Witam, zauważyłem że poci się termostat w miejscu łączenia z blokiem. Zakupiłem już oryginalną uszczelkę w ASO i przymierzam się do wymiany. Termostat pracuje prawidłowo więc nie będę go wymieniał. Czy ktoś wymieniał samą uszczelkę i czy naprawa poszła bezproblemowo?

Tam nie ma żadnej filozofii odnośnie wymiany uszczelki czy termostatu, musisz tylko uważać na ten mały króciec co jest połączony z wężykiem odpowietrzenia (powrotu) płynu chłodniczego do zbiorniczka lubi bardzo pękać.

Dziękuję za odpowiedź, podpowiesz może jak się ściąga ten przewód odpowietrzenia, widzę że jest na nim jakiś zatrzask czy coś podobnego i w razie potrzeby nie chciał bym uszkodzić.

Trzeba wcisnąć. Przy wciśnięciu zapewne rozleci się jak u wszystkich, którzy po latach wymieniali termostat.

Przeglądając internet kilku użytkowników Punto pisało, że może być problem z odkręceniem śrub trzymających termostat, mogą się urwać. Czy spotkałeś się z takim przypadkiem.

Tak się złożyło, że wymieniałem termostat w moim wczoraj wieczorem, czyli w dniu, w którym posta pisałem. Fabryczny termostat wymieniałem wiosną 2016 roku, miał 9 lat. Nie było żadnego problemu z odkręceniem, jednak musiałem założyć opaski skręcane na węże, bo r-click już nie trzymały - węże wygniecione i nie było szczelności. Oczywiście pękła blokada szybkozłączji, o której wyżej wspomniałem - założyłem nowy przewód zamiennik. Przykręciłem wtedy termostat kluczem dynamometrycznym z momentem 10Nm. Wczoraj poszło bez żadnego problemu, śruby ładnie się odkręciły, blokada szybkozłączki nie rozpadła się na zamienniku. Oczywiście ponownie dokręciłem dynamometrem. Jeżeli ktoś wcześniej nie dłubał, albo dłubał i prawidłowo dokręcił, to nie powinno być problemu.

Dziękuję za pomoc. Dzisiaj zabieram się za robotę bo wyciek robi się coraz większy. Spuszczałeś płyn kranikiem przy chłodnicy czy jakoś inaczej?. Zastanawiam się czy jak odciągnę płyn ze zbiorniczka wyrównawczego nie ruszając kranika to czy dużo płynu jeszcze wyleci po odkręceniu termostatu bo mam tylko litr oryginalnego płynu w zapasie.

Spuść kranikiem, na poziomie termostatu jest sporo płynu. Trochę płynu stracisz z węża chłodnicy, u mnie termostat przepuszczał, więc w wężu było pusto. Pamiętaj o odkręceniu korka na chłodnicy przy napełnianiu, żeby ją odpowietrzyć podczas napełniania układu.

Pamiętasz może numer tego przewodu z tą szybko złączką bo nie mogę w necie znaleźć. Lepiej kupić wcześniej i mieć w pogotowiu.

To jest ten numer 55703092 tego przewodu z feralnym króćcem.

Czy ten króciec jest jest w ogóle potrzebny? Czytałem, że po uszkodzeniu niektórzy montują przewód po prostu na opasce metalowej skręcanej. Takie rozwiązanie zda egzamin, czy niesie jakieś ryzyko?

P.S. Czy da się kupić osobno ten "kranik", tzn. korek spustowy płynu chłodniczego z chłodnicy? (Punto Evo 1.4 8V, 77 KM)

Czytałem, że po uszkodzeniu niektórzy montują przewód po prostu na opasce metalowej skręcanej.
Można i tak, ale dla mnie to druciarnia, dla innych nie, ja wolę porządek :tongue Nieoryginalna szybkozłączka z hurtowni jest po 8 latach od wymiany nadal elastyczna, w grudniu podczas wymiany termostatu nie pękła.