Witam,
Czy ktoś ma, albo zna kogoś kto ma w Punto Evo radio dedykowane do modelu z ekranem dotykowym?
Coś jak w linku: https://pl.aliexpress.com/w/wholesale-punto-evo-2-din.html?spm=a2g0o.home.search.0
Kiedyś ceny były bardzo wysokie, teraz nawet za 400 zł można kupić takie z Android Auto, Navi itd..
Tylko pytanie jak takie cudo się spisuje, czy są problemy przy montażu, jak jakość dźwięku i stacji? No i oczywiście czy są problemy z montażem, czy trzeba "rzeźbić" żeby wszystkie funkcje działały łącznie z przyciskami na kierownicy?

Proszę podzielenie się doświadczeniami i opiniami z tego typu radiami. Zastanawiam się nad zakupem, gdyż za kwotę poniżej 500zł można by "odmłodzić" technologicznie nasze "kropki" a do tego jest szansa, że będzie wyglądać jak oryginał.

Kiedyś montowanej takie radia ale do innych modeli aut i można było zapomnieć o sterowaniu z kierownicy i podczas podłączenia interfejsu i skanowaniu błędów wywaliło błędy związane z radiem. Odbiór stacji radiowych dużo gorszy od radia seryjnego, nawigacja to w zależności co zastosowała albo instalacja karty SIM i wtedy nawigacja Google lub jakaś mapa wgrana na kartę i zainstalowana w radiu.

Wiem że w Mercu, były jeszcze moduły CAN które się wpinąło w wiązkę przez co zaczynało działać sterowanie w kierownicy ale to i tak był szlak dla zawodowców. Wybierz jakiś konkretny model radia i wtedy szukaj w googlu opinii o nim na różnych zagranicznych forach, tłumaczyć strony i czytać, czytać, czytać... Ruskie dużo mają opisów takich modów.
Często "leczy" z zakupu sama lektura komentarzy od kupujacych pod konkretnym produktem (choć tam 90% to ten sam shit tylko inne zdjęcia) także warto poczytać.

To nie jest ta klasa samochodu, aby tu jakieś poważniejsze audio robić.
Radzę się zainteresować stanem od spodu, korozja podwozia, zawieszenia.
A nie pierdoły, głośniczki, żaróweczki LED, radyjka, antenki, ryski na lakierze, choinki zapachowe.

To nie jest ta klasa samochodu, aby tu jakieś poważniejsze audio robić.
Radzę się zainteresować stanem od spodu, korozja podwozia, zawieszenia.
A nie pierdoły, głośniczki, żaróweczki LED, radyjka, antenki, ryski na lakierze, choinki zapachowe.

Dodałbym jeszcze do listy stalowe przewody hamulcowe, w szczególności przy łapach tylnej belki i na belce... W moim GP od razu wymieniłem też elastyczne.