pęknięta).
No przecież kolega napisał wyraźnie:
Pali stanowczo za dużo: 17l/100km (!) LPG
Nie sprawdzałem ile dokładnie pali na benzynie ale wskaźnik spada w oczach.
Ja zrozumiałem że na benzynie też pali za dużo :) no ale nie spamujmy.
Pozdrawiam
aris1977
24-10-2008, 11:38
Miałem to samo w marea 1.8 16V :(
Pewnego dnia odpalam rano samochód ruszam a tu normalnie Fiat 126
jaa pierdziele całkowity spadek mocy!!! Gazu mi łoił ok 18-20 l , też mi mówiono sprawdz
filtr powietrza itp ale niestety byłoby za piękne i co się okazało:?
BYłem u mechanika i od razu postawił diagnozę na cewkę zapłonową :?(
Facet miał taki słuch że szok no ale oczywiście otworzył pokrywę i zaczął sprawdzac każdą'
po kolei przykładając ze świecą w cewce do tej kapy od silnika i miał racje przepalona cewka!!
Po wymianie cewki normalnie rakieta !!!!! Nie wiem jak inni ale ja stawiam na cewką!
Pozdrawiam
Byłem u mechanika - wymienił filtr powietrza, podłączył auta pod kompa, sprawdził sondę lambdę - wszystko ok, a auto dalej pali za dużo.
Co ciekawe- w mieście pali 17 litrów LPG, a w trasie tylko 8.
Czy to nie jest za duża różnica? :)
W dodatku jak stoję w korku to strasznie mu dymi z rury :mrgreen:
Teraz pojadę do gazownika - może reduktor jest do wymiany albo tak jak wspominał KAAZ - membrana parownika. Zobaczymy ;)
Pozdrawiam
PS. Aris, zastanawiam się nad tą cewką o której pisałeś, ale u mnie spadek mocy jest niewielki..
aris1977
29-10-2008, 14:19
Mechanik mi gadał że jak cewka nie pracuje to z rury wali niebieski dym bo tłok pompuje i olej miesza się z paliwem przy świecy, ubywa także oleju , no nie wiem ...
[quote="Limpopo"]
Teraz pojadę do gazownika - może reduktor jest do wymiany albo tak jak wspominał KAAZ - membrana parownika. Zobaczymy ;)
Parownik i reduktor to to samo :)
Jak miałem kiedyś brawo 1,2 w gazie to po mieście potrafiło zjeść 18 L gazu i nie było żadnej awarii wiec może naprawdę masz za ciężką nogę :>
W trasie pali Ci idealnie, jak będziesz u gazownika to wymień filtra gazu(nie zaszkodzi, a pomóc może, a do tego nie kosztuje zbyt wiele-kolo 20zl) i wyreguluj składu mieszanki-spore dymienie może to sugerować. Sprawdź stan świec zapłonowych i kabli na gazie powinno się je wymieniać co 20tys km lub co roku.
P.S.
Jak dawno wymieniałeś rozrząd?
Sprawdzałeś kąt wyprzedzenia zapłonu?Nie wiem jak jest w tym silniku czy elektronicznie, czy ręcznie ale może coś w tym być...
Hm, rozrząd jest do wymiany juz niedługo - ostatnio wymieniany był ok 50.000km temu.
Może mieć to jakiś wpływ?
Nie wiem co to jest ten "kąt wyprzedzenia zapłonu" i jak się go sprawdza - chyba poczytam w jakiejś mądrej książce :mrgreen:
Ale najpierw odwiedzę gazownika i zobaczymy co da się zrobić.
Dzięki za porady :D
Miałem kiedyś tak, ze właśnie auto w mieście muliło i naprawdę grubo paliło, a w trasie szło nawet równo i paliło całkiem, całkiem...po 2 tygodniach dłubania i szukania okazało się, że przy zakładaniu rozrządu przeskoczył "fachowcom" o 1 ząbek i...doszło do delikatnej kolizji zaworów z tłokami, spadła kompresja, zawory się nie domykały, spływał po nich olej itd...Jeśli najbardziej zamulony jest rano i wtedy najbardziej dymi na taki niebieski kolor, a wręcz po całej nocy zadrży mu się splunąć olejem z wydechu to sprawdź kompresje w silniku. Może już porostu uszczelniacze olejowe nie trzymają...a w warunkach domowo garażowych na pracującym silniku ale nie ciepłym okręć kurek do wlania oleju i zobacz czy nie dymi, i wyjmij bagnet i też zobacz czy nie dymi i czy obroty mocno spadają, jeśli tak-brak kompresji.
Ale to jest taki gdybanie i szukanie po omacku...na razie odwiedź gazownika i zobacz co powie...
Hm, sprawdzę tą kompresje, jesli wizyta u gazownika nie pomoże. Przypomniało mi się że ostatnio gdy auto było na podnośniku to miska olejowa była mokra od oleju (chociaż poziom oleju nie spada).
Zauważyłem jeszcze ciekawszą rzecz - w zimny wieczór przejechałem kilka ulic na benzynie, a potem na gazie. Gdy jechałem na benzynie w ogole nie widać było spalin, gdy jechałem na gazie podchodziły momentami aż pod drzwi :D
Tak na chłopski rozum to wygląda chyba, że coś z tym ustawieniem gazu jest nie tak..
Może po prostu masz za bogatą mieszankę w gazu...jak pojedziesz do gazownika to napisz co i jak i jak coś to będziemy dalej myśleć :)
Witam, mam problem z moją bravą 1,6 16v. Od jakiegoś czasu sporo pali na benzynie. Paliła po mieście tak 7,5- 8l teraz pali chyba z 12l poza tym norma CO2 w spalinach jest przekroczona. Na diagnostyce nic nie wyszło najwyżej wtryskiwacze chodzą wolniej o 0,01s. Wśród opinii kilku mechaników są sonda lambda, pompa paliwa, rozrząd (był wymieniany jakies 10000km temu). Proszę pomóżcie.
przemtol
02-09-2009, 20:25
Witam, mam problem z moją bravą 1,6 16v. Od jakiegoś czasu sporo pali na benzynie. Paliła po mieście tak 7,5- 8l teraz pali chyba z 12l poza tym norma CO2 w spalinach jest przekroczona. Na diagnostyce nic nie wyszło najwyżej wtryskiwacze chodzą wolniej o 0,01s. Wśród opinii kilku mechaników są sonda lambda, pompa paliwa, rozrząd (był wymieniany jakies 10000km temu). Proszę pomóżcie.
sam sobie odpowiedziales, sprawdz sonde w pierwszej kolejnosci a pozniej reszte
A mógłbyś mi powiedzieć jak sprawdzić sondę? Słyszałem jeszcze, że to może być uszkodzony wydech, czy to może być prawda?
A mógłbyś mi powiedzieć jak sprawdzić sondę?
Albo komputer i wtedy powie czy jest błąd sondy czy nie albo trzeba sprawdzić jakie sygnały daje sonda bo może być tak, ze sygnał daje ale błędny i komputer wtedy nie wybija błędu.
Co do wydechu to jak masz duża nieszczelność przed sondom to część spalin ucieka bokiem i siłą rzeczy sonda musi dawać niewłaściwe sygnały.
rozwijając w/w zazwyczaj w gniazdkach diagnostycznych można się wpiąć z miernikiem i zobaczyć jakie napięcie daje sonda lub lepiej oscyloskopem i zobaczyć przebieg sygnału z sony jak wygląda, nie tylko napięcie...
jak masz Bardzo Nieszczelny wydech to wtedy też sonda może źle mierzyć i zalewa Ci silnik zbyt bogatą mieszanką
Olej dolałeś dopiero jak się zapaliła czerwona kontrolka ciśnienia oleju? Dolewałeś go na ciepłym silniku? Wlałeś "ma oko" 2 litry czy sprawdzałeś.
Jaki masz teraz poziom oleju na zimnym silniku, najlepiej po całej nocy stania?
W najlepszym wypadku przelałeś olej do silnik i wyrzygał go do przepustnicy i stąd biorą się twoje problemy.
Witam
Mam pytanie odnośnie tej sondy i wysokiego spalania od jakiegos czasu bierze mi ok 15 l gazu a nigd mi tyle nie palił a mam instalacje ok 2 lat nawet po wymianie filtrów itp rzeczy ani nie było lepiej ani gorzej palił cały czas równo do do 0,5 l różnicy a tu od jakiegos czasu nie mam pojecia w sumie to jak wymianiłem termostat to po jakims czasie się takie jazdy zaczeły robic (ale się rozpisałem a miało byc o lambdzie :D ) mam walniety łącznik elastyczny (gruchot) na rórze czy też od tego moze tak wariowac. Dodam jeszcze że byłem na regulacji 3 razy i nic
Witam
Mam pytanie odnośnie tej sondy i wysokiego spalania od jakiegos czasu bierze mi ok 15 l gazu a nigd mi tyle nie palił a mam instalacje ok 2 lat nawet po wymianie filtrów itp rzeczy ani nie było lepiej ani gorzej palił cały czas równo do do 0,5 l różnicy a tu od jakiegos czasu nie mam pojecia w sumie to jak wymianiłem termostat to po jakims czasie się takie jazdy zaczeły robic (ale się rozpisałem a miało byc o lambdzie :D ) mam walniety łącznik elastyczny (gruchot) na rórze czy też od tego moze tak wariowac. Dodam jeszcze że byłem na regulacji 3 razy i nic
Tutaj masz napisane jak sprawdzić sondę lambda
http://fiatforum.com.pl/topics47/za-duze-spalanie-vt3091.htm#24062
Byłem kiedyś na kompie i nie wykazało żadnych odchyleń tylko że gosciu sprawdzał to na benzynie a nie na gazie
witam mam problem z fiatem od jakiegos czasu auto zwaryjowało i pali mi okolo 16-18l benzyny na 100km to jest nie normalne ... auto ani nie spadlo z mocy ani nie zyskało mocy a jednak spalanie jest prawie 2 razy wieksze dodam ze wymieniałem sonde jakies 3 miesiace temu na nową poza tym nie wiem dlaczego jajk silnik sie zagrzeje to falują mi obroty sa one przez jakis czas na 900 a po chwili spadają na 400/300/500 zalezy i wtedy strasznie szarpie silnikiem ale nie gaśnie .... jesli mogl by mi ktos pomoc to bardzo prosze o informacje na emaila do mnie xarosx@interia.pl lub tu na forum.. był bym bardzo wdzieczny
LaPlagne
22-05-2010, 18:16
Silnik krokowy, albo lambda (wymieniłeś na nieoryginalną). Sprawdź czy sonda się nie zawiesiła na którymś z zakresów/pod kompa auto podepnij. Nie dymi na czarno?
sonda jest z bosha i juz sprawdzilem wlasnie przed chwila i działa poprawnie ;/
silniczek krokowy jest do obrotow ale czy moze az tak zwiekszyc zużycie paliwa ??
nie nie auto nie dymi na czarno
LaPlagne
22-05-2010, 23:40
Oczywiście jak stoisz w miejscu obroty falują? jak jedziesz i puścisz gaz + wrzucisz na luz to też? jak tak to na moje oko nic innego jak krokowy. Jak nie chcesz na razie pchać kasy możesz poczyścić z złożonymi rękoma żeby to dało więcej niż umarłemu kadzidło i ten silnik krokowy i przepustnicę. Ew. pod kompa wycieczka, albo kupno kabli za ~50dych i obcykanie się z czym się to je (wtedy wiadoma sprawa, dożywotnio darmowe podpinanie pod kompa masz na własną rękę). Może to tyle moich przypuszczeń, ale wg. mnie wiele większych hockówklocków nie może być ;)
tak tak dokladnie czy stoje w miejscu czy jadac wyzuce bieg i bedzie na luzie tak samo falują obroty tylko jak silnik jest zagrzany ... na zimnym nic sie nie dzieje . Wiem ze kable wn mam nie ciekawe wiec mogą miec przebicie. Silniczek wczoraj wyczyscilem ale to nic nie dalo wrecz jest gorzej jak go wykrecilem teraz potrafi nawet zgasnac i to spalanie mnie strasznie martwi. Nie zarobie na dojazdy do pracy jak tak dalej bedzie.
Korzystając z okazji może ktoś pomoże w podłączeniu fiata pod kompa? Jakim programem, jakim kablem to robicie?
LaPlagne
25-05-2010, 12:26
xarosx silnik krokowy, ale podpiął bym się na Twoim miejscu pod kompa żeby się upewnić (błąd jak nic powinien być).
niestety to nie jest silniczek krokowy .... wymienilem krokowke kable wn i swiece ... auto trzyma obroty przez caly czas ale gdy sie zagrzeje to gaśnie ... wylacze go wtedy na doslownie 3 -5 min i auto poźniej spowrotem trzyma obroty .. pewien gosac powiedzial mi ze to moze byc cewką zaplonową ktora jak sie zagrzeje to dostaje przebicia moze to byc tym ??? prosze o pomoc
Mariusz_Tychy
31-05-2010, 22:36
Witam
Mam pytanie odnośnie tej sondy i wysokiego spalania od jakiegos czasu bierze mi ok 15 l gazu a nigd mi tyle nie palił a mam instalacje ok 2 lat nawet po wymianie filtrów itp rzeczy ani nie było lepiej ani gorzej palił cały czas równo do do 0,5 l różnicy a tu od jakiegos czasu nie mam pojecia w sumie to jak wymianiłem termostat to po jakims czasie się takie jazdy zaczeły robic (ale się rozpisałem a miało byc o lambdzie :D ) mam walniety łącznik elastyczny (gruchot) na rórze czy też od tego moze tak wariowac. Dodam jeszcze że byłem na regulacji 3 razy i nic
Ja ostatnio wymieniałem plecionkę i spalanie wróciło do normy , koszt z wymianą 100PLN
U mnie kiedys powodem duzego spalania oraz spadku mocy byl uszkodzony map sensor,zasysajacy lewe powietrze.Zle dzialal na benzynie jak i na lpg.
U mnie kiedys powodem duzego spalania oraz spadku mocy byl uszkodzony map sensor,zasysajacy lewe powietrze.Zle dzialal na benzynie jak i na lpg.
co i jak to sprawdzić?
http://www.allegro.pl/item1031613011_czujnik_cisnienia_map_sensor_fiat_p unto_marea_cnq.html
Najlepiej miec takowy na podmiane.Ja wymienilem sonde,krokowy,kable ,swiece i nic.Dopiero przypadek zdjalem oslone (pudelko)map sensora i okazalo sie ze na wejsciu wezyka powietrznego jest ulamany kruciec.Wymienilem map sensor i wszystko wrocilo do normy.
mam pytanie co to jest ta "plecionka" i gdzie ona sie znajduje ?
Plecionka czyli lacznik elastyczny wydechu,laczy portki z katalizatorem.
Witam serdecznie jestem szczęśliwym a może i nie posiadaczem fiata brava 1,4 12V z 1996r z nową instalacją gazową!! Moim problemem jest to iż po zamontowaniu instalacji samochód nie palił dużo ale za to nie chciał jechać tzn. przy każdym przyspieszaniu szarpał regulacje trwały ok 2 miesięcy! dopatrzono się iż jest za mały mixer i podaje za mało gazu wymieniono na większy i pomogło ale za to auto zaczęło palić w mieście 16l/100 w trasie 12l/100 twierdzono że źle liczę! Nie sprawdzę tego jak nie zacznę tankować do pełna tzn jak zatankuje 10 czy 15l to gaz się mniej rozpręża i wtedy mogę go do końca nie wyjechać no ok zgadzam się ale o ile o 1 może 2 litry to i tak do 16l w mieście jest kosmos!! Odłączyli mi komputer i jeżdżę na instalacji ustawianej pokrętłem ale co jak skręcony jest na maxa gaśnie i pali jak smok bo jeszcze o 2 litry więcej Po wielu wielu męczących jazdach za kupę pieniędzy powiedziano mi iż teraz musimy wymienić reduktor bo widocznie jest walnięty i leje ciekłym gazem?!<szczęście że jest gwarancja> jak myślicie czy to będzie to bo ja już mam dość zamiast oszczędności jest.. sami widzicie co dodam ze świece przewody i filtr, czujnik temperatury, sonda, termostat są nowe!! a w dodatku benzyny po mieście pali do 9l /100 a w trasie 6,5-7l. Jeszcze jedno też mnie zastanawia po zamontowaniu instalacji zaczął dziwnie klekotać i silnik pracować nie równo gazownicy twierdzą że wina silnika a nie ich!! jeśli mieliście podobne doświadczenie napiszcie może jeszcze coś nie zostało wymienione co ma na te wszystkie czynniki wpływ!@!
według mnie gazownicy spartolili robotę i nie chcą się do tego przyznać. Skoro auto na benzynie jeździ normalnie i spalanie w mieście wynosi 9l ( chyba normalne ) to znaczy że coś jest nie tak z instalacja gazową, A skoro jest na gwarancji To niech ci ją całą przejrzą.
9l /100 a w trasie 6,5-7l. troszkę dużo, ale zależy jaką masz nogę i preferujesz styl jazdy. Jeśli chodzi o gaz to faktycznie jest to bardzo duże spalanie. Zaczerpnął bym jeszcze porady w innej firmie zajmującej się montowaniem gazu w samochodach.
p.s
1.4 to nie najlepsze silniki do gazu.
jak posiadałem brave 1.4 75 z 97 r to spalanie na trasie osiągałem 5-5.5/100 nie przekraczając 110, a w mieście mieściłem się w 7 litrach
jak posiadałem brave 1.4 75 z 97 r to spalanie na trasie osiągałem 5-5.5/100 nie przekraczając 110, a w mieście mieściłem się w 7 litrach
no to pozazdroscic. z lektury wielu postow na kilku forach odnioslem wrazenie, ze 10 litrow LPG w cyklu mieszanym, to wlasciwie normalka.
na zewnatrz robi sie coraz chlodniej, ma to oczywiscie przelozenie na dzialania instalacji LPG na sekwencji, gdzie przelaczanie miedzy benzyna, a gazem odbywa sie po osiagnieciu okreslonej temp. u mnie jest to podobno 26 stopni. jak jest u Was?
ponoc na zime warto wlozyc kawalek tektury miedzy grill, a chlodnice w celu szybszego nagrzewania sie ukladu. co o tym sadzicie?
boch, spalanie jakie podałem to PB, jeśli chodzi o tekturę to możesz to zastosować, na pewno pomoże Ci w szybszym nagrzaniu.
Witajcie w końcu po 3 miesiącach walki okazało się iż falujące obroty i ogromne spalanie gazu to wina uszkodzonego komputera tak naprawde w serwisie powiedziano że komputer albo sonda bo po podłączeniu wyskakuje błąd sondy i komputer jej nie czyta po skasowaniu dalej wraca najpierw kupiłem sondę i nic nie dało później kompa i jest ok!! koszt 300zł i po sprawie spalanie już w normie!
Hej,
Pozwolę się podpiąć pod ten temat.
Mam od kilku dni bardzo podobny problem:
Otóż spalanie gazu wzrosło mi z 8 do 16/18l na 100km + dodatkowo brak mocy (czuje, iż pomimo 103 KM w ogóle nie przyspiesza...)
Na 36 l gazu zrobiłem 180 km i zapaliła się kontrolka czerwona - normalnie zapalał się przy ok 400~.
Poszedłem do gazownika, który jakiś tydzień wcześniej montował mi nowy parownik (stwierdził, że poprzedni jest zniszczony i nie chce się bawić w regenerację - ok). Dodatkowo wzbagacali mieszankę (ale tylko gazu?!), ponieważ silnik gasł przy rozsprzęglaniu.
Po przedstawieniu powyższych faktów - w 10 sekund stwierdzili (po uruchomieniu silnika), że to wina listy wtryskiwaczy i trzeba ją jak najszybciej wymienić - nie domykają się tłoki.
Ok powiedziałem, ale dla pewności chciałem zobaczyć jak będzie jechał na benzynie - okazało się, że na benzynie także ma znaczny spadek mocy!! Dodatkowo wzrosło spalanie z ok 6 do 8l (wg. kompa) po mieście 13l (było ok 7,5 - 8). Dodatkowo auto bardzo głośno chodzi - praktycznie buczy przy obrotach 2k+
Pytanie czego to może być wina ?
(dorzucę jako info, że praktycznie od początku kupna auta (3-mce) ucieka mi olej (nie cieknie, nie ma żadnych śladów - ciśnienie na zaworach 14-16 barów).
Czy ktoś miał podobny problem lub wie od czego zacząć w ogóle sprawdzanie ? Mam w zamiarach wymianę silnika, ale mimo wszystko chciałbym jak najszybciej usunąć przyczynę tak dużego spalania i braku mocy.
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki :)
Podepinij się do kompa i może coś się okaże.. Może lambda, może katalizator, może dolot coś nie szczelny a może to tylko to, że rozjechała się faktycznie listwa wtryskowa od lpg i teraz rozjechały się mapy na kompie benzynowym.. Wszystko powinna wyjaśnić diagnostyka.
A tak z ciekawości - lambda to sonda badająca mieszankę tak ? Jaki to ma wpływ na spalanie ? Komputer po błędnym odczycie wartości podaje złe mieszanki ?
Ok - umówiłem się z mechanikiem w warsztacie, żeby podjechać i sprawdzić wszystko od A do Z. (dam znać jaki będzie wynik diagnostyki)
PS Czy taki głuchy stukot podczas jazdy to mogą być zużyte końcówki drążków kierowniczych ?
A tak z ciekawości - lambda to sonda badająca mieszankę tak ? Jaki to ma wpływ na spalanie ? Komputer po błędnym odczycie wartości podaje złe mieszanki ?
Ok - umówiłem się z mechanikiem w warsztacie, żeby podjechać i sprawdzić wszystko od A do Z. (dam znać jaki będzie wynik diagnostyki)
PS Czy taki głuchy stukot podczas jazdy to mogą być zużyte końcówki drążków kierowniczych ?
Generalnie są dwie awarie które mocno podnoszą spalanie: czujnik temp płynu i lambda. Z pierwszym wypadku ECU myśli że silnik jest ciągle zimny i ciągle leje paliwo jak "na ssaniu".
W wypadku awarii Lambdy ECU używa ustawionych na sztywno wartości mocno przelewając paliwem - takie działanie jest z gruncie rzeczy bezpieczniejsze niż jazda na zbyt ubogiej mieszance.
markshall
24-06-2013, 22:33
Generalnie są dwie awarie które mocno podnoszą spalanie: czujnik temp płynu i lambda. Z pierwszym wypadku ECU myśli że silnik jest ciągle zimny i ciągle leje paliwo jak "na ssaniu".
W wypadku awarii Lambdy ECU używa ustawionych na sztywno wartości mocno przelewając paliwem - takie działanie jest z gruncie rzeczy bezpieczniejsze niż jazda na zbyt ubogiej mieszance.
Zgadzam się. Co do pytania o końcówki drążków trudno powiedzieć, może to być równie dobrze wahacz. Najlepiej by było pojechać na jakieś szarpaki i wtedy będzie wszystko widać jak na dłoni. Na każdej stacji diagnostycznej to sprawdzisz a na niektórych nawet za darmo - jak robisz tam regularnie przeglądy.
endriu92
25-06-2013, 00:53
Mogą to być końcówki drążków, może być wachacz może nawet stukać tarcza (choć w to akurat wątpię). Tak jak kolega wyżej mówi - na stacji diagnostycznej można poprosić o kontrolę samego zawieszenia i wszystko będzie jasne a to jest "parę groszy".
Ok, dzięki za info. Czekam do piątku i podrzucę info. A tak przy okazji - orientuje się ktoś gdzie w okolicach Poznania można zregenerować listwę wtrysku do LPG ? Słyszę na jałowym jak klepią (chyba tłoki) pewnie się nie domykają. Zestaw do 4 tłoków kosztuje ok 90PLN za nową wołają 350 PLN.
Heh - generalnie mechanik mnie załamał - wziął 50 PLN za to, że podpiął się kompem i skasował błędy - ale NIC nie sprawdził.... generalnie wymienił wszystkie części, które ja sam mu zaproponowałem przed podłączeniem, a nawet ich nie sprawdził fizycznie - kpina!
Pomijam fakt, że ceny, które podał to 3-4 razy przebitka cen z allegro.
Chce wymienić:
4 x świeca
1 x cewka
1 x sonda lambda
Bo mu tak komp pokazał. Poświęciłem trochę czasu i sprawdziłem wszystko sam okazało się, że świece są tylko zabrudzone (od oleju na 99%), a cewka jest dobra.
Finalnie potwierdziły się moje obawy, że trzeba będzie wymienić silnik z uwagi na przeciekający olej, który dostaje się komory spalania (stąd zabrudzone świecie etc).
Mam pytanie do Was - czy ktoś z Was ma schemat pomocny przy wymianie całego silnika ?
+ mogę prosić o kilka wskazówek (jakąś listę) przy kupnie nowego (używanego) - np. ciśnienie na zaworach ?
PS Ewentualnie zna ktoś ogarniętego i dobrego fachowca w Poznaniu lub okolicach, który podjąłby się wymiany takiego silnika?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.