PDA

Zobacz pełną wersję : Fiat 500 - ubytek płynu chłodzącego



xmiki
15-02-2023, 13:15
Witam wszystkich na Forum.

Pytanko:
- pacjent Fiat 500 diesel 1.3 75KM rok 2011.
- objaw: schodzi płyn chłodniczy w zbiorniczku, po napełnieniu do kreski max po ok 72h spada do kreski min, nie niżej
- brak widocznych wycieków na rurkach, złączkach, pod silnikiem
- brak wycieku pod samochodem na podłogę garażu.
- brak spadku mocy, jeździ normalnie

Temperatura w normie, nie wywala błędu.

Co to może być? Uszczelka pod głowicą? Gdzie szukać problemu?

Dzięki z góry za podpowiedzi.

Braval
15-02-2023, 22:02
Chlodnice ogladaliscie, dokladnie?Plyn odparowywuje,wiec ciezko zlokalozowac.Mozna zrobic test na obecnosc spalin w plynie?!:smile:

GrandePunto8V
16-02-2023, 20:31
Jest zima i to dobrze. Z natury samochody na zimno "dymią" parą. Ale można ocenić, czy Twoje robi wyraźnie większą zasłonę dymną.
Uszczelka głowicy może padać właśnie od tego (od takich objawów), "dym" (ale nie ciągle, może być okresowo, że samo się "naprawia" na kilka dni).
Późniejszy etap to syf w układzie chłodzenia (na razie możesz mieć czysto, ale się zacznie za kilka tygodni/miesięcy).

O ile to nie wyciek (jak np. wyżej zasugerowano).

PS
Poziom i wygląd oleju silnikowego monitorować (może płyn w olej idzie?).

xmiki
19-02-2023, 11:53
Dziękuje!


Jest zima i to dobrze. Z natury samochody na zimno "dymią" parą. Ale można ocenić, czy Twoje robi wyraźnie większą zasłonę dymną.
Uszczelka głowicy może padać właśnie od tego (od takich objawów), "dym" (ale nie ciągle, może być okresowo, że samo się "naprawia" na kilka dni).
Późniejszy etap to syf w układzie chłodzenia (na razie możesz mieć czysto, ale się zacznie za kilka tygodni/miesięcy).

O ile to nie wyciek (jak np. wyżej zasugerowano).

PS
Poziom i wygląd oleju silnikowego monitorować (może płyn w olej idzie?).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Chłodnica czysta. Zorbię test spalin, zamówiony. Gdzieś skubany ucieka - tylko ciężko wykryć gdzie. Typowych objawów nieszczelności pod głowicą nie ma. Zero białego dymu etc. Silnik pracuje bez zarzutu, na jałowym równe obroty. Temperatura też bez zarzutu. Dzięki za poradę odnośnie testu spalin, faktycznie zero jedynkowa będzie można wiedzieć.

topdrive
20-02-2023, 14:51
po napełnieniu do kreski max po ok 72h spada do kreski min, nie niżej

Musisz jeździć, czy jak stoi to też znika?

Bo to jest bardzo zastanawiające. Jak nie jeździsz, auto stoi zimne, nie ma nadciśnienia w układzie, termostat jest zamknięty.

Jak ucieka na postoju to zdejmij korek ze zbiorniczka, bo może być tak, że jak opada do MIN to akurat podciśnienie w zbiorniczku pomaga utrzymać płyn na tym poziomie.

Jeden wredny wyciek, którego NIE widać, to nagrzewnica, która u nas zawsze jest ciepła i mały obieg zawsze jest otwarty.

Maisontailor
27-02-2023, 20:02
Kupiłem akumulator do mojego samochodu w sklepie internetowym i jestem bardzo zadowolony z zakupu. Kupiłem na tej stronie 2407.pl/akumulatory/ (https://2407.pl/akumulatory/) Akumulator był bardzo łatwy w instalacji i idealnie pasował do komory akumulatora mojego samochodu. Działa niezawodnie i zapewnia doskonałą moc do uruchomienia mojego samochodu, nawet w chłodne dni. Bateria również wydaje się być bardzo trwała i dobrze trzyma się przy regularnym użytkowaniu. Ogólnie jestem zadowolony z zakupu i polecam tę baterię każdemu, kto szuka niezawodnej i wysokiej jakości opcji.

topdrive
27-02-2023, 23:02
po napełnieniu do kreski max po ok 72h spada do kreski min, nie niżej

Musisz jeździć, czy jak stoi to też znika?

Bo to jest bardzo zastanawiające. Jak nie jeździsz, auto stoi zimne, nie ma nadciśnienia w układzie, termostat jest zamknięty.

Jak ucieka na postoju to zdejmij korek ze zbiorniczka, bo może być tak, że jak opada do MIN to akurat podciśnienie w zbiorniczku pomaga utrzymać płyn na tym poziomie.

Jeden wredny wyciek, którego NIE widać, to nagrzewnica, która u nas zawsze jest ciepła i mały obieg zawsze jest otwarty.

A, przypomniało mi się jaką jeszcze kiedyś miałem wredną usterkę - pęknięty zbiorniczek płynu. Wylewało się tylko jak się rozgrzało i ciśnienie urosło, wtedy się robiła dziurka i się sączyło. Jak wystygło, to płyn trzymało OK.