Pizkes
30-09-2025, 23:45
Witam
Fiat Panda III, 1.2 benzyna 69km, rocznik 2020, przebieg 28 tys km.
Samochód świeżo kupiony. Przejechałem nim ok. 70km i wszystko było git. Wstawiłem go do mechanika, żeby rozrząd wymienił (5 lat, to już czas). Po wymianie rozrządu mechanik dzwoni, że zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju na wolnych obrotach - po przygazowaniu znika. Sprawdzili ciśnienie i faktycznie niskie - 0,5bara na wolnych. Wyczyszczony smok, wymieniony filtr, wymieniony czujnik. Problem dalej występuje. Zostało sprawdzić pompę oleju. Jeśli to nie pompa, to jest możliwe, żeby przy tak małym przebiegu panewki były walnięte? Czy mechanik coś spieprzył przy wymianie/ustawianiu rozrządu?
Fiat Panda III, 1.2 benzyna 69km, rocznik 2020, przebieg 28 tys km.
Samochód świeżo kupiony. Przejechałem nim ok. 70km i wszystko było git. Wstawiłem go do mechanika, żeby rozrząd wymienił (5 lat, to już czas). Po wymianie rozrządu mechanik dzwoni, że zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju na wolnych obrotach - po przygazowaniu znika. Sprawdzili ciśnienie i faktycznie niskie - 0,5bara na wolnych. Wyczyszczony smok, wymieniony filtr, wymieniony czujnik. Problem dalej występuje. Zostało sprawdzić pompę oleju. Jeśli to nie pompa, to jest możliwe, żeby przy tak małym przebiegu panewki były walnięte? Czy mechanik coś spieprzył przy wymianie/ustawianiu rozrządu?