Witam forumowiczow!
Mam problem z Fiatem Grande Punto 1.4 benzyna 2006 rok. zarzy sie kontrolka swiecy zarowej problem w tym ze jest to benzyna. Spadl wezyk od spryskiwacza szyby tylnej zostal zalozony i po jakims czasie zaczal sie problem z kontrolka. Nie dziala regulacja lusterka prawego(prawdopodobnie przetarta wiazka) i nie pali sie caly trzeci stop( pali sie wszystko oprocz jakis 2cm od prawej strony). Niedawno zaczal pojawiac sie komunikat o rzekomym braku swiatla stop( zapala sie na ok 5 sekund i gasnie i tak z kilka razy). Kontrolka gasnie po ok. 5 minutach po wyjeciu kluczyka ze stacyjki lub po otwarciu i zamknieciu drzwi(imitacja opuszczenia pojazdu). Wlaczenie radia czy przekrecenie kluczyka powoduje jej zapalenie. Nie pali sie pelna moca, tylko sie tli. Czasami wylacza sie tez dmuchawa, ale to sporadycznie i robila to juz wczesniej( cos z przewodami u pasazera). Oprocz tego wszystko działa.

P.S. samochod nie jest moj i nie za bardzo znam sie na fiatach.

No to czego oczekujesz od forum? Niestety nie ma tu jednej magicznej porady (jeden konkretny kabelek i już).
Nie twój samochód, z Fiatami nie masz doświadczeń. A chociaż ogólnie z motoryzacją, naprawami?

W dodatku to najstarszy rocznik, tam już wszystko ma się prawo sypać, pękać, korodować.
Wężyki z płynami, przewody elektryczne, wszystkie styki (wtyczki, gniazda, gniazda żarówek, skrzynka bezpieczników/przekaźników), główna "masa" i pozostałe oczka masowe (to jest stereotypowo numer jeden do sprawdzenia, wyczyszczenia profilaktycznie).

Po drugie stan akumulatora i alternatora (graniczną wartością ładowania są okolice 14,1-14,2 V, od tego i niższych "woltaży" zaczyna się notoryczne niedoładowanie). Przy zapadach napięcia w instalacji są odcinane różne funkcje (typowo wspomaganie kierownicy, ale dmuchawa i radio też, chociaż to może 1% przypadków, "Check engine" również, już "AirBag" częściej wyskoczy i znika sam).

PS
Ogólny dokument dla świeżaków w temacie modelu Grande: https://drive.google.com/file/d/1X3TFtWAmjRl-3uF3IgQnFqV_9PcJiKeA/view

Wyznacznikiem "zadbania" tego egzemplarza (2006 r.) będą odpływy wody z podszybia (jak są jeszcze złe, krótkie, woda polewa alternator, to to świadczy o totalnym "tumiwisizmie" właściciela, ZEROWE zainteresowanie stanem technicznym, a później "ratunku pomocy" po całym internecie = typowy scenariusz, jak te auta są traktowane, później w razie usterki są wystawiane negatywne opinie o modelu, a właściciele to same niewiniątka).