Szanowne Grono, mam pytanie.
Wymieniałem rok temu tarcze i klocki przód, ale pojawiło się lekkie bicie, zareklamowałem i wymienili mi ponownie cały komplet z przodu. Przy okazji zapytałem o klocki z tyłu.
Jeżdżę przeważnie po autostradzie i moje nalatane 101 000 to może 85% S3 i A2.
Mechanik w ASO powiedział mi, że klocki tył wytrzymują do 200 000 i blisko tego przebiegu można myśleć o wymianie i rozbieraniu tylnych hamulców.
Rzeczywiście tak jest?

A tak trudno zerknąć bez rozbierania ile okładziny jeszcze zostało ?

tego nie wiem ile okładziny zostało. Zakładam, że też jest element akustyczny, który zacznie wydawać dźwięki jak będzie mało okładziny.
Dziwni mnie tylko ten przebieg 200k na wymianę okładzin tył??

Wcześniej się zatrą i nie będą hamować wtedy 200 000 do osiągnięcia.

U siebie w kombi zmieniałem po 140tkm org klocki tył. Na przodzie po tym przebiegu 3 komplet.

Tylko, że ja mam bębny. A nie tarcze.

U mnie 160tys i jeszcze Ok 6mm okładzin zostało

Mechanik w ASO powiedział mi, że klocki tył wytrzymują do 200 000 i blisko tego przebiegu można myśleć o wymianie i rozbieraniu tylnych hamulców.
Rzeczywiście tak jest? A to dopiero teraz wyszło ,że nieprawdę napisałeś .

A to dopiero teraz wyszło ,że nieprawdę napisałeś .

Dlaczego nieprawdę?

Dlaczego nieprawdę?

Temat
Wymiana klocków Tył

Mechanik powiedział ,że klocki z tyłu wytrzymują 200 000

A dopiero w #6 piszesz ,że masz bębny

W bębnach masz szczęki hamulcowe i rzeczywiście jak na badaniu hamowanie z tyłu jest to może i 200k wytrzymają.

Kobra a myślałem, że Ty jako Master na tym forum wiesz, że sedany w przeciwieństwie do innych nadwozi miały bębny z tyłu. Przecież widzisz w opisie z lewej strony przy moim nicku jakie mam auto.