Czy to normalne że w tym silniku olej był czarny,przed wymianą .jak go kupilem było 27tys km.po wymianie zrobiłem 4 tys km.ubylo około 0.3 litra .dalej jest taki czarnawy i czemu go ubywa.auto 3 letnie teraz jest 32 tys km. Olej oryginalny selenia kupiony ASO fiat.0W/20.

W moim zrobił się czarny jakieś 2 tys km od wymiany. Jest w nim turbina, egr i inne ustrojstwa które puszczają cześć spalin spowrotem do komór spalania i dzięki temu olej czarnieje od sadzy.

no ale ile może go ubywać.np na 10.000tys km.

A Togo Ci nie powiem, bo przejechałem dopiero ok 3 tys i przy wymianie wlali mi za dużo

Okej dzięki.Czy może jeszcze ktoś z formulowiczow może się podzielić .na
temat wyglądu oleju .i czy od wymiany do wymiany miał jakieś dolewki. Z góry dzięki.

W aucie bez turbo zużyty to ciemny karmel, z turbo czarny niemal jak w dieslu. Dolewać trzeba. Ilość zależy od danego egzemplarza i sposobu eksploatacji. Są tu tematy z ilościami i dystansami. Dolewać jeździć i nie wnikać tylko pilnować aby oliwy nie brakło i wymieniać na czas.

A nie warto wlać 0W30? Ja w 500x 1.0 mam właśnie taki od nowości.

Czy ktoś robił płukanke w tych silnikach 1.0 t3. Przed wymianą oleju. I jaki środek do płukania bezpiecznie można zastosować.jakiej nazwy, pozdrawiam,

Michu na m4k robil test płukanek. Konkluzja: możesz lać cokolwiek :-)

Michu na m4k

No to przywaliłeś autorytetem... Nie sądziłem, że ktoś to może jeszcze oglądać.

Nie kumam fenomenu płukanek, wystarczy odpowiednio często zmieniać olej. Moje byłe GP nalatało bez płukanek 260tyś.km bez zalewania płukankami i nadal jeździ. MultiAir 111tyś.km i to samo.

Mondeo w klekocie zrobiłem ponad 300000 bez płukanek i co? I nic. Zmieniałem olej co ok 12000.

Kto chce niech leje, może pomogą, może nie ale i nie zaszkodzą.

Nie ma nad czym się rozwodzić.

W żadnym aucie nie robiłem płukanek, aut miałem w życiu już trochę, i nie było problemów z silnikami. Sugestia taka że częściej wymieniałem olej. To się sprawdza....