Tipo 2017 1.4 95 bez gazu 50000km

Witam mam pytanie
Jestem po wymianie rozrządu od 2 tygodni i nie jestem pewien czy dochodzące metaliczne stuknięcia po rozgrzaniu silnika pojawiły się po wymianie rozrządu czy już one były sam też samochód mam od 5 tygodni i nie jestem pewien czy to było.
I teraz pytanie czy rozrząd w tym silniku można ustawić tak, że takie objawy i jedyne przy przestawieniu np paska o ząbek spowoduje tylko te dźwięki.
Nie wiem czy zgłaszać to mechanikowi bo dźwięki są delikatne ale słyszalne, jednak poza tym nie ma żadnych innych objawów, stuków, wibracji itd

Aha dźwięk tylko i wyłącznie na biegu jałowym i postoju na biegu i w trakcie jazdy cichutki i zwinny

zrobiłbym coś takiego: zdjął pasek osprzętu i wtedy posłuchał czy te stuki występują. To mogłoby dać możliwość dalszego działania w poszukiwaniach...
Przy jakim przebiegu był wymieniany rozrząd. Pompa wody też wymieniona została?

Wymiana była przy 50000km razem z pompą i płynem

Sprawdź stan poziomu oleju.

Jest ok na wysokości maks, sprawdzam raz w tygodniu.
Może fakktycznie pasek albo napinacz będzie do wymiany, problem w tym że przed wymianą rozrządu nie wsłuchiwałem się tak dokladnie w pracę silnika i być może tego nie zauważyłem i jest to normalne, sam nie wiem

To nagraj ten dźwięk i wstaw tutaj.
A nie ze mamy się domyślać, po prostu każdy jest jasnowidzem :)

https://youtube.com/shorts/ExBL3Ag4WQA?si=1MWzwQa4H5hMMcDy

Po 5 minutowej jeździe póki co ,ale wydaje mi się, że tutaaj chyba nic niepokojącego nie słychać.

Nic złego nie słychać.

Serdeczny kolego niech inny mechanik sprawdzi napięcie paska rozrządu z mojego doświadczenia jestem pewien że za bardzo został napięty i zakres napięcia się skończył i to napinacz puka ,brak zakresu regulacji

Serdeczny kolego niech inny mechanik sprawdzi napięcie paska rozrządu z mojego doświadczenia jestem pewien że za bardzo został napięty i zakres napięcia się skończył i to napinacz puka ,brak zakresu regulacji
Już żałuję, że to przeczytałem 🙄
Teraz przecież żeby sprawdzić napinacz to trzeba znów onudowe rozrządu ściągać?

Ok nagrałem jeszcze raz po 15 minutowej jeździe,teraz chyba bedzie wyraźniej to słuchać ,poza standardowym "cykaniem" można wychwycić takie rytmiczne delikatne metaliczne stuki. I zrobię tak za tydzień mam opony to powiem mu o tym i przyjadę też na rozgrzanym silniku żeby sobie posłuchał, chyba normalny mechanik to powinien rozebrać za źle zrobioną robotę i poprawić...
https://youtube.com/shorts/jPuhAyWwwqA?si=Bpbs9KBeDuVTsgd7
Dajcie znać czy tak może być czy zdecydowanie to oznaka spierdzielonej roboty.
Może jestem sam przewrażliwiony i taka praca rozgrzanego silnika jest normalna, pewnie większość osób nawet by sobie tym głowy nie zwracalo, bo wystarczy nawiew dać na 1 i już nie słychać tego w kabinie.

słyszę tam cykanie wtryskiwaczy, lekki szmer zaworów i wyraźne rzężenie pojawiające się okresowo co chwilę. U mnie po wymianie rozrządu taki podobny efekt dźwiękowy też powstał. Bylem u gościa który mi rozrząd robił, i mówi że wszystko jest ok. A chrobocze lekko cały czas. Trudno. Jeżdżę obserwuję, i powoli olewam temat. Przyzwyczajam się do tego. Od wymiany najechane już ok 15 tysi km. Obecnie ok 115 tysi nakręcone...

Czyli spartaczona robota, podejrzewam ze mnie by powiedział podobne rzeczy, ja też chyba oleje temat koniec końców, bo pewnie latwo nie będzie wymusić na mechaniku sprawdzenie a nawet jakby cholera wie czy gorzej nie będzie.

Edit koniec końców żadne błędy, spadki mocy, szarpnięcia, dziwne dźwięki w trakcie jazdy się nie pojawiają więc ogólnie chyba nic się nie powinno stać. Druga sprawa to taka że robię 10-12 tysięcy rocznie więc ten rozrząd będę wymieniać co 50-60 tysięcy, najwyżej przy następnej wymianie powiem żeby przyłożył do tego większą uwagę, mechanik akurat ten na bieżąco robi rozrządy, ile z tego to tipo nie wiem ale ma dobra opinie.

Ja bylem z reklamacją po wymianie rozrządu u siebie. Niby zostało pownownie sprawdzone wszystko, i niby jest ok. Ale dziwne tajemnicze dźwięki pozostały. Zastanawiam się czy przpadkiem pompa wody nie daje takich odgłosów. Fabrycznej nie słyszałem, a tą słyszę wyraźnie. No chyba że to jeszcze rolka.... licho wie. trzeba zapomnieć o sprawie, i cisnąć dalej po pedałach...;-):wink:

No więc mam odpowiedź, bo dźwięk jest na tyle cichy, że jak ktoś używa auta tylko jako środek transportu albo woła roboczego, to nawet na to uwagi nie zwróci, ale jak się jest osobą co nawet zgrzypniecie amortyzatora po 3 dniach postoju przyprawia o ciarki to chyba by trzeba przejść na komunikacje miejska dla świętego spokoju.
Widzę że problem powszechny z tym rozrzadem jest i nie widzę żeby paski po wymianie się zrywały czy inne tragedie działy, więc będę jeździć i obserwować.

Napinacz INA? Te wyprodukowane w Rumuni stwarzają straszne problemy.

Tak komplet był z zestawu INA
Ale nie mam pojęcia jaka produkcja, kartonów już nie mam

Ja bym zmienił ten napinacz np. na Dayco . Koszt niewielki (nie trzeba nawet używać blokad) a ryzyko spore.

Kiedyś INA była ok, od jakiegoś czasu zostało tylko logo.

Ok w wtorek mam opony więc powiem mu o tym i zobaczymy co on na to i ile by mnie policzył za ten napinacz.

To byłem już dzisiaj pytać co on o tym sądzi i czy by coś z tym zrobił,faktycznie wychwycił ten dźwięk,ale powiedział, że to bardzo delikatne i on by to zostawił,ale jak chcę to może wymienić napinacz, sama robota też by dużo nie wyszła,ale powiedział że gwarancji nie będzie, że dźwięk zniknie i czy lepiej już by nie było kupić oryginału niżeli zamienniki znów brać.
Więc sam nie wiem, dla świętego spokoju można wymienić, gorzej jak po wymianie nic to nie da.

Dźwięk jest na tyle wyraźny, że spokojnie ten mechanik mógł to namierzyć stetoskopem. Albo z szacunku dla klienta zdjąć ten napinacz i go w rekach obadać. To 1.4 Fiata, nie 4.2 TDI żeby to był jakiś wielki kłopot.

Każdy silnik, nawet elektryczny wydaje charakterystyczne dla siebie dźwięki. Każdy inny dźwięk oznacza nieprawidłową pracę jakiegoś podzespołu i twierdzenie mechanika, że by tak zostawił świadczy o jego braku profesjonalizmu.

No to już sam niee wiem czy próbować czy to tak zostawic��
Gdzieś wyczytałem naa zagranicznym forum że z Dayco też mieeli problemy z nappinaczami, a kupowac oryginał to nie jest mały wydatek

Do Fiata czy to Fire czy JTD w 95% montuje zestawy rozrządu Conti, chyba że klient inaczej sobie zażyczy.

Cały zestaw? Pasek napinacz i pompa? Ile taki zestaw kosztuje? Jest skompletowany czy każda część osobno należy kupić?

Do Fiata czy to Fire czy JTD w 95% montuje zestawy rozrządu Conti, chyba że klient inaczej sobie zażyczy.

A spotkałeś się już z czymś takim w tych silnikach, albo podobnymi problemami?

Cały zestaw? Pasek napinacz i pompa? Ile taki zestaw kosztuje? Jest skompletowany czy każda część osobno należy kupić?

Całe zestawy z pompa wody.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


A spotkałeś się już z czymś takim w tych silnikach, albo podobnymi problemami?

Nie, zestawy INA może 2 komplety założyłem i to jak dobrze pamiętam nie był to Fiat nawet.

ja założyłem u siebie w 2021 roku zestaw INA ( pasek, napinacz i pompa wody ) - i wszystko jest ok .

Albo nie masz słuchu absolutnego :-D

No powiem wam, że jak ktoś nie zwraca uwagi na te rzeczy to nie podnosząc maski tego prakktycznie nie słychać, trochę w kabinie ale musi być cicho,nie obok ulicy, plus to że silnik muso się rozgrzać 10-15 minut i i tak nie zawsze to się pojawia, więc wielu ludzi podejrzewam może nie być świadomych tego dźwięku, a na filmiku który wstawiłem ten drugi no to praktycznoe przyłożyłem telefon do obudowy rozrządu

W samochodzie to bym mrówkę usłyszał, akurat jeśli chodzi o auto to słuch mam doskonały :) tak ja pisałem wcześniej, u mnie INA działa ok. I rozrząd wymieniałem własnoręcznie, także wiem co pisze. :)

Tez mam zestaw INA i wszystko ok.

Tez mam zestaw INA i wszystko ok.

W moim VW też jest ok, w Ducato rozleciał się napinacz. Nigdy więcej INA.

A jakieś wczesniejsze objawy miałeś zanim się rozleciał?

A jakieś wczesniejsze objawy miałeś zanim się rozleciał?

Lekkie grzechotanie i popiskiwanie od strony rozrządu. Zluzował się pasek, silnik stracił synchronizację rozrządu i zgasł. Na szczęście jeszcze nie przeskoczył. Ale można go było zdjąć palcami bez luzowania napinacza.

Dzwoniłem do fiata powiedzieli mi że te paski które są teraz produkowane one są gorsze jakościowo i te dźwięki to rzecz która czesto się pojawoa w tych silnikach i jest to wszustko w granicach normy.
Jakkolwiek to interpretować wydaje mi się, że tak to zostawię, bo mam wrazenie, że nawet jak uruchomie klimę to dźwięk jest mniej słyszalny..

Lekkie efekty dźwiękowe może dawać klima jak jest niesprawna, nie działa, bo za mało czynnika na przykład.

Tak tylko u mnie dźwięk jest mniej słyszalny jak klime załączam,bo delikatnie podkręca obroty, a ja jak mam te 1500 obrotów na jałowym biegu to już te grzechotanie całkowicie ustępuje, daje sobie z tym spokój, jeśli dojdą inne objawy np podczas jazdy te grzechotanie czy będzie stukać albo inne gorsze objawy to będę się główkować.

Ja miałem wymieniany rozrząd i jakoś nie mam żadnych niepokojących stuków i dźwięków a robiłem to w ASO.

Oho wczoraj przy zamarznietych szybach wieczorem przy odpalaniu zaświecił się check engine, bez żadnych objawów wcześniejszych czy w trakcie jazdy przez 70 km, ciekawe co to znów. Jestem bliski sprzedania tego gruza, bo auto mam niecałe 4 miesiące a problemów więcej niz z fiesta co miała 18 lat a 3 lata jeździła bez zająknięcia ��
W poniedziałek podjadę gdzieś sprawdzić co to za błąd się świeci.

EDIT dzisiaj już kontrolka zgasła, i nawet nie sprawdzę co to bylo...

EDIT dzisiaj już kontrolka zgasła, i nawet nie sprawdzę co to bylo...
Kontrolka zgasła, ale komp raczej błąd pamięta i da się go odczytać.

Zobaczę może jeszcze się pokaże, nie wiem czy to przypadkiem nie czujnik sprzęgła, bo znikło sugerowanie zmiany biegu, a w mojej wersji nie mogę tego wyłączyć, i gdzieś wyczytałem, że czujnik też jest tego powodem

Jak się świeci check to nie ma sugerowania. Jak kontrolka zgaśnie to błąd w kompie zostaje jako nieaktywny.

Kupiłeś w takim stanie, podziękuj poprzedniemu właścicielowi.

Dobrze wiedzieć, bo już bym sobie taką diagnozę sam postawił i pewnie bym ten czujnik wymienił

No co do tego stanu to cóż w dużej mierze to mój pech jakby sprzęgło czy akumulator który mi padł to jakby rzeczy na które wpływu większego się nie ma, tymbardziej, że pierwszy raz były wymieniane, tyle, że stało się to w jednym czasie i zaraz po zakupie, co do tego checka no to jeszcze zobaczę, może faktycznie jakaś ppierdoła, albo zaczynają świece czy może cewki się przypominać, podejrzewam, że od nowości też nie były zmieniane

Otóż to. Ludzie czesto kupuje nowe, niemal nic nie robią, olej co 30k albo i rzadziej bo wiedzą, że 5-6 lat nic mu nie będzie a potem sprzedają, pierwszy właściciel z polskiego salonu niby rarytas a potem wychodzi zero serwisu. Osoby prywatne często traktują nowe auta jak floty. Czysta zimna wyrachowana kalkulacja na oszczędzanie.

Olej był wymieniany całe szczęście, nawet kupiłem z nowym, do teraz ma jeszcze kolor, ale kombinator straszny widać, bo w środku i na tablicach zamontował ledowe oświetlenie, przez tablice była kontrolka, (ta z trójkątem) nie rozumiem po co tak kombinować z autem gdzie samo auto sygnalizuje że tego nie lubi.