Cześć Wszystkim.
Zaświecił mi się podczas jazdy na zakręcie komunikat "Niewystarczające ciśnienie oleju", bez czerwonej "sosierki" Niemniej uznałem, że podjadę do mechanika, żeby rzucił okiem. Panewek nie słychać, silnik normalnie "chodzi", żadnych innych problemów. Wymienił filtr oleju , dokonał pomiaru ciśnienia manometrem. Wyszło na ciepłym silniku ca 0.6 bar. na biegu jałowym i ca 4 bary przy ca 3000 obrotów. Nie ukrywam, że mam dylemat bo ani w necie ani w książce serwisowej nie znalazłem informacji o normach ciśnienia oleju w silniku. Niestety serwisy Fiata w dniu dzisiejszym zamknięte. W inetrnecie można znaleźć opinie, że minimum to 0,4 bara, inni piszą o 0,8 a jeszcze inni o 1,6 bara. Może ktoś, coś ...

Kolego to forum jest jak święto 1-szego Listopada :( Z roku na rok coraz mniej ludzi :-))
Napisz coś więcej: przebieg ? Błędy diagnostyczne ? Na ciepłym silniku ?

W książce 'Obsługa i naprawa Fiat Ducato 2006-2014' wydanej przez WKŁ na stronach 87 - 89 znalazłem procedurę testowania czujnika. Zwróć uwagę, że książka dotyczy modelu przedliftowego, ale nie wiem, czy nie jest to dokładnie ten sam silnik, co u Ciebie. Weź więc na to poprawkę.

Piszą w niej: "przy 2000 obr./minutę i temperaturze oleju 80 stopni C nadciśnienie powinno wynosić conajmniej 200 kPa (2 bary), a przy większej prędkości obrotowej nie powinno przekraczać 700 kPa (7 barów)".

"Jeśli nie zostanie osiągnięta wymagana wartość, za możliwe przyczyny można uznać zanieczyszczenie filtru siatkowego w rurce ssącej lub uszkodzenie łożyska. W razie przekroczenia wymaganej wartości jest konieczne sprawdzenie kanałów olejowych lub wymiana wspornika filtru oleju z zaworem przelewowym. Jeśli to nie pomaga, należy wymienić pompę oleju."

Moment dokręcania czujnika ciśnienia dla silnika 2,3: 40 Nm.

Kolego to forum jest jak święto 1-szego Listopada :( Z roku na rok coraz mniej ludzi :-))
Napisz coś więcej: przebieg ? Błędy diagnostyczne ? Na ciepłym silniku ? 500 tyś, błędów brak, temp.70-80 stopni poza komunikatem wszystko ok. Gość z serwisu stwierdził, że na biegu jałowym ma być 1,5 bara co wydaje mi się wysokim ciśnieniem. Nie wiem zatem czemu montowany w nim czujnik ciśnienia ma 0,6 bar...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


W książce 'Obsługa i naprawa Fiat Ducato 2006-2014' wydanej przez WKŁ na stronach 87 - 89 znalazłem procedurę testowania czujnika. Zwróć uwagę, że książka dotyczy modelu przedliftowego, ale nie wiem, czy nie jest to dokładnie ten sam silnik, co u Ciebie. Weź więc na to poprawkę.

Piszą w niej: "przy 2000 obr./minutę i temperaturze oleju 80 stopni C nadciśnienie powinno wynosić conajmniej 200 kPa (2 bary), a przy większej prędkości obrotowej nie powinno przekraczać 700 kPa (7 barów)".

"Jeśli nie zostanie osiągnięta wymagana wartość, za możliwe przyczyny można uznać zanieczyszczenie filtru siatkowego w rurce ssącej lub uszkodzenie łożyska. W razie przekroczenia wymaganej wartości jest konieczne sprawdzenie kanałów olejowych lub wymiana wspornika filtru oleju z zaworem przelewowym. Jeśli to nie pomaga, należy wymienić pompę oleju."

Moment dokręcania czujnika ciśnienia dla silnika 2,3: 40 Nm. teoretycznie na wyższych obrotach wszystko jest ok,w tym ciśnienie, tylko ten cholerny bieg jałowy. Dodzwoniłem się do serwisu Fiata i gość stwierdził, że ze smokiem nie mieli problemów, ciśnienie ma być min.1,5 bara, w pompę nie wierzy . Łożysko, wspornik filtra siatkowego z zaworem przepływowym ... A coś takiego w ogóle jest ? :) Najgorsze,że z kim rozmawiam w Fiacie to mówi coś innego

teoretycznie na wyższych obrotach wszystko jest ok,w tym ciśnienie, tylko ten cholerny bieg jałowy. Dodzwoniłem się do serwisu Fiata i gość stwierdził, że ze smokiem nie mieli problemów, ciśnienie ma być min.1,5 bara, w pompę nie wierzy . Łożysko, wspornik filtra siatkowego z zaworem przepływowym ... A coś takiego w ogóle jest ? Najgorsze,że z kim rozmawiam w Fiacie to mówi coś innego

Filtr siatkowy w rurce ssącej. Obstawiam, że to filtr na smoku. To, że serwis twierdzi, że nie mieli problemów nie oznacza, że nie masz tam jakiegoś syfu. Owszem, trzeba do tego zrzucić miskę. Przy okazji ją wyczyścisz. 500 tys. to duży przebieg, cholera wie co kto lał, co ile wymieniał i co tam pływa.

Wspornik filtra oleju z zaworem przelewowym. Wg mnie to element, na który nakręca się filtr oleju. Może tam jest jakiś zawór, tak wynika z opisu. Ale osobiście nie wiem. Ja nie mam w ogóle diesla, więc nie wiem, jak to wygląda na żywo.

I nie mam pojęcia, o jakim łożysku mówi autor książki. Wkleiłem cytat, żeby może Cię trochę nakierować. Jak wspomniałem, to są informacje z książki dotyczącej poprzedniego modelu. I nie mam kompletnie pojęcia, czy silnik i jego parametry są takie same jak u Ciebie.

Co do wartości zmierzonej u Ciebie na jałowych a podawanej przez książkę, to Ty mierzyłeś na jałowych obrotach - a w dieslu to pewnie z 500 - 700. A książka podaje przy 2000. Pytanie o jakiej prędkości obrotowej mówili w Fiacie. Bo może być tak, że te wszystkie wartości są zbieżne, tylko podawane przy różnych prędkościach obrotowych.

Nic nie zrobisz , przy tym przebiegu bedzie pompa wypracowana, na panewkach luzu przybedzie i na jalowym cisnienia nie zrobisz.Najtaniej,to zastosuj olej do silnikow "wypracowanych",zeby zachowal "gestosc " w wyzszej temp. Zeby Cie nie wku...la kontrolka , mozesz zastosowac czujnik cisnienia o nizszym progu zalaczenia ,ponizej 0,5 bara ... Mozesz podebrac od innego auta, redukcje tokarz Ci strugnie i po temacie..

Filtr siatkowy w rurce ssącej. Obstawiam, że to filtr na smoku. To, że serwis twierdzi, że nie mieli problemów nie oznacza, że nie masz tam jakiegoś syfu. Owszem, trzeba do tego zrzucić miskę. Przy okazji ją wyczyścisz. 500 tys. to duży przebieg, cholera wie co kto lał, co ile wymieniał i co tam pływa.

Wspornik filtra oleju z zaworem przelewowym. Wg mnie to element, na który nakręca się filtr oleju. Może tam jest jakiś zawór, tak wynika z opisu. Ale osobiście nie wiem. Ja nie mam w ogóle diesla, więc nie wiem, jak to wygląda na żywo.

I nie mam pojęcia, o jakim łożysku mówi autor książki. Wkleiłem cytat, żeby może Cię trochę nakierować. Jak wspomniałem, to są informacje z książki dotyczącej poprzedniego modelu. I nie mam kompletnie pojęcia, czy silnik i jego parametry są takie same jak u Ciebie.

Co do wartości zmierzonej u Ciebie na jałowych a podawanej przez książkę, to Ty mierzyłeś na jałowych obrotach - a w dieslu to pewnie z 500 - 700. A książka podaje przy 2000. Pytanie o jakiej prędkości obrotowej mówili w Fiacie. Bo może być tak, że te wszystkie wartości są zbieżne, tylko podawane przy różnych prędkościach obrotowych.

Mechanik ma zrzucić miskę, przeczyścić sitko, kupiłem nową uszczelkę do smoka i zobaczymy. W serwisie Iveco stwierdzili, że te silniki milion km robią bez większych problemów

W moim ducato "wozie serwisowym" silnik tez 2,3 ,ciut slabszy 130KM, kontrolka od cisnienia "dlugo" nie gasnie nawet na zimnym po nocy,na jalowym jeszcze sie nie"pali" ,przebieg dopiero 60 tys.km. Do 500tys, raczej ten silnik nie "dotrwa" w tym moim egzemplarzu?!:lol::smile:

W serwisie Iveco stwierdzili, że te silniki milion km robią bez większych problemów

Jak się o nie dba. Tak jak w każdym przypadku ;)

Marne to dla mnie pocieszenie :lol:

Marne to dla mnie pocieszenie :lol:

Zdaję sobie sprawę :( Jakieś ciekawe znaleziska w misce?