Wymieniałem alternator, ze względu na stuki sprzęgiełka. Przy okazji okazało się, ze miał słabe ładowanie. Nowy ma dużo lepsze.
Z racji, że samochód ma już 17 lat i będzie zdejmowany pasek, postanowiłem wymienić przy okazji koło pasowe (bo pasek i rolka były niedawno zmieniane).
Zauważyłem, że nowe koło pasowe ma lekkie bicie.
Koło pasowe jakie kupiłem to Dayco DPV 1046 - takie też polecali w ASO, jako dobry zamiennik.

Zauważyłem, że to nowe koło ma lekkie bicie. A na starym nie widziałem.
Pytanie, czy to normalne, może tak ma działać tłumik drgań skrętnych ? A w starym już nie działał, więc chodziło sztywno ?
Czy takie nowe koło pasowe powinno się kręcić idealnie równo ?

Bo pojechałem do mechanika, zaraz po tym i powiedział, że mam tak jeździć.
Może dlatego, że mu się nie chce poprawiać ?
Bo może nie wyczyścił powierzchni przylegania ?
A może koło wadliwe i do wymiany ?

Byłem u mechanika, wymontował mi to koło pasowe, oczyścił dokładnie, ponownie zamontował i nadal jest bicie, powiedział, że to wina koła pasowego.
Kupiłem drugie koło, tym razem innej firmy. Zobaczymy czy nadal będzie bicie.
Jeśli nadal, to znaczy, że wina leży w czymś innym.
W sklepie facet powiedział, że na starym nie było bicia bo koło było rozwulkanizowane, a nowe jest sztywne i dlatego widać bicie.
Zdam relacje po wymianie. Wymianę mam umówioną na poniedziałek. Może komuś się przyda ta wiedza.

Zastanawiam się czy podczas odkręcania starego koła pasowego, nie poluzował koła zębatego, do którego się przykręca pasowe. Bo może śruby były zapieczone. Koło zębate się przekrzywiło i teraz jest bicie. Jakoś mało wierzę w to, że bicie ma nowe koło pasowe, ale jutro się okaże. To koło zębate jest małe, więc na nim pewnie trudniej zauważyć bicie, jakby się odpaliło bez podłączania koła pasowego na chwilę.
Jeśli po wymianie koła pasowego na drugie, dalej będzie bicie, to będzie problem ze znalezieniem specjalisty, który to ogarnie.

Koło wymienione na INA i nie ma bicia. Dayko DPV 1046 idzie do reklamacji.