Zobacz pełną wersję : Tipo katalizator a sondy lambda
Witam jestem nowy na forum i ogólnie posiadaczem fiata. Mam pytanko bo kupiłem samochód tipo z silnikiem 1.4 t-jet turbo przebieg 137 tyś km, 400 km od siebie wracałem nic się nie działo u siebie zatankowałem jeździłem i wyskoczył mi błąd że katalizator nie sprawny, silnik pracuje wręcz wzorcowo żadnego falowania obrotów, spadku mocy nic a nic. Skasowany błąd powrócił po jakimś czasie. Pojechałem do gościa innego podpiąć ten sam błąd, pytam czy mogą to być sondy on że nie bo ich błąd by wyskoczył. Zasugerował że może paliwo złe zgarną 100 zł. Zatankowałem bp98 i po jakimś czasie błąd wrócił. Wiec kupiłem na allegro OBD skasowałem błąd. Wchodząc w ustawienia Test emisji wyświetlają mi się "Nie Zdany" katalizator, czujnik tlenu i podgrzewacz tlenu. Wchodząc na sondy pierwsza ma wykres od ok 0,15V do max 0,9 a druga stałe 1,28V nie ważne czy dodaje gazu. A teraz błąd się pojawił i druga sonda faluje jak pierwsza usunąłem błąd i po tym zaczęła mieć małe falowanie, włączyłem silnik i włączyłem sonda teraz jest stale na 1,28V.
Pytanie moje czy to na 100% katalizator bo na chłopski rozum to komputer z sond wie czy katalizator jest sprawny. Jak tak to katalizator da się go jakoś zregenerować lub wypłukać ? Miałem Clio 2 sport z przebiegiem 280 tys, 22 latka i nie miałem takich przygód 😆.
Jaki błąd? Sondy możesz zamienić miejscami, sa takie same.
Druga sonda informuje o stanie katalizatora . Nie musi wywalać błędu awarii sondy . Ja w swoim t jecie miałem drugą sondę na gwarancji wymienianą dwa razy . Przy przebiegu 8tyś i 12 tyś . Można ewentualnie zamontować emulator kosztuje mniej niż sonda .https://allegro.pl/oferta/emulator-drugiej-sondy-lambda-fi2-l34-mosiezny-15106964348?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_vehicle-parts_moto-acc_pla_pmax&ev_campaign_id=20976694995&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwwYSwBhDcARIsAOyL0fg6KI6ZOOmV5EhhO3jh V5S-BToyXanMGXROj4p2w_OGYfzBI5rTos0aAl6TEALw_wcB
Mechanik mówił mi właśnie ze emulator można założyć ale na razie chcę to zrobić jak da radę naprawić. Pokazują mi się takie rzeczy. Jak błąd się pojawia to ma skoki jak sonda przed katalizatorem nie mam zdjęcia. Po skasowaniu błędu ma wykres z małą amplitudą a po wyłączeniu silnika i włączeniu sonda za kat. pokazuje stałe napięcie i linia prosta. A katalizator jak jest walnięty to da to zobaczyć endoskopem lub coś ?. słyszałem też o płukaniu katalizatora. Choć dziwi mnie to ze sonda ma parametr stały po skasowaniu.
43661 4366243663 43664
misiek77
26-03-2024, 10:05
Wygląda na to że padła sonda za katem. Czy masz jakieś dodatkowe objawy typu szarpnięcie (opóźniona reakcja na naciśnięcie pedału gazu) podczas gwałtowniejszego przyśpieszania?
Kompletnie zero problemów, nie szarpie , nie ma spadku mocy, nic nie stuka puka, nie falują obroty. Jedynie start/stop niedostępny i chek Control się świeci.
A czy taka sonda będzie? https://allegro.pl/oferta/oryginal-fiat-sonda-lambda-0258010167-55224324-9708910978
misiek77
28-03-2024, 20:20
Nie, raczej taka: https://allegro.pl/oferta/sonda-lambda-0-258-030-04h-bosch-abarth-alfa-romeo-13691320879
u mnie było podobnie. błędy p0138, p0136 i oczekujący p2232 czyli zwarcie sygnału do obwodu grzałki. i istotnie w porównaniu do nowej sondy to stara miała przejście między czerwonym i czarnym z rezystancją ok 30 MOhm. start/stop też był niedostępny i nie pokazywało sugestii przełączania biegów, napięcie na drugiej sondzie stało na 1,28 V. Sondy stara i nowa miały rezystancję między czerwonym i białym 3,3 Ohm. po zmianie sondy i ok 2km drogi druga sonda zaczęła zmieniać wskazania jak u Ciebie po skasowaniu błędu.
Mam wrażenie że po tym silnik pracuje elastyczniej, zużycie paliwa spadło oraz ma moc powyżej 4k obrotów. Poza konkursem dodam że przy 55kkm przebiegu korpus turbiny i pękł w środku. Przy 60kkm wyskoczyły błędy sondy.
u mnie było podobnie. błędy p0138, p0136 i oczekujący p2232 czyli zwarcie sygnału do obwodu grzałki. i istotnie w porównaniu do nowej sondy to stara miała przejście między czerwonym i czarnym z rezystancją ok 30 MOhm. start/stop też był niedostępny i nie pokazywało sugestii przełączania biegów, napięcie na drugiej sondzie stało na 1,28 V. Sondy stara i nowa miały rezystancję między czerwonym i białym 3,3 Ohm. po zmianie sondy i ok 2km drogi druga sonda zaczęła zmieniać wskazania jak u Ciebie po skasowaniu błędu.
Mam wrażenie że po tym silnik pracuje elastyczniej, zużycie paliwa spadło oraz ma moc powyżej 4k obrotów. Poza konkursem dodam że przy 55kkm przebiegu korpus turbiny i pękł w środku. Przy 60kkm wyskoczyły błędy sondy.
Masz lpg? Pęknięty korpus turbiny dawał jakieś objawy? Zmieniałem u siebie po 100tkm turbo na większe i też korpus był lekko pękniety ale bez objawów.
Wygląda na to że padła sonda za katem. Czy masz jakieś dodatkowe objawy typu szarpnięcie (opóźniona reakcja na naciśnięcie pedału gazu) podczas gwałtowniejszego przyśpieszania?
Witam. Czytam posty i chcę sie odnieść do twojego pytania czy jest szarpanie przy padniętej sondzie za katem. Ja właśnie przerabiam temat na gorąco, bo też mi padła sonda za katem i po jej wymianie samochód kanguruje-szarpie od 2-3 tyś obr. na 2, 3, 4 biegu. Fiacik ma przejechane 19 000tysi i mam lpg, ale po wymianie sondy zrobiłem 400km tylko na benzynie żeby sobie korekty ustawił i to szarpanie jest na benzynie. Czy wiesz co może być przyczyną?
Nie mam lpg. Objawy czasowo zbiegły się u mnie z wymianą rozrządu w ASO więc podejrzewałem źle złożony rozrząd tym bardziej że 2 dni na tym im zeszło. Powodem było niby zerwanie jakiejś wtyczki.
objawy: wrażenie jakby jechało się wolnossakiem z połową doładowania, mniej mocy, brak elastyczności przy wyprzedzaniu, większe zużycie paliwa. Pęknięcie widoczne tylko od wewnatrz od strony ciepłej. Auto było 3 razy w ASO po zauważeniu objawów i niedopatrzyli się niczego niewłaściwego mimo nakierowywania na pewne rzeczy, Ponoć doładowanie zadane równało się osiąganemu. Główny mechanik jeżdził i wg niego wszystko było ok, nagle w aso wszyscy zapomnieli jak powinno jechać Tipo SW 120 KM. Żenada. Zatem nie polecam ASO Fiata w Słupsku, mając wcześniej Bravo też łapałem ich na niewiedzy. Może też chcieli przyoszczędzić ponieważ akurat wtedy kończyła mi się przedłużona gwarancja. W innym warsztacie użyli endoskopu i diagnoza była szybka. Sonda myślę że wcześniej też pracowała nieprawidłowo.
Rafalinio0
29-03-2025, 21:01
Hall przerabiam właśnie ten sam problem z sondami i katalizatorem fiat 1.4 95km 70kw LPG sondy wymienione 5 mies temu na nowe problem z katem którego nie widzi program a tym bardziej nie widzi sondy 2 więc postanowiłem zamówić kata po walce 5miesiecznej sonda2 pokazuje 1.27 na stale. Fiat bierze olej więc wielkie prawdopodobieństwo że zawaliło kata gazownicy nie mają jak ustawić komputera gazowe..o bo sonda 2 nie zmienia wartości chcą odłączyć sondę2 od komputera pokładowego aczkolwiek rozjeździe się komp i będę musiał ponownie ustawiać mapy :( elektrycy sprawdzili napięcie na sondach wiec instalacja jest ok. Chłopak z Radomia dawał do regeneracji kata w Radomiu zapłacił 1300zl ja zapłaciłem na allegro dziś 1030zl zamiennik chłopaki z ASO chcą odłączyć sondę 2 aczkolwiek już tak miałem i rozjechały się mapy :/ więc wiedzy 100% nie mam czy to poprawi pracę nowy kat ale to ostatnia rzecz która jest do wymiany :(
Makaronowy
19-09-2025, 16:47
Jak sytuacja na froncie? Ktoś coś naprawił?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.