Dzień dobry,

Fiat Ducato II 2.3 JTD 2002 rok FL

Mój wskaźnik poziomu paliwa od czasu do czasu przestawał działać, a teraz kompletnie nic nie pokazuje poza migającą rezerwą.

Po dłuższym researchu znalazłem informację, że za schowkiem powinno być czarne pudełko które ma z tym związek, jednak u mnie go chyba nie ma?
Ta informacja dotyczy chyba starszych modeli, więc może ktoś wie czy w wersjach poliftowych też powinnien być taki sterownik odpowiedzialny za sygnał poziomu paliwa?
Może w poliftowych jest w innym miejscu?

A jeżeli nie to w czym może leżeć problem? Sam licznik jest zepsuty?


Z góry dziękuję za odpowiedz.

Trzeba sie dostac do zbiornika paliwa lub masz otwor rewizyjny w podlodze,aby dostac sie bez demontazu zbiornika...wszystko jest tylko trzeba uzyc ...głowki:lol:
https://allegro.pl/oferta/zbiornik-bak-paliwa-pompa-fiat-ducato-02-06-2-3-14244362786

Na anglojęzycznym forum dostałem odpowiedz, że czarne pudełko odpowiedzialne za sygnał ze zbiornika nie występuje w wersji poliftowej.
W wersji poliftowej sygnał idzie prosto z czujnika w zbiorniku do licznika.

W liczniku jest to środkowa wtyczka, kable biało-fioletowy i szaro-czerwony. W moim przypadku nie mam połączenia między czujnikiem a licznikiem w biało-fioletowym przewodzie.
W okolicy skrzynki bezpieczników pod kierownicą jest duże złącze przed wyjściem za ścianę grodziową, na tym odcinku mam połączenie. W komorze silnika jest również połączenie między zbiornikiem paliwa a całą masą kabli, identyczne wtyczki, na tym krótkim odcinku też mam połączenie. Więc, gdy trochę porozkręcam i dostane się do tej głównej wiązki od ściany grodziowej do następnej wtyczki to pewnie znajdę jakiś urwany/pogryziony kabel.

Dodatkowe pytanie może ktoś będzie wiedział.
Przy około 60km/h zawieszał mi się prędkościomierz, a czasami leciał powyżej 170km/h dynamicznie przyspieszając w okolice 100km/h. O ile nie znajdę dodatkowych uszkodzonych kabli..może to mieć związek z uszkodzonym czujnikiem prędkości czy raczej uszkodzonym licznikiem?

Hej, mam podobny problem z wskaźnikiem piwa - wymieniony pływak a dalej wskaźnik idzie na max po zatankowaniu i schodzi minimum do 3/4...
Wymieniałem cały zestaw wskaźników - odczyt jest ten sam więc zakładam że problem leży gdzieś w uszkodzonych przewodach.
Napisałeś wcześniej że do wskaźników idą dwa przewody bezpośrednio z pływaka. Z tego co widzę pływak ma również dwa przewody (nie zaglądałem jeszcze u siebie ale google tak podpowiada:)
Jeśli przewody idą bezpośrednio to czy dobrze kombinuje aby puścić nowe przewody od pływaka do wskaźników aby nie szukać gdzie potencjalnie przewody/wtyczki są luźne?
Wydaje się to zdecydowanie prostsze i szybsze (pływak mam pod nogami kierowcy przez otwór rewizyjny)
Jeśli tak to wiecie który przewód od pływaka połączyć z którym od wtyczki przy zegarach???