Witam wszystkich forumowiczów.
Od ponad miesiąca mam używanego Punto 2012 1.3multi. Miał od początku jakieś bolączki. Co któreś odpalenie zgłaszały się komunikaty, że niedostępne hill-holder, wspomaganie i coś jeszcze. Mimo to wspomaganie działało i nie zauważałem, żeby coś nie działało. Przy kolejnym opaleniu żadnego komunikatu. I tak w kółko. Uznałem, że coś nie kontaktuje do końca. Nic strasznego. Czasem komunikat stop-start niedostępne. Akurat po tym nie płakałem.
Aż w ostatni czwartek odpalam zaszronionego (bez problemu - aku ma dobre napięcie i naładowany) a tu żadna kontrolka wokół zegarów nie pali się, podświetlenie zegarów padło. Nic przed kierownicą się nie pali, wskazówki leżą. w czasie jazdy zauważyłem, że migacze nie chodzą, Stop nie pali, wydaje mi się, że cały tył był ciemny. No pół samochodu nie świeci. I to te ważne światła. Wydaje mi się, że w ciemności lekko żarzą się jakieś 3 kontrolki wokół lewego dużego zegara -
Sprawdziłem napięcia bez obciążenia i ładowania aku. W porządku 12,6 i 14,4. Bo było podejrzenie, że komputer wyłącza obwody "mniej ważne" z powodu słabego aku, albo niedoładowania. No niby nie to.
Sprawdziłem, ile mogłem, bezpieczniki pod maską i przy kierowcy. Nie widać spalonego. Może 2 czy 3 nie zapalały próbnika. No ale nie wszystko jest nagle włączone i pobiera prąd. Uważniej odpaliłem i obejrzałem objawy. Zegarek z przebiegiem zapala się kilka sekund po otwarciu drzwi, Przy włączeniu krótkich świateł zapala się jedyna kontrolka zielona przy zegarach. Długie nie palą, z tyłu palą się jedynie obwódki LED postojówek i oświetlenie tablicy. Migacze nie chodzą, ale awaryjne tak. Szyby elektryczne chodzą. Radio działa się świeci. Pali się pierwsza z prawej kontrolka nad radiem ASR OFF. I po chwili od odpalenia czasem zapali się S&S.
Ostatni pomysł to odłączyć aku na kwadrans i modlić się, żeby się zresetowało coś i odpuściło. Nie mogę znaleźć kodu do radia, nie wiem czy ten model tego wymaga.
Oczywiście powinno się podpiąć do komputera - na razie nie mam gdzie.
Proszę o poradę, gdzie szukać przyczyny.

Na początek proponuję poprawić kodowanie znaków w przeglądarce bo nic nie można zrozumieć.

Wydaje mi się, że coś naprawiłem. To pierwsza strona, która robi taką kaszanę.

Szukałeś podobnych tematów? Podpowiedź: modelowo Grande ma 20 lat, ludzie przerabiali już każdy możliwy scenariusz.
Bezpieczników nie masz "sprawdzać", tylko szukać korozji połączeń, profilaktycznie wszystko zlać jakimś siuwaksem (WD40 itp.).
Główna "masa", później skrzynka (korozja włazi od dołu, ale polanie bezpieczników/przekaźników z góry pomaga, konserwuje).
Bezpieczniki w kabinie mogą mieć "zimne luty", płytka PCB "Body Computera" (tam jeszcze przekaźniki są wewnątrz, też mogą zdychać). Zegary to samo chyba (wtyczka, czy taśma nie łączy), też są tematy (wskazówka nie działa, albo LCD).

Schematy, opisy są na oficjalnej stronie "eLearn" (to do Grande, ale EVO to w 99% to samo).
https://aftersales.fiat.com/elearnsections/main.aspx?nodeID=199000000&languageID=2&markID=1&modelID=199000000&valID=199000002&prodID=199000000&modelName=Fiat%20-%20199%20-%20Grande%20Punto&langDesc=English&sectionName=Impianto%20Elettrico&validityName=1.3%20Multijet&isExaminer=

Uwaga na pomiary multimetrem, nie wpychać na siłę końcówek w złącza, bo się rozginają "piny" i psujesz dobre gniazdo/wtyk.

Poczytałem, pooglądałem kilka porad w filmikach. Podsumowując, jednak coś pali bezpiecznik 11 z tablicy w kabinie. A on odpowiada za hamulce i zasilanie zegarów i kontrolek. Wyczytałem też z forów, że błędy niedostępnych ESP, HH i czegoś jeszcze to bardzo często efekt psującego włącznika stopów. No i palenie bezpiecznika również. Czujnik kosztuje od 30 plnów, do przeżycia. No i tu zonk. Wg filmików są generalnie w tych modelach (Grande , Evo) są dwa rodzaje czujników - z trzpieniem i z kapelusikiem, dość łatwe do wymiany, tylko trudno dojść. A ja zaglądam, o ile się da tak wykręcić. Paskudne dojście i aż gęsto od "utrudnień". I zdjęcie też trudno zrobić. Jego tam nie ma. Ten model 2012 jest jednak udziwniony, nie tylko w tym miejscu.
Wie ktoś, gdzie on jest?

https://aftersales.fiat.com/elearnsections/main.aspx?nodeID=199008284&languageID=2&markID=1&modelID=199000000&valID=199000002&prodID=199000000&modelName=Fiat%20-%20199%20-%20Grande%20Punto&langDesc=English&sectionName=Impianto%20Elettrico&validityName=1.3%20Multijet&isExaminer=

https://www.google.com/search?q=czujnik+stop+grande+punto+evo+2012

https://www.youtube.com/watch?v=7oWV6-vhEn8

Dziękuję za naprowadzanie. Trochę trwało naprawienie.
Okazało się, że u mnie jest taki switch, jak na zdjęciu. Znalazłem go głęboko nad pedałami. Zamocowany w rynience. Plus jakieś aluminiowe bloki pod kierownicą utrudniające. Dostęp tylko jedną ręką od dołu. Ledwo ledwo wyszedł. I tu się zaczęła jazda z zamianą. Żeby przekręcić ok. 40 stopni do zamocowania w gnieździe całość, musi być wciśnięty do końca trzpień, wtedy odblokowują się czarne zatrzaski pod niebieskim motylkiem przechodzącym przez ścianę. Miejsca na wciśnięcie tylko 1 cm między ruchomym dociskiem nad pedałem a ścianą mocującą. Wszelkie podejścia od dołu leżąc na plecach lewą ręką nie udały się. Dopiero wyrzucenie fotela i i wyciągnięcie prawej ręki na pamięć leżąc na boku dało radę. Końcem kciuka wcisnąłem trzpień a resztą palców przekręciłem obudowę w prawo, do środka auta.
A palący się bezpiecznik to połamane izolacje w harmonijce przy klapie bagażnika. W sumie 5 kabelków. Najgrubszy stracił połowę żył i się najeżył. Reszta trochę mniej. ale mogły się dotykać. I jeszcze ta pieruńska stara taśma z meszkiem, która klei się do wszystkiego i brudzi.

P.S No i kicha. Pospieszyłem się z odtrąbieniem zwycięstwa. Punciak właściwie zachowuje się tak samo. Pali ten sam bezpiecznik kiedy chce. Jak po zmianie bezpiecznika wszystko działa, to czasem wystarczy go zgasić i po chwili odpalanie już na czarnych zegarach. A po kolejnym zmienionym bezpieczniku zapali, wszystko działa, po kilku minutach wyskakują komunikaty o niedostępności, bezpiecznik spali się może przy następnym zgaszeniu a może po 5-ciu. Komunikaty o braku dostępności ESP HH itd jak nie od razu to po kilku minutach się pojawiają. Na dodatek po pierwszym odpaleniu zaszokował mnie zablokowanym zamkiem bagażnika. Nie otwierał się ani z przycisku na klapie ani z pilota. Po godzinie otwierał się z pilota a po 5 z przycisku na klapie.
No i właściwie nic nie naprawiłem.