Zobacz pełną wersję : 1.9 JTD; 2009 r.; 105 KM - problem z kołem pasowym wału
Witam
Mam problem z kołami pasowymi wału korbowego. Wystarczają mi na pół roku, rok w przebiegach to będzie 8 do 15 tyś. km.
Może ktoś się z takim problemem spotkał?
Druga rzecz: wg ePER powinienem mieć kółko z grubą piastą: https://allegro.pl/oferta/kolo-pasowe-original-imperium-10208-13077240219 (przykład)
a mam zamontowane i dale montuję takie: https://allegro.pl/oferta/kolo-pasowe-original-imperium-10235-13077326319
Może w tym problem? Te koła są zamienne?
Najlepszego na Sylwestra życzę. :)
Nikt? Nic? Słyszałem że koło pasowe z tłumikiem drgań skrętnych to jedna z typowych awarii.
Mialem stilo i bravo na tych kolach pasowych,silniki o znacznych przebiegach i nigdy zadnych problemow.Propnuje kupic uzywke (oryginal) z innego modelu np. stilo lub bravo i przetestowac?! To co podales w linkach, to wg. mnie podróbki.Na tym portalu oferują tego najwiecej...:lol:
ps.Grubosc tez ma znaczenie i nie moze byc "jakakolwiek" , bo pasek bedzie nie "osiowy" z innymi kolami, napinacz, alternator, klima?! Co bylo w oryginale?
Co bylo w oryginale?
To pojazd z 2009 roku, któż to wie co było w oryginale. Pierwsze kolo wymienił mi serwis na Corteco, nie wiem co tam siedziało wcześniej. Ja przećwiczyłem INA i Conti. Teraz kupiłem Impergom (Original Imperium; nr 10235) firma włoska, ojczyzna Fiata. Zobaczymy ile wytrzyma.
Ufam,ze sprawdzali "stan" pozostalych elementow napędu,czy wszystko jest "osiowe" i nie ma jakiegoś "bicia",Moze jest cos nie tak z kolem zamachowym? Zaiste ciekawy przypadek?
Wymieniałem nie tak dawno kompletne sprzęgło, razem z dwumasą, nie hałasowała, ale miała luz promieniowy, poszła do chińskiej huty. Koła pasowe wyglądają dobrze.
Problem zaczął się od "świerszcza" pod maską. Metodą eliminacji wykluczałem poszczególne elementy. Koła pasowego wału nie wiedziałem jak zdiagnozować - wymieniłem na nowe. Rolka prowadząca paska i napinacz nowe lub prawie nowe - sprawne. Koło sprężarki klimy obraca się luźno, ale cicho. Jestem w kropce, mam stetoskop i wychodzi mi że "świerszcz" siedzi w alternatorze. Koło pasowe alternatora wymieniane jakieś pół roku temu, ale wirnik obraca się luźno ze słyszalnym szumem łożysk. Możliwe to?
Jak wymienić alternator? Wyrwać półoś prawą i tamtędy? Wystarczy półoś czy wykręcać też jej wspornik?
Eee,to juz grubo bylo? Alternatora nie wyciągalemz tego silnika (dostep jest tragiczny).W innych fiatach z tym silnikiem wyrywali górą(demontaz podszybia).Ktos tu na forum , odkrecal poduszke silnika i opuszczal silnik.:eek:
W eLern wszystko jest. Trzeba wyjąć prawą półoś, odkręcić górną śrubę alternatora i wyjąć ją, poluzować dolną śrubę alternatora. Odkręcić i wyjąć górny wspornik alternatora - 2 śruby i wspornik półosi - 4 śruby. Alternator wychodzi dołem przez miejsce gdzie był wspornik półosi. Montaż w odwrotnej kolejności. Wymiana alternatora zajęła mi wczoraj ze 3 godzinki.
Samochód jeszcze w proszku, bo wymieniając poduszkę górną lewego McPhersona okazało się że amortyzator padaczka. Muszę kupić amortyzatory przednie i wymienić.
Reasumując: zasugerowałem się tym kołem silnika a "świerszczem" był alternator, skończone łożyska, luźno obracał się wirnik ze słyszalnym szumem, luz poprzeczny wirnika ze słyszalnym postukiwaniem. Alternator wymieniony na nowy - taki sam Denso 105A. Stary alternator sobie zregeneruję i położę na półkę.
Witam serdecznie.
Czy może któryś z panów rzucić okiem na mój temat z hałasem przy napinaczu paska bo mam podobny problem i nie wiem za co się brać.
Serdecznie pozdrawiam
Zdejmij pasek, pokrec recznie rolkami.Powinno byc cicho.Jakiekolwiek szmery na którejs rolce mogą wskazywac na jej wymiane.Na altku masz kolo ze sprzeglem, tez mozesz sprawdzic,moze "szumią" lozyska w alternatorze? Obejrzyj sam pasek ,moze jest popekany,ma oberwane rowki, to do wymiany.Moze tez "halasowac" sprezarka od klimy,tez nie zaszkodzi sprawdzic.:smile:
Dziękuję za podpowiedź
Braval.
Co prawda nie liczę na jakieś cuda co do mojego auta z przebiegiem 336 000 ale się sprawdza - nie bierze oleju, dobrze pali w zimne temperatury , nie pali duzo, nie ma wycieków czyli jak na ten wiek i przebieg to dobrze..
A tego typu wymiany i koszty to raczej normalka...
Pilnuje wymiany oleju jeżdżę na ulepszonym paliwie i naprawdę jest dobrze..
Jest.
Problem rozwiązany - koło pasowe miało luzy na gumie od wyrobienia i wskutek sinych , nieregularnych bić obciążało pasek a ten powodował bicie na napinaczu.
Nierówna praca koła spowodowała ocieranie krawędzi koła o blok silnika i było dużo pyłu metalowego - mini opiłków...
Alternator ok.
Koło pasowe od SKF założyliśmy i silniczek jak zegarek szwajcarski chodzi .
Pzdr
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.