Witam.
Tak jak w temacie tylko od początku. Naprawiając klamkę tylnych drzwi wiadomo naciągnięta linka wyrobiony plastik itp. czyściłem zamek od strony blokad tej na dzieci i na otwarcie drzwi z zewnątrz i musiałem coś zrobić z tą blokadą na zewnątrz bo drzwi się zamknęły lecz nie idzie ich już otworzyć.
Mam ściągnięty boczek wszystko widać od środka linka klamki wewnętrznej w ogóle nie pracuje przód tył, klamkę zewnętrzną też odkręciłem i próbowałem ciągnąć z umiarem za linkę i nic ,centralny pracuje normalnie. Tylko ta blokada mi chodzi po głowie że nie odbiło coś tam w środku.
Jest jakaś możliwość od strony już samego zamka żeby to odblokować lub zdemontować zamek nie niszcząc drzwi?

Blokada rodzicielska powoduje "odłączenie" linki klamki wewnętrznej. Czy czasami dodatkowo nie przesunąłeś przełącznika awaryjnego ryglowania? Jeżeli zapodałeś dwie blokady, to może być problem. Nie miałem takiej sytuacji, nie mam też już pod ręką GP, żeby obadać jak to obejść. Jeżeli masz zdjęty boczek, to kombinuj jak zwolnić blokady, a może linki się powypinały...

Jeżeli byłyby załączone dwie blokady to według instrukcji pociągnięcie klamki wewnętrznej odblokuje blokadę zewnętrzną i można otworzyć drzwi od zewnątrz. U mnie linka wewnętrzna nie pracuje coś ją trzyma, a od zewnętrznej linkę widzę i jest wszystko ok

Jeżeli byłyby załączone dwie blokady to według instrukcji pociągnięcie klamki wewnętrznej odblokuje blokadę zewnętrzną i można otworzyć drzwi od zewnątrz. U mnie linka wewnętrzna nie pracuje coś ją trzyma, a od zewnętrznej linkę widzę i jest wszystko ok

Może po prostu spadła ci linka przy samym zamku. Zdejmij boczek i pociągnij za goła linkę. jak nie będzie działać to szukaj problemu w zamku.

Ja ciągnę za samą linkę bo boczek zdjąłem zanim drzwi się zatrzasnęły linka wchodzi do zamka i się nie rusza ani w przód ani w tył.
Tylko jak się zabrać do tego zamka jak drzwi zamknięte?

Zamek wymieniony! Udało się bez wiercenia zamek odblokowany i otwarty.
Jak pisałem wcześniej czyszcząc blokadę drzwi zewnątrz musiałem za mocno tam pogrzebać i wepchnąłem ją za daleko że nie mogła odskoczyć i cały czas trzymała.
Kupiłem drugi zamek, po oględzinach wiedziałem mniej więcej gdzie co jest w zamku po stronie klamki i bardzo cienkim śrubokrętem podważyłem zatrzask i drzwi się otwarły.
Z wymianą zamka to już bajka wszystko działa jak należy.
Pozdrawiam

Wniosek: nie bawimy się i jak małpa na siłę nie wciskamy wszystkiego (zapadki, piny, sprężynki, dźwigienki). Bo takie przygody będą.

Witam.
Podepnę się pod swój post jeszcze raz lecz tym razem chodzi o wycieraczki przednie mianowicie po włączeniu zapłonu robią jeden kurs i wracają za każdym razem.
Trochę o tym czytałem o przekaźnikach, manetce i przełączniku zespolonym żadnego rozwiązania nie znalazłem mam takie pytania:
1- Gdzie jest przekaźnik od wycieraczek? Wiem tylko tyle że w skrzynce pod maską chyba
2- Czy jest możliwość rozebrania manetki wycieraczek aby ją wyczyścić? Znalazłem jak rozebrać manetkę od świateł i kierunków lecz w drugiej jest jeszcze przycisk od opcji komputera i trochę się obawiam tam grzebać. Czy może najprościej wymienić cały przełącznik zespolony?
3- Może ktoś miał podobny przypadek coś więcej wie i się podzieli wiedzą

Widzę że będzie trzeba założyć nowy temat, może coś ruszy