PDA

Zobacz pełną wersję : Jak traktor na jałowych. Panda III 1.2



Lucifejro
13-11-2025, 11:59
Fiat Panda III 1.2 (312) z LPG. Przebieg 228 tyś km.
Problem z nowo zakupioną Pandą - chodzi jak traktor na wolnych na benzynie, a na LPG jeszcze gorzej. Dusi go co chwile. Obroty nie falują.
Praktycznie jeżdżę tylko na Pb.

2 mechaników, 2 elektromechaników i nadal problem.

Nie wiem jak spalanie, auto mam miesiąc i nie zdążyłem nim pojeździć jeszcze.

Od 2 tyg. krótkie trasy tylko na paliwie (lpg do regulacji lub pewnie wymiany wtrysków).

Obecnie brak błędów na desce i przez OBD. Czasem wyskakuje P0420(62), potem znów go nie ma.

Wymienione:

- sondy lambda przed i za katalizatorem (za była uniwersalna z przekierowany mi kabelkami, jeden zerwany), przed katem widocznie niepotrzebnie

- nowe świece Bosh irydowe
- nowe kable
- nowa cewka
- nowe filtry
- nowy rozrząd - ustawiony wg narzędzi do tego i sprawdzony 2x
- wyczyszczona odma i przepustnica
- wydech środkowy i tłumik
- sterownik silnika po naprawie, podobno był zalany, po montażu bez zmian
- wymiana kabla od masy, klemy i masy oczyszczone, alternator wymieniany z rok temu

Przed naprawą sterownika, po czyszczeniu wtyczek ECU był błąd U1701(86) komunikacji ze sterownikiem, P0420 - katalizatora i raz P0442 - EVAP. Auto co chwile przygasało, na klimie na jałowym potrafiło zgasnąć. Teraz brak błędów.

Dodatkowo, na rozgrzanym i zimnym, korekty długoterminowe na minusie (-15,6V), krotko terminowa faluje powoli od -5,6 do +1,6, a pierwsza sonda lambda wolniej faluje i w bardzo niskim zakresie od 0,01V do 0,2V.

Elektromechanik sprawdził wszystko po kolei. Resetowanie i przyuczenie koła fonicznego tez nic nie zmieniło. Jedyne co wykrył, to nieprawidłowe parametry na trzecim cylindrze zarowno na Pb jak i LPG. Obstawia wałek. Niestety mechanik zwija działalność i auto odebrałem - może go to przerosło...

Czy ktoś miał podobny przypadek w 169A4000?

Jakieś rady?

GrandePunto8V
13-11-2025, 12:21
Forum komediowe? :cool:
"Dwóch mechaników + elektromechaników" znowu nie dało rady?
Wiesz ile razy czytałem tę samą bajeczkę o tajemniczych "mechanikach", co nie ogarniają Fiatów? Szczytem (z forum FiatPunto) jest "pięciu" (tylu się wyłożyło na FIRE 8V).
Wymiana tylu rzeczy bez diagnozy wskazuje, że sam robiłeś (czy z kolegami), a nie "mechanik" zawodowy (no chyba, że pajac totalny - wiara w "reset koła fonicznego" wyzwala takie podejrzenia).

Wymiana świec, OK, ale jak wyglądały? To samo pytanie do sond i wnętrza katalizatora (+ szczelność wydechu). Takie rzeczy się dokumentuje (fotografie), a nie wymienia i wyrzuca starą część.
Gdzie podstawy typu kompresja, ciśnienia paliwa i oleju? Silnika nie znam i nie muszę, ale jak ma np. zmienne fazy, to kolejna rzecz co może psuć pracę. Plus rozrząd (ustawienie i zrywanie "klina" na wale korbowym, przypadłość rodziny Fire), ale auto jeździ, więc raczej nie ten kierunek.
Pobór oleju (nie musi być duży) np. na pierścieniach (przedmuchy) też będzie psuć bieg jałowy. Podciśnienie w dolocie jakie? Korek wlewu oleju skacze?
Przepustnica "wyczyszczona" - a wymagała czyszczenia? Jaki typ przepustnicy (z kanałem biegu jałowego, czy już bez)?

Częścią diagnostyki musi być badanie składu spalin: dajesz kwity, bez tego nie ma dalszej dyskusji.
Obecność LPG może mieszać w temacie, ale to "zawodowiec" powinien wiedzieć co robić (a nie pytać na forum!). Może jest tak źle, że już zawory pogryzło? Przy okazji wałki jak najbardziej (krzywki mogą się wycierać), no i luzy zaworowe (8V), pewnie nigdy nie regulowane (ale teraz będzie za późno o jakieś 10 lat).
Błędy serii "U" mogą wskazywać na zasilanie i/lub komunikację (CAN) między modułami. Oscyloskop "elektromechanik" posiada i używa, czy nie?
Kamerka inspekcyjna, tani endoskop na USB, w cylindry zajrzeć - takie "rady" trzeba z internetu jeszcze dawać? Komu?
Wtryski benzyny sprawdzić na oko: jak rozpylają paliwo, czy któryś nie cieknie. Zamienić miejscami (czy błędy przejdą na inny cylinder).
Zawór EVAP to kosmetyka, nieco zaburza skład mieszanki (gdy utknie otwarty), ale nie aż tak. Uwaga, to zawór próżniowy (NIE walimy w niego sprężonym powietrzem).

Na razie źle to wygląda (sposób "naprawy"), "kompetencje" rzekomego "(elektro)mechanika" (a właściciel nie lepszy).
Wyślij wieśniakom ten link, jak się Diagnozuje samochody w cywilizowany sposób: https://www.youtube.com/c/AutomotiveTestSolutions/videos
Naprawa urządzeń, maszyn, pojazdów, wymaga logiki i dowodów: danych, pomiarów, inspekcji (wizualnej na początek) i tak dalej (np. praca ze schematem przy problemach elektrycznych), a nie podstawiania na oślep.

Lucifejro
13-11-2025, 12:33
W okolicy brak mechanika z prawdziwego zdarzenia. Przetestowałem każdego od 8 lat - wczesniej na Oplach, każdy nic nie wart.
Coś więcej sprawdzili, a mianowicie na pewno:
Świece wyglądały ok po około 30 tyś.
Sondy też wyglądały ok, choć druga była zwykła uniwersalna i kabel się przerwał. Niepotrzebnie pierwsza wymieniona była.
Katalizatora nie sprawdzali, a mówiłem im kilka razy o tym. Wydech za katalizatorem nowy i szczelny.
Kompresja 2x sprawdzana przez obu. Bez wahań, każdy około 14.
Wg poprzedniego właściciela bierze olej, wymieniał co 20 tyś., ze względu na długie trasy (90% czasu powyżej 100km) dolewał do litra.
Ciśnienie w kolektorze na jałowych 30kPa.
Nie wiem czy na pewno, ale obok korka wlewu oleju odrobinę oleju sie pojawiło. Olej nowy.

Co do mechanika, w wlkp. Okoloce Poznania, Środy Wlkp. Ktoś kogoś poleca?

steyr
14-11-2025, 09:56
Luzy zaworowe

Lucifejro
16-11-2025, 19:49
Luzy zaworowe
Sprawdzane były. 2 delikatnie odstawały, są zrobione.

Braval
17-11-2025, 18:37
Prawdopodobnie masz przestawiony rozrzad, mógł zostać obcięty klin na któryms kole(przewaznie kolo na wale korbowym). Przyrzad do ustawiania ,tego nie wykryje,bo wiekszosc znakow jest na kole. Powinien byc znak na kole zamachowym i synchronizowac się z GMP pierwszego cylindra.Trzeba sobie zadac trud i to sprawdzic...Skoro glowica i zawory są i kompresja ok.:lol:

Lucifejro
20-11-2025, 17:43
Prawdopodobnie masz przestawiony rozrzad, mógł zostać obcięty klin na któryms kole(przewaznie kolo na wale korbowym). Przyrzad do ustawiania ,tego nie wykryje,bo wiekszosc znakow jest na kole. Powinien byc znak na kole zamachowym i synchronizowac się z GMP pierwszego cylindra.Trzeba sobie zadac trud i to sprawdzic...Skoro glowica i zawory są i kompresja ok.:lol:

No ciekawe. Przed wymianą rozrządu i po tak samo pracuje. Czyżby mechanik założył źle? Miał przyrząd do nastawiania, ale jaka jest szansa, ze tak samo założył? On sam i potem inny mechanik sprawdzali, ale patrząc na objawy i to co zostało zrobione i sprawdzone, jest to prawdopodobne...