Dzień dobry,
nie znalazłem podobnej dyskusji na forum , nimi że jest już temat o podobnym tytule .

Temat dotyczy mojego Fiata Tipo 1.4 benzyna 95KM 2017 r. , bez instalacji LPG. Przebieg 147 tys. km.

Problem polega na tym, że po odpaleniu na zimnym silniku w temperaturze w okolicach 0C pojawia się dziwny dźwięk i czuć zapach spalenizny.
Na desce rozdzielczej nie ma żadnej kontrolki informującej o błędzie. Klimatyzacja manualna była wyłączona.
Po około czterech próbach odpalenia ten dźwięk ucicha.

Poniżej wklejam link do filmiku, który udało mi się nagrać .

https://www.youtube.com/shorts/HWF3F2xmRLg

Może ktoś spotkał się z podobnym problemem.

Na pierwszy ogień trzeba zdjac pasek osprzetu. Dźwięk ustaje bo rolka sie rozgrzewa - tak moze byc. Kiedy byl wymieniany pasek? razem z rozrządem?

Kiedyś w starym fiacie miałem ten sam dźwięk , kończył się się alternator .

Pasek osprzętu został zdjęty i wszystkie rolki pracują swobodnie. Spróbuje rano jak silnik będzie zimny odpalić bez paska. Coś czuję ze będzie potrzebny mechanik, bo sam nie ogarnę tematu. Jak sprawa się wyjaśni opiszę ją tutaj . Na pasek rozrządu mam fakturę, ale czy pasek osprzętu był wymieniony to nie wiem.

Wygląda to na wycie alternatora [ łabędzi śpiew]

Część mam ten sam problem z autem też mam fiata tipo 1.4 95 i chcę zapytać czy ustaliłeś co jest przyczyną ??

https://fiatklubpolska.pl/tipo-531/dziwny-dzwiek-po-odpaleniu-i-czuc-spalenizne-fiat-tipo-2017-1-4-95-a-53323/#post437791
Na 95-99% jest to klasyczne wycie łożysk w alternatorze (albo klimatyzacja czy napinacz). Wyją pod obciążeniem mechanicznym.
Które jest największe po dłuższym postoju (bo prąd ładowania akumulatora jest wtedy duży). Z kolejnym odpaleniem będzie mu lżej.
Poza tym, tradycyjnie zrzuca się pasek i na chwilę odpala bez pracującego alternatora (nie do końca, bo wzbudzenie wirnika jest zasilane, dlatego test ma trwać np. do 1 minuty). Prosty test, który każdy dorosły chłop ma znać i umieć wykonać.

Tez mam ten sam problem, jednak występuje sporadycznie/nieregularnie i nie mogę namierzyć co to.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Prosty test, który każdy dorosły chłop ma znać i umieć wykonać.

A po co pracownik biurowy ma to wiedzieć? Zarabia w biurze, siano idzie do fachowca co to wie i ten naprawia za ciężkie pieniądze. Po co ma sobie zaprzątać mechaniką głowę? Po co marnować na to czas jak w tym czasie może zarobić kokosy, wystarczy na mechanika i jeszcze mu zostanie. A jak poświęci czas na naukę jakichś testów to nie dość, że nie jego bajka to nic nie zrobi, a może i spieprzy i przede wszystkim w tym czasie nie zarobi.

Zagalopowałeś się trochę z tym stwierdzeniem, tylko tyle chciałem powiedzieć.

Grandę to ty lubisz przez Internet robić. Ten świat nigdy nie będzie lepszy co myślą że się na wszystkim znają, co im się wydaje że się znają słowo wydaje jest tutaj kluczem. Każdy ma prawo korzystać z Internetu jak chce, a to czy ktoś szuka pomocy czy w taki czy w inny sposób kluczowe jest szukanie pomocy jeśli to cię śmieszy. Wiedz, że może kiedyś ty albo twoi bliscy będą szukać pomocy i ciekawe co w tedy jakie zachowanie będzie wtedy.
Do osób które mają podobne objawy z samochodem proszę o kontakt chciałbym się wymienić spostrzeżeniami. Bo jakby to powiedzieć z opisu wynika że Punto a to jest temat tipo :).

A więc miałem podobnie co jakiś czas robił się taki dźwięk i czuć było spaleniznę ale robiło to rzadko raz na jakiś czas ostatnio częściej, auto było u mechanika regeneracja alternatora obstawiał że pękł ale okazało się że poprostu obcierał wirnik był wytarty jakby to napisać po regeneracji póki co problem zanik i cały czas to monituje. Mam nadzieję że ta wiadomość pomorze innym posiadaczom fiata tipo :)

Przy jakim przebiegu wystąpiła usterka?

Około 100000km