Cześć,
Mam problem od 2 dni z moim Tipkiem. Otóż, po cofaniu ok 300 m, pojawił się dziwny terkot (coś jak warczący pies - sprawdzałem, żaden się po maską nie zadomowił). Występuje on tylko przy średnich/wyższych prędkościach i tylko podczas puszczania nogi z gazu, niezależenie czy jade prosto, skręcam, włączam luz, wyłączam silnik - auto się toczy. Na kobyłkach ten sam dźwięk. Znajomy, który się zna podobnie jak ja na samochodach (obydwoje potrafimy wymienić olej), będąc pod autem i ryzykując życie zlokalizował dźwięk z okolicy skrzyni biegów. Dźwięk ciężko określić, jak wspomniałem wcześniej, jakieś warczenie/terkotanie/coś jakby plastik o plastik szybko uderzał. Czy ktoś się zmagał z podobnym problemem?

Niestety na odległość wątpię aby ktoś mógł pomóc. Skrzynie biegów raczej rzadko padają chociaż lekko ponad 20 lat temu fiat miał problem ze skrzyniami w silnikach 1.2 8v gdzie padały satelity w mechanizmie różnicowym co skutkowało tym, że podczas jazdy skrzynia terkotała. Jeżeli nie znasz się na samochodach to najlepiej zostaw auto mechanikowi w celu poprawnej diagnozy. W Tipo z tym motorem często zdarzają się awarie sprzęgła tz. pękają dociski ale wtedy nie ma możliwości włączenia biegu. Niestety bez demontażu skrzyni, jej diagnozy oraz sprzęgła się nie obejdzie.

Cześć, dla potomnych. Skrzynia była winna, po wymianie jest wszystko ok :) (...) Skrzynie biegów raczej rzadko padają (...) Podobno padają średnio po 120-150 tys km (info od mechanika, który często w Tipo robi skrzynie). Pozdr

"Dla potomnych" to ogólna ciekawostka. Fiatowi od dekad nie wychodzą różne rzeczy, co model/generacja, to inne problemy. Słabe półośki, później łożyska piast, później sprzęgła, dalej skrzynie i tak w kółko, co 20-30 lat cykl się powtarza. Teraz kończymy etap sprzęgła/skrzynie (Grande/EVO, nowe Tipo).