Witam. Jestem właścicielem fiata tipo z 2017r wyposazonego w silnik 1.4t 120km z fabryczną instalacją gazową. Auto od około 2 tygodni ma taką przypadłość że po uruchomieniu z rana na zimnym silniku auto zaczyna falować na obrotach między 800 a 1000, kiedy auto się nagrzeje niby według obrotomierza już jest ok ale słychać po pracy silnika że nie chodzi do końca równo. Po podłączeniu komputera auto nie wyświetla żadnych błędów lecz gdy zacząłem sprawdzać parametry podzespołów to zauważyłem że auto na postoju na luzie ma ciśnienie doładowania 1001-1004 a kolejna pozycja to zadane ciśnienie doładowania waha się między 400-600. Czy mam obwiniać czujnik ciśnienia doładowania ? Wymontowalem go l, wyczyściłem i zamontowałem ponownie lecz nic się nie zmieniło. Czekam na wasze sugestie ! Pozdrawiam

Jakieś podstawowe pomiary trzeba wykonać, a nie tylko wierzyć w OBD (jak już to się robi jazdę testową i wykresy z zebranych danych). Świece wykręcić i obejrzeć itd. W cylindry zajrzeć endoskopem. Podstawy podstaw (każda marka/model).
Stan ogólny trzeba znać (pobór oleju, ewentualne przedmuchy na pierścieniach, skład spalin, spalanie czy się nie zmieniło ostatnio, jak stary jest rozrząd itp.), interesować się (prewencja, a nie tylko jak jest problem).
Jak ciśnienia się nie zgadzają, to się mierzy (manometr, wakuometr, przetwornik ciśnienia, zależy co/gdzie, jaki układ samochodu). Porada jest oczywista: podejrzewasz czujnik (przetwornik), zmierz ciśnienie fizycznie (manometr), można też zbadać sam przetwornik ("zdjąć charakterystykę"), tylko trzeba mieć czym/jak. Plus znaleźć ewentualną nieszczelność (albo odwrotnie, coś przytkane) w układach wydech-turbo-dolot.
Większość rzeczy tak się naprawia (nie ważne co, samochód, jakaś maszyna): konkrety, dane znamionowe/serwisówka, schematy, dane, pomiary.
A w samochodach z LPG zawsze jest ono pierwszym podejrzanym (LPG to pasożyt przyrośnięty do układu wtryskowego benzyny, ingeruje też w dolot, nawet zanim się uruchomi silnik, czy zanim przełączy na gaz).
Większość usterek nie jest żadną zagadką, jest tylko brak wiedzy i narzędzi, aby prawidłowo zdiagnozować.

No więc tak, auto nie pali oleju, być może od wymiany do wymiany jest 100ml mniej. Rozrząd wymieniałem 20tys km temu, minął rok od tej wymiany ( robiłem to osobiście ) a świece wymieniałem 11tys km temu. Olej wymieniam wraz z filtrami co 10tys, ostatnia wymiana 2tys km temu wraz z filtrami powietrza, kabinowego, oleju i filtry LPG. Auto na chwilę obecną ma 144tys km przebiegu i do tej pory zachowywało się wzorowo. Nie mam manometru aby zbadać te wartości o które prosisz niestety..