Zobacz pełną wersję : Samodzielna wymiana palników ksenon D5S
Nettcalf
13-02-2025, 15:10
Hej. Mam pytanko do użytkowników przedliftów z lampami ksenon. Czy wymienialiście u siebie palniki i mniej więcej po jakim czasie? Egzemplarz który kupiłem ma już jednen żarnik wymieniony przy 110 tys przebiegu (niestety na jakiś chiński zamiennik marki AMIO). Chciałem go zmienić na oryginalnego Philipsa, lecz zastanawiam się jak to najbezpieczniej zrobić ? Jak dobrze doczytałem balast znajduje się w obudowie palnika? Czy do wymiany wystarczy zgasić samochód i poczekać 10-15 minut? Czy może lepiej odłączyć akumulator przed całą procedurą?
Swoją drogą ceny D5S powalają ;)
krowka1978
13-02-2025, 17:29
Wystarczy wyłączyć zapłon i zaczekać na wyłączenie świateł. Elektronika jest razem z żarnikiem.
Ps. W innym wątku "chwaliłem się" wymianą obu D5S, około 110tyś.km (8,5 roku) - odpowiadam na jedno z pytań :tongue
Nettcalf
13-02-2025, 18:33
Dzięki za info. Szukałem pod hasłem D5S i pod hasłem ksenon i nic poza dyskusją o przewadze ksenonów nad LED i na odwrót nie znalazłem.
W sumie lepiej, że nie trzeba odłączać akumulatora, wszędzie straszą porażeniem. Albo proponują wyciągać bezpieczniki od świateł.
A przy okazji ile czekałeś na "wygrzanie" nowych żarników ?
krowka1978
13-02-2025, 18:48
A przy okazji ile czekałeś na "wygrzanie" nowych żarników ?
Nie czekałem, używałem normalnie, czyli automat.
Hej. Mam pytanko do użytkowników przedliftów z lampami ksenon. Czy wymienialiście u siebie palniki i mniej więcej po jakim czasie? Egzemplarz który kupiłem ma już jednen żarnik wymieniony przy 110 tys przebiegu (niestety na jakiś chiński zamiennik marki AMIO). Chciałem go zmienić na oryginalnego Philipsa, lecz zastanawiam się jak to najbezpieczniej zrobić ? Jak dobrze doczytałem balast znajduje się w obudowie palnika? Czy do wymiany wystarczy zgasić samochód i poczekać 10-15 minut? Czy może lepiej odłączyć akumulator przed całą procedurą?
Swoją drogą ceny D5S powalają ;)
Palniki ksenonowe warto zmieniać co kilka lat, a ceny faktycznie potrafią zaskoczyć. Balast zostawiasz w spokoju, wymieniasz tylko palnik. Lepiej odłączyć akumulator na wszelki wypadek i poczekać, aż lampy wystygną, żeby się nie poparzyć. Wymiana nie jest trudna wyjmujesz stary, wkładasz nowy. A co do chińskich zamienników, to lepiej na oryginał, choć cena... no, boli
Ja wymieniłem na ledy. Różnica ogromna. Poprzednie żarniki byly "wypalone" że ledwo widziałem na 20 m do przodu. Wymiana prosta. Jedno wyjmujesz, odpinasz przewód i odwrotnie.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.