Mam problem związany z monotonnym i drażniącym świstem powietrza, który dobiega z okolicy znajdującej się nad głową kierowcy. Czy Croma ma jakąś znaną przypadłość z uszczelkami szyby, drzwi czy cokolwiek innego może to powodować? Na sam początek ściągnąłem belki i uchwyty do przewożenia roweru, na dachu nie ma już nic, a świst pozostał ten sam. Zaczyna się zawsze przy prędkości około 80km/h. Ktoś przerabiał już podobny problem?

nie wiem jak u ciebie, ale ja gdy wymieniałem pękniętą szybę, gość mi powiedział że z oryginalnego kleju zostało mi kilka centymetrów fugi, wokół szyby. xD
pytał wtedy właśnie, czy mi nie gwizdało w uszach, na trasie.
może u ciebie to jest właśnie to? ;)

Mam problem związany z monotonnym i drażniącym świstem powietrza, który dobiega z okolicy znajdującej się nad głową kierowcy. Czy Croma ma jakąś znaną przypadłość z uszczelkami szyby, drzwi czy cokolwiek innego może to powodować? Na sam początek ściągnąłem belki i uchwyty do przewożenia roweru, na dachu nie ma już nic, a świst pozostał ten sam. Zaczyna się zawsze przy prędkości około 80km/h. Ktoś przerabiał już podobny problem?

Nie niema takiej przypadłości. Oryginalne reling nieznacznie podnoszą głośność ale to trudno wyczuć. Prędzej niedomknięte szyby. Może należy przeczyścić i przesmarować sylikonem uszczelki, prowadnice i ponownie wykonać adaptacje domknięcia szyb? Jeżeli szyba podnosi się po woli to może za szybko się zatrzymuje bo opory są już za duże i masz szczeliny a te dają się mocno po uszach.
Adaptacje wykonasz po odłączeniu akumulatora na 10 sekund.

Dzisiaj zrobię porządek z uszczelkami, ale szyby domykają się ładnie, delikatnie, bez żadnych problemów. Adaptacja była niedawno robiona przy okazji wymiany akumulatora. Wczoraj w trasie próbowałem otwierać szybę jak i całe drzwi i ten świst ciągle był, jego ton nie zmieniał się nawet przy dużym otwarciu szyby i drzwi. Wydaje mi się, że to raczej z okolic szyby przedniej a nie bocznych. Spróbuje dzisiaj okleić szczelnie taśmą i pojeździć, posłuchać.

Mam już odpowiedź. To nie żadna z uszczelek tylko powietrze wpadające przez tą kratkę na plastikowym podszybiu od strony kierowcy. Zakleili częściowo taśmą i cisza jak makiem zasiał :)

Jaka kratkę? Chodzi Ci o kratki nawiewne ? 😃

Mam już odpowiedź. To nie żadna z uszczelek tylko powietrze wpadające przez tą kratkę na plastikowym podszybiu od strony kierowcy. Zakleili częściowo taśmą i cisza jak makiem zasiał :)

Może zdjęcie o która chodzi kratkę?

Nie uwierzycie. Po chwili od zaklejanie kratek na podszybiu problem wrócił. Po długich analizach okazało się, że winnym jest karteczka z datą zmiany oleju i filtrów. Postawiła się na sztorc i robiła taki hałas. Teraz po przeniesieniu w inne miejsce wróciła bajeczna cisza. Przy zaklejaniu kratek musiałem ją lekko ruszyć i na chwilę był spokój.

Picrel.https://zapodaj.net/images/c7cbbb55dbdc5.jpg

Po długich analizach okazało się, że winnym jest karteczka z datą zmiany oleju i filtrów. Postawiła się na sztorc i robiła taki hałas.ależ plot twist xD