Witam,

Czy ktoś w obecnych na forum ma wiedzę czy da się wyłączyć lub dezaktywować sterownik fabrycznego LPG?

Mam Tipo z 2017 r. silnik 1.4 T-jet z LPG fabrycznym. Niestety po 370 tyś. silnik został wymieniony na skutek awarii. Oczywiście wypalony zawór. Wrzuciłem wtedy jednostkę z przebiegiem około 70 tyś. a instalacja wróciła na miejsce. Jednak już nie używana ponieważ nikt w okolicach warszawy nie zajmuje się regulacją dawki gazu. Zdecydowałem się na wyrzucenie fabrycznej instalacji, która i tak sprawiała bardzo dużo kłopotów po drodze.
Tutaj jednak napotykam problem bo trzeba wyłączyć jakoś sterownik, ale nikt nie wie jak. Mechanik przedstawił mi opcję ewentualnego zostawienia sterownika, ale trzeba by było za każdym razem przyciskać przyciska przełączenia na Pb żeby niefabryczna instalacja mogła się uruchomić.

Będę wdzięczny za pomoc.

W tej instalacji nie reguluje się dawki gazu, jak jest nie halo to wymienia się wtryskiwacze plus filtry, czyszczenie trzpienia i reset adaptacji i działa jak nowa. Więcej w temacie o tytule kłopoty z fabryczną instalacją.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Tak na marginesie ładny przebieg.
A ten silnik to z takiej samej wersji z LPG fabrycznym, czy zwykły t-jet?

Witam,

Czy ktoś w obecnych na forum ma wiedzę czy da się wyłączyć lub dezaktywować sterownik fabrycznego LPG?

Mam Tipo z 2017 r. silnik 1.4 T-jet z LPG fabrycznym. Niestety po 370 tyś. silnik został wymieniony na skutek awarii. Oczywiście wypalony zawór. Wrzuciłem wtedy jednostkę z przebiegiem około 70 tyś. a instalacja wróciła na miejsce. Jednak już nie używana ponieważ nikt w okolicach warszawy nie zajmuje się regulacją dawki gazu. Zdecydowałem się na wyrzucenie fabrycznej instalacji, która i tak sprawiała bardzo dużo kłopotów po drodze.
Tutaj jednak napotykam problem bo trzeba wyłączyć jakoś sterownik, ale nikt nie wie jak. Mechanik przedstawił mi opcję ewentualnego zostawienia sterownika, ale trzeba by było za każdym razem przyciskać przyciska przełączenia na Pb żeby niefabryczna instalacja mogła się uruchomić.

Będę wdzięczny za pomoc.

Sorry za dygresję, ale taki tekst: ...,,oczywiście wypalony zawór" to niekoniecznie efekt, czy skutek uboczny zasilania gazem.
Miałem nieszczęście kupić Forda Focusa 1.8 125 KM 2008 r po lifcie z przebiegiem 160 tkm BEZ instalacji gazowej i po pokonaniu ok 400 km wypaliło zawór w głowicy.
Auto wtedy w roku 2022 r było świeżo zakupione od prywatnej osoby.

,,oczywiście wypalony zawór" Nawet jesli to wina instalacji LPG ( bo nie samego LPG) to przez 370 kkm i tak zarobiła na niejedną głowicę raczej.

370 tys km na LPG to całe auto sie spłaciło. Niedawno liczyłem ojca auto, które pokonało 130tys km na LPG to "oszczędność" wyniosła 22 tys zl.
400 tys km na LPG jeżeliby dał radę - zwróci równowartość wydaną na auto. (70 tys zl licząc z gazem)
Jak tu nie kochać LPG :)

To fabryczna instalacja więc ten wypalony zawór to nie jej wina a wina zaniedbania w eksploatacji zapewne. Obstawiam, że kolejny komplet wtrysków od dawna już był zużyty i podawały gaz poza widełkami automatycznej korekty sterownika co przyczyniło się do wypalenia zaworu. Potwierdzałoby to stwierdzenie autora tematu o potrzebie regulacji instalacji po wymianie silnika i że nikt tego nie umie zrobić. Wniosek taki, że po wymianie silnika dalej jest problem z LPG a to znaczy, że trzeba zrobić to pisałem wyżej w poście. W tej instalacji nic się nie reguluje w LPG, żadnych map się nie ustawia.

To jest zupełnie inna instalacja LPG i wymaga innej obsługi. Dokładnie poza czyszczeniem trzpienia, wymianami filtrów i wtrysków jak zaczyna nierówno pracować nic nie trzeba przy niej robić, szok co nie? Także moim zdaniem jak przy tej instalacji wypaliło zawór to musiała być dobrze zapuszczona - zajechane wtryski.