Zbliża się mi coroczny przegląd olejowy. W tym roku interwały nie przewidują u mnie jakiś specjalnych akcji typu paski, świece itp. Pomyślałem, że może warto zmienić olej w skrzyni. W końcu auto ma już 6 lat i nabite 60 tys. km.
Zastanawiam się czy warto i czy nie przesadzam. W automatach zawsze zmieniałem co 30 tys. km, ale to inna bajka.
Pozdrawiam

P.S.
Ale zleciało te 6 lat z Fiatem :)

Ja bym jeszcze pojeździł, u siebie zmieniłem przy 120 tysiącach. Stary wizualnie był czysty, zmian nie odczułem.

W takim razie odpuszczam - dzięki za info !

Ja zmieniałem przy 80tyś. km, dla mnie jest to optymalne. W GP też co 80tyś.km wymieniam. Jest już po 3 wymianach.

Poczekam jeszcze 20/30 tys.
Przebieg to wiem, że mam stosunkowo mały, bardziej martwi mnie wiek, 6, a w zasadzie 7 lat. Za 30 tys. będzie 10 lat :|
Chyba, że prędzej zmienię .... :) Ale póki co jeszcze się nie rozglądam :)

Zawsze możesz zmienić z nudów, zawsze to miła forma spędzania czasu, a nie zaszkodzi.
Wskazówka w własnego doświadczenia - nie musisz szukać korka wlewowego na górze, można wlewać z boku skrzyni - jest taki gumowy grzybek, którego się wyciąga :)