cos mi sie podziało z radiem.
Do tej pory mialem wsadzony do gniazda pendrive z muzyką. Zawsze po ponownym uruchomieniu auta odtwarzal ostatnio słuchany kawałek.
Pare dni temu cos sie zmienilo i za kazdym razem rozpoczyna od pierwszego utworu i na nowo wyszukuje listę mp3

Zmienilem pendrive, formatowalem - bez skutku.
Zaktualizowalem radio - bez skutku

ktos ma pomysl co to moze byc?
Dzięki

No chyba wkurzyłeś radio słuchając smętnych kawałków na okrągło.

A tak na serio ciekawa sprawa. Nie wiem, może bez sensu jak ta cała sprawa ale może spróbuj odpiąć klemę od aku na kilka minut.

Tez tego probowalem....

Zastanawiam sie czy to kwestia akumulatora. Powoli zaczyna dawać ciała. Dzis przejechalismy 500km z Gliwic do Iławy i start&stop nie działa. Mimo ze go ladowalem pare dni temu. Po ladowaniu dzialal pare dni i przestal. Nie zeby mi go brakowało ale to sprawdzian stanu aku :) wymyslilem sobie taką teorię ze jest dziad tak slaby ze przy rozruchu na tyle spada napięcie ze pendrak startuje od nowa. Nie wiem, może teraz bredzę ale glosni mysle

Twoje myśli zmierzają w dobrym kierunku, tak mi się wydaje. Jak brakuje prądu to zaczyna rozłączać odbiorniki przy większym zapotrzebowaniu.

Też myślę że to będzie aku. Taka pierwsza myśl mi wpadła do głowy po przeczytaniu pierwszego wpisu......

Panowie, dzieki za pomoc. Podjechlaem dzis do sklepu, sprawdzili aku. Kompletnie nie trzymal parametrów - chlop sie mnie spytal jakim cudem jeszcze tym dojechalem . Wymieniony - PÓKI CO radio dziala normalnie. Mam nadzieje ze to pomoze.

Fiat to ciekawe auto, jak słyszysz stukanie z tyłu w bagażniku to musisz wymienić z przodu łączniki, jak radyjko zapomina jakie mp3 odtwarzało to musisz wymienić akumulator - logiczne, co nie?

Fiat to ciekawe auto, jak słyszysz stukanie z tyłu w bagażniku to musisz wymienić z przodu łączniki, jak radyjko zapomina jakie mp3 odtwarzało to musisz wymienić akumulator - logiczne, co nie?

:smile: