Witam. To już drugi post na forum... Dobrze mi idzie.😂 Chciałbym prosić o merytoryczną ocenę automatycznej skrzyni biegów w cromie 1.9 TDI 150 km. Wadliwa czy nie? Wymiana oleju przy jakich przedbiegach? Co może sprawiać największe problemy?
PO

Mam Cromkę w automacie już 9 lat i nie narzekam , przejechałem ponad 90 tyś. Olej wymieniam co 60 tyś. Auto ma przebieg 200 tyś i skrzynia działa nienagannie. Z tego co czytałem skrzynie są mało awaryjne jeśli się o nie dba. Właśnie ze względu że Cromka jest w automacie to ma u mnie dożywocie :) służy tylko do jazdy na trasy poza miasto, głównie autostrady. Do miasta mam Colta w gazie.

Witam. To już drugi post na forum... Dobrze mi idzie.�� Chciałbym prosić o merytoryczną ocenę automatycznej skrzyni biegów w cromie 1.9 TDI 150 km. Wadliwa czy nie? Wymiana oleju przy jakich przedbiegach? Co może sprawiać największe problemy?
PO

No to uważaj bo ciebie zlinczują :lol: jak można było wsadzić do Fiata silnik od VW :smile:
W Cromie jest MJTD ( Multijet JTD) a nie TDI

Co do skrzyni to opinie są mieszane ale mniej jest z nią problemów jak się o nią dba niż z manualem M32. Wsadzana była do wielu marek i modeli w tym Volvo.

Generalnie nie jest to zła skrzynia, ale klucz do sukcesu to to, jak o nią dbał poprzedni właściciel. Jeśli masz auto z pewnej ręki to OK. Jeśli skrzynia automatyczna się popsuje, to koszty są wyższe, niż regeneracja sławetnej skrzyni M32.

To i ja podzielę się swoją opinia po blisko 7 latach Cromy z ASB. Skrzynia Asina moim zdaniem jest całkiem przyzwoitą skrzynią, fajnie zestrojoną z MJ 150KM super pasującą do charakteru Cromy. Trzeba jej się trochę nauczyć bo (przynajmniej ja mam takie wrażenie) nie lubi ona niezdecydowania. "Pieszczenie" czyli zbyt delikatne i niezdecydowane posługiwanie się pedałem przyspieszenia (szczególnie przy prędkościach ok. 50-60 km/h) powoduje, że ASB może trochę głupieć. Lubi ona zdecydowanie. Jednak gdy "zaprzyjaźnimy" się z Cromą, trochę się jej nauczymy jazda to już przyjemność. Nie jest to szybka skrzynia, ale i to można ominąć dokonując redukcji manualnie. Warto jest założyć dodatkową chłodnicę oleju, szczególnie jak latamy w długie trasy. Ogólnie miło i dobrze wspominam Cromę z tym zespołem napędowym. Tak jak pisali Koledzy kluczem jest dbałość przejawiająca się min. wymianami oleju, bo remont skrzyni do tanich nie należy.

No tak TDI ��. Nie wiem skąd mi się to wzięło. Dziękuję za opinie. Niestety jak większość aut sprowadzonych kilka lat temu ma szemraną historię. Jeśli podejmę decyzję o zakupie, na pewno się pochwalę na forum. Pozdrawiam

No to zakup popełniony... Pierwszy mój automat. Generalnie jest ok. Skrzynka reaguje poprawnie. Ręczna zmiana biegów też ok. Jedynie co trochę niepokoi to delikatne szarpnięcie przy przechodzeniu z P na R lub D. Nie wypadają zęby �� ale trochę szarpnie. Tak ma być?
Pozdrawiam

Nie, skrzynia ma nie szarpać przy przełączaniu

322kkm skrzynia u mnie działa bez zarzutu. Przetaczanie krwi co 60 tysięcy.
Przy przełączaniu nie powinno szarpać. Czasem wrzucenie na P może przypominać szarpnięcie.
Generalnie dźwignia od P do D powinna "chodzić" płynnie. P do D jednym ruchem :)
Z tą chłodnicą to chyba będzie dobry pomysł,bo u mnie po zjechaniu z trasy np. 400 km do miasta występuje tzw. przeciąganie biegów czyli redukuje jak i włącza niższy bieg przy wyższych prędkościach obrotowych.
Ogólnie nie zamieniłbym na manual nawet za dopłatą :)

Witam ja swoją Cromką latam już 3 lata , jedyne co ,to czasami się sprzęgło odezwie-taki szmer, a co do szarpnięć ,to po zatrzymaniu przełączam na N, zaciągam ręczny i na P . Nic nie szarpie nawet jak zatrzymuje się na wzniesieniu

Taki szmer to chyba i ja dziś usłyszałem. Mam pytanie. Czy u Was również skrzynia przełącza biegi nieco później (tak około 2600-2800 obrotów) gdy jest zimny silnik? Jak jest ciepły to mniej więcej około 2200 następuje zmiana biegów

Tak, czasami się zdarza, że skrzynia robi warming up, ale większość ludzi tego nie zauważa, bo rozgrzewanie następuje dość szybko i jeżeli ktoś odpala silnik, ustawia telefon, zapina pasy potem sprawdza czy muza gra, to już powinno być OK.
Jeżeli u ciebie trwa to długo, to wymień olej. W takim konkretnym wypadku na początek proponowałbym wymianę statyczną, a po 1000-2000 km wymianę dynamiczną.
Warto zwrócić uwagę na poziom oleju, a jeżeli nie wiesz jak to zrobić lub nie masz możliwości to zerknij chociaż na wycieki ze skrzyni. Jak nic nie cieknie, to po prostu wymień olej.

Ja stosuję taki olej https://allegro.pl/oferta/petro-canada-atf-dexron-vi-4l-x-3-10113149341?snapshot=MjAyMS0wNS0xMVQwODo1MzoyOS43M zlaO2J1eWVyO2FiNjE3ODA2YzVlNGVhN2RmZGVmYTQ1MDlkNjR hZGQxMDkyMmU0ODVjNDJiMDY5NmRkNzE1MDc0MTdjOWI4YzU%3 D

I przy okazji, niech cię ręka boska broni przed szukaniem oleju Selenia do silnika, jeżeli takiego bedziesz szukał to dostaniesz wirtualnego kopa ode mnie.

Ok. Dzięki za info. W środę Fiat idzie do mechanika na wymiany... Dziś znalazłem kontrolkę wymiany oleju w silniku z datą 2020. Mam nadzieję że ta z zeszłego roku odpadła 😁

Liczysz, że dwie kartki odpadły? Optymista z ciebie.

Dziś znalazłem kontrolkę wymiany oleju w silniku z datą 2020. Mam nadzieję że ta z zeszłego roku odpadła ��
ile uroku w tym zdaniu, to jprdl xD
sorry za offtop, już zmykam. ;)

ile uroku w tym zdaniu, to jprdl xD
sorry za offtop, już zmykam. ;)

Taki był cel.
A na poważnie.. zadzwoniłem do byłej właścicielki. Olej był wymieniany. 👍

A co ma powiedzieć, że auto było przeznaczone do sprzedaży i nic w związku z tym nie robiła, żeby kosztów nie ponosić?

najbardziej mnie bawią w opisach sprzedaży tego typu perełki:
miesiąc temu wymieniony rozrząd z pompą wody, klocki tarcze olej(w skrzyni również), na prawie 5000pln. na przykład.
i cena za auto 8500pln, też na przykład. xD
choć bardziej mnie bawi to, że ktoś w takie cuda wierzy.
do OPa nic nie mam, być może kobicie dobrze z oczu patrzy, i sam bym uwierzył. ;)

najbardziej mnie bawią w opisach sprzedaży tego typu perełki:
miesiąc temu wymieniony rozrząd z pompą wody, klocki tarcze olej(w skrzyni również), na prawie 5000pln. na przykład.
i cena za auto 8500pln, też na przykład. xD
choć bardziej mnie bawi to, że ktoś w takie cuda wierzy.
do OPa nic nie mam, być może kobicie dobrze z oczu patrzy, i sam bym uwierzył. ;)

No dobra, to co byś pomyslał jakbym napisał,ze zainwestowane ponad 9 tysi a cena auta byłaby ok 16 tysi bo wiecej nikt by nie dał?
A w moim przypadku to prawda jest. Co prawda nie sprzedaję, ale gdybym chciał to też by głupio i podejrzanie wyglądało.

Sprawę należy postawić z innej strony, bo gdybyś wiedział, że chcesz sprzedać to czy nadal te 9k byś inwestował?

Nie wiem czy 9k ale cos bym musial. Z drugiej strony zaczynam rozważać sprzedaż, bo od jakiegos czasu za mna Freemont chodzi.

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

Z drugiej strony zaczynam rozważać sprzedaż, bo od jakiegos czasu za mna Freemont chodzi.stary, twoja sytuacja to wypisz wymaluj, ja. xD
wyebałem w moją cromę górę siana(z wyboru, nie konieczności, bo jak dotąd złego słowa o niej nie powiem.
z ostatnich inwestycji to remont całego tylnego zawieszenia(w tamtym roku), kilka dni temu nowe sprężyny przód+łączniki.
ot, taka codzienność.
i kiedy już zaczynałem rozkminiać, czy wymienić sobie komplet zacisków i tarcz, zesrało się sprzęgło. xD
a dodam, że też mózg mi przebąkiwał o sprzedaży, i wejściu w lpg. oczywiście freemont(ew, journey).
jako że sprzęgło, docisk, dwumasa+robocizna trochę mnie szarpnie, o sprzedaży cromy już nie myślę. musiałbym 30k wystawić chyba. xD
poza tym, i tak kocham to autko. ;)

Za mną też jeździł Freemont, jeździł, bo już przestał.
Od jakiegoś czasu dorabiam sobie jako elektromechanik (bo z zawodu nim jestem) w pobliskim warsztacie samochodowym. Ile Freemontów tam bywa na kłopoty z wtryskami, to chyba w całej Łodzi tyle nie jeździ. Nie wiem skąd ich tyle się tam bierze na te wtryskiwacze. Już nawet pomijam sprawy drobne jak przewody w drzwiach do naprawy, bo akurat rzadko i pierdoła, ale kłopoty z wtryskiwaczami są tak nagminne, że sam odpuściłem już Freemonta. Często są to po prostu wtryski do regeneracji (i to nie moja działka), ale cewki równie często padają i ich wymianą już się zajmuję ja, jak i same przewody sa dość częste.

Ooo...to dzięki za info Iron. To chyba mi już przeszło :) Co do wydatkow to ja z 6 lat nic nie robilem bo nie mialem za co az sie nazbierało. Na koniec jeszcze żona dojechała tylnie tarcze jadac na recznym. I tak byly do wymiany wiec co tam.
Tak wiec dzielac te 9tysi na 6 lat wychodzi po 1500 rocznie takze chyba looz.

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

Croma nie jest drogim autem w utrzymaniu, przynajmniej ekstrapolując z mojego egzemplarza, choć nie jest też tania. Mnie w Cromie złoszczą pierdoły głównie, a to klamka się wysra, a to stacyjka mi się zablokowała. To mnie złości mocno. Choć nie powiem, większe rzeczy również były. Frezowanie gniazda wtryskiwacza (to akurat usługa gratis była), czy turbo regenerowane.
Za to ze skrzyni jestem bardzo zadowolony, automat robi robote.

Robi robotę, robi. Wymieniali mi półosie i mam podejrzenia, że trochę oleju im sie ulało bo nagle było za mało w skrzyni. Ja nie wiedzialem. Dopiero jak raz coś zaczęło głośniej chodzsic dało mi do myślenia i przy wizycie u mechaników innych juz kazałem sprawdzić. A potem od razu do goscia o0d skrzyń i tam wymiana dynamiczna + komponent co ma teflonową powłokę zrobić w skrzyni. No i musze teraz krecic kilometry zeby ten teflon sie rozszedł wszedzie i zadziałaal. Ma ponad 700 od naprawy zrobione i juz wszystko praktycznie wróciło do normy. Skrzynka przełącza lepiej niż było. A samo autko jedzie jak nowe, tylko świst powietrza he he :) jak podłączam lapka to nie ma błędów żadnych

Cześć, ja mam silnik 2.4 200KM z automatem i pytanie: czy to ten sam model skrzyni jak przy silnikach 1.9?

Tak. To ta sama skrzynia.