Witam
Niedawno założyłem instalację STAG do Fiata Tipo (1.4, 100km, 2016r.) - (szczegóły instalacji dopisze)
Po założeniu instalacji auto jedzie ładnie, spalanie ok. 8,5.
Jednak pojawił się problem - nierówna praca na zimnym silniku. Diagnoza gazownika - za bogata mieszanka, kalibracja i przez moment było ok.
Po kilku dniach problem powraca, auto pracuje nierówno poodpaleniu rano, "strzela", potrafil zgasnąć samo z siebie po odpaleniu kiedy stał bez ruchu.
Dodatkowo jadac na 1 biegu, auto nie było w stanie przekroczyć 1100 obrotów, mumio gazu w podłodze. Jednocześnie czasem wyskakiwał check - wg gazownia błąd na cylindrze raz 3, raz 5.
Po chwili takiej "brzydkiej" pracy silnik łapał temperaturę (ale jeszcze nie przeskakiwał na gaz) i pracował ładnie i równo.
Dokonano wymiany świec bo to miał był problem - bez skutku.
Auto oddane do gazownika który podobno zdemontował całą instalację i założył ją ponownie wymieniajac uszczelki i wężyki - stwierdził że nie widział usterki ale po tym problem zniknął.

Po ok 2 tygodniach i 1k km problem zaczyna chyba wracać, auto po odpaleniu rano zrywa.


Pomocy bo nie wiem co mam już z tym robić.
Auto ma mniej niż 50k przebiegu, sporo w trasie.
Przed instalacja auto było na przeglądzie u innego mechanika, wszystko ok, nigdy nie było problemów.

Tak jak dowiedziałeś się na lpg forum. Skoro problem nie istnieje jak zaczniesz jezdzić tylko na Pb, to problem jest z instalacją lpg. Zapewne kwestia regulacji. Zapytaj się montera czy stroił auto w trasie na korekty OBD i AFR. Nie mogłeś mieć błędu na cylindrze 5, bo go fizycznie nie ma. Jeśli błędy wypadania zapłonów są tylko na określonych cylindrach, to podmień cewki miejscami i sprawdź czy błędy pojawiły się na podmienionych cylindrach. Najlepiej jak monter lpg nie ogarnia, żeby Ci ktoś rzucił na tą instalację okiem na montaż i regulację. Ale ktoś kto ma pojęcie, jakbyś mieszkał bliżej to bym rzucił okiem i sprawdził AFR nawet. Niestety starsze Fiaty były bardziej odporne na błędy montażu i regulacji, nie były tak restrykcyjne w sterowaniu jak obecne.

Witaj ja mam ten sam problem prawdopobnie , jakies rozwiazanie udalo

Miewałem podobne problemy z nierówną pracą na zimnym silniku - wymieniłem wszystkie cewki zapłonowe, nie tylko świece. Sprawdź czy nie wypada zapłon na którymś konkretnym cylindrze. To, że problem nie występuje na Pb nie oznacza, że go nie ma. Na gazie po prostu niektóre problemy występują wcześniej, tak jak właśnie gdy dogorywają ci świece czy cewki.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Witam z Czech. Mam to samo auto na LPG STAG QNEXT plus. miałem te same problemy przy temperaturach nieco powyżej zera. Serwis lpg nic nie pomógł. problem tkwił w korektach obd, które zawsze po jakimś czasie rozjechaly sie po podstawowej regulacji lpg. Przyjrzałem się opcjom autoadaptacji OBD. Wyczyściłem mapy z jednostki sterującej silnikiem (nie LPG tylko benzynowe główne) przez alfaODB androida, przejechałem trochę benzyny z funkcją auto zapisującą docelową mapę adaptacji benzynowej, a następnie włączyłem trwalom autoadaptację przez LPG OBD. Problem zniknął. Wcześniej miałem z rana v chlodu LTFT na poziomie -8% teraz 0%.
Serwis LPG nie ma ani czasu, ani ochoty na dopracowanie LPG. Są raczej mechanikami niż programistami. Na szczęście STAG ma wiele tutoriali i filmów. Po prostu zawsze robią podstawową korektę mnożnika i tyle.
Należy uważać na poprawki mieszanki 3 rzędu. Nie są one wyświetlane przez OBD więc trzeba wyczyścić mapę benzynową lub przejechać około 40km na benzynie w różnych trybach zanim zaczniemy regulować LPG.

Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)

Miałem nieco podobne cyrki - problem nie był akurat w instalacji gazowej, ale w świecach i cewkach - po wymianie wszystkich problemy ustąpiły. A dlaczego na benzynie jeździ wtedy poprawnie? Dlatego, że na gazie wychodzą wszelkie problemy z cewkami czy świecami dużo szybciej. A świece 15-30k km i wymiana.

Cześć.

Odkopię temat by nie zakładać nowego bo sytuacja z moim wozem jest jednak całkiem podobna do opisywanego problemu, a bez sensu "zaśmiecać" forum.
U mnie "problemy" trwają już całkiem długo ale ciągle brak czasu... No ale po kolei:
1. Z odpalaniem na zimnym silniku problemów nigdy nie miałem ale w zeszłym tygodniu wydarzyło się coś dla mnie nietypowego. Po odpaleniu obroty zaczęły falować (od około 800-1400) i trwało to parędziesiąt dobrych sekund zanim się ustawiły jak trzeba. Zdarzyło się, że przy tym falowaniu silnik zgasł. Oczywiście nie było mowy o żadnej jeździe - naciskając pedał gazu (nawet prawie do oporu) auto zwyczajnie nie jechało, tak choćby nie było paliwa. Dopiero po chwili trzymania gazu auto zaczynało przyspieszać. Być może jest to związane z poniższym (tego jeszcze nie wiem)...
2. Za każdym razem jak odpalam samochód (nieważne czy stał całą noc, czy np. 1h) próbując ruszyć w miarę energicznie samochód zwyczajnie jakby nie reagował na gaz. Dopiero po chwili czuć, że samochód idzie do przodu. I tak za każdym razem. Jest to ultra denerwujące...

Byłem u swojego gaziarza celem pomiarów (jeszcze na wszystkich opisywanych problemach) i wyszło z nich:

42965

Gaziarz powiedział bym na chwilę zapomniał o LPG i jeździł wyłącznie na PB. No to tak aktualnie czynię i zaobserwowałem po kilku dniach (jazda w różnych warunkach i przejechaniu blisko 200KM), że:
1. Nie mam problemu rano z obrotami. Auto odpala jak odpalało ale problem falowania ustąpił.
2. Problem z reagowaniem na gaz niestety dalej trwa...

Czy kolega @steyr (bo wiem, że jest dobrym fachowcem od eLPeGa) lub ktokolwiek inny może coś mądrego w tej kwestii napisać?
Świeczki wymienione jakby ktoś pytał.

Strasznie mi przeszkadza ten brak reakcji na pedał gazu... :/

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam!

mic1986 temat znany w tjet z lpg w Tipo. Zacząłbym od skasowania parametrów samoadaptacyjnych, wcześniej sprawdzić korekty FRA, DTV1, DTV2 przez Multiecuscan. Następnie regulacja instalacji lpg, pod warunkiem ze jest dobrze zamontowana z dobrymi podzespołami. Regulacja instalacji lpg z podglądem na korekty i AFR. Tjet ma sondę NBO, szybko wchodzi w OL i korekty lecą na 0 i można wróżyć wtedy. Lub pobieżnie sprawdzać napięcie na sondzie NBO. Napisz jaką masz instalację z jakim sterownikiem.

Trzeba było od razu zrobić reset adaptacji i nie bawić się w jazdę tylko na benzynie. Jeśli poprawa nastąpiłaby od razu to świadczyłoby to o źle zestrojonej instalacji LPG, bo rozjeżdża ona mapy benzynowe.

Odgrzewam temat. Mam problemy z pracą na zimnym silniku. Falowanie obrotow + brak mocy przez chwile (pedał gazu wciskany, auto nie reaguje) Tipo 1.4 2017r. Instalacja STAG-4 box basic. Łódz okolice podejmuje ktoś wyzwanie? 🙂🙂

Wszystko fajnie, tylko jest jeden szczegół w tej "diagnostyce" na bazie własnych sond.
Musicie je najpierw zweryfikować analizatorem spalin w SKP. Wtedy możemy rozmawiać dalej.
Pozostałe parametry (oprócz lambdy) też się przydadzą (powiedzą w którą stronę najpierw uderzyć: paliwo, czy zapłon, czy nieszczelności wydech/dolot). Co z tego, że próbujesz wyrównać lambdę między benzyną i LPG, jak w silniku jest jakiś inny problem. Ideałem jest zero HC oraz CO (jak jest cokolwiek już na benzynie, to szukaj problemu ogólnie w silniku, jeszcze nie w instalacji LPG).

Możesz podjechać i zapytać u Nagaz na aleja 1 Maja 47 w Łódź

Każdy gazownik musi mieć analizator spalin a niestety prawie żaden nie umie z niego korzystać.
Może być lekko za bogata mieszanka na LPG tak często ustawiają gazownicy bo to bezpieczna opcja.
Ale w fiatach wtedy przestawiają się mapy i na zimnym nie chce odpalać bo ma zbyt ubogą mieszankę.
Ale bywa też odwrotnie, za bogato i zalewa przy odpalaniu.
Nie wiem czy w Łodzi ktoś ci to zrobi.
SKP nie ma nic do tego. Niestety większość diagnostów nie będzie wiedziała
co to jest mieszanka stechiometryczna a co dopiero jakieś regulacje lpg

Jak to "SKP nie ma nic do tego"? Właśnie ku*wa ma i to dużo (gdyby patafiany, właściciele się interesowali wynikami).
Diagnosta nie jest od naprawy, tylko TY masz się dowiedzieć jaki problem jest (w którą stronę co ucieka, różnice benzyna - gaz), czy katalizator istnieje i sondy (to też się wykręca i ocenia stan po wyglądzie, nagarach, tak jak świece zapłonowe).
Wtedy możesz ewentualnie "naprawiać" auto na podstawie własnych sond (jak są sprawne i/lub świeże). Większość to robi bez weryfikacji stanu sond (i ogólnie silnika, wydechu - np. jest dziurawy wydech + stara cewka/cewki, a ten będzie wtryski wymieniał, takie głupoty robią), "analizują" jakieś wykresy. Można mieć dobre AFR, ale HC + CO poza zakresem i co teraz?

Analizator spalin oraz oscyloskop powinny być obowiązkowym wyposażeniem warsztatów, inaczej z urzędu likwidacja (sądowy zakaz wykonywania zawodu). Ale tu możemy sobie pomarzyć...

PS
Ciekawostka. Dlaczego/po co, samochody mają tradycyjnie tylko jeden czujnik w wydechu, czemu akurat sondę lambda (różnica zawartości tlenu spaliny - atmosfera). Co z pozostałymi składnikami (CO, CO2, HC, NOx)? Otóż w latach 70-tych badano zależności w składzie spalin w różnych warunkach pracy, silniki laboratoryjne. Szukano powiązań między parametrami (jedno rośnie, to drugie spada itd.) no i się okazało, że są takie. Można wręcz zrobić z nich wykresy, czy opisać krzywe wzorem = co dało podstawy pod przyszłe sterowniki silników w latach 80-tych (że masz wzór, który można umieścić w programie i niech liczy paliwo, zapłon itd., biorąc pod uwagę lambdę).
Oczywiście zjawiska nie są precyzyjne, łatwo skład spalin popsuć, różne są usterki i ich kombinacje, starzenie się elementów = po to masz okresowo sprawdzać spaliny na przeglądzie (i się interesować wynikiem, a nie tylko, czy zaliczone). Proste.

SKP jest do diagnozowania ogólnego stanu technicznego.Nikt na stacji nie będzie ci diagnozował jakie masz usterki silnika. Nie od tego oni są.
Tak jak ci sprawdza np hamulce i albo są sprawne albo nie i jedziesz do mechanika na naprawę. No stacji z grubsza określają problem.
Widzę że byś chciał żeby każdy mechanik inżynierkę kończył...🤣🤣🤣

Odgrzewam temat. Mam problemy z pracą na zimnym silniku. Falowanie obrotow + brak mocy przez chwile (pedał gazu wciskany, auto nie reaguje) Tipo 1.4 2017r. Instalacja STAG-4 box basic. Łódz okolice podejmuje ktoś wyzwanie? ����

Witam, w klubie, znalzłeś przyczynę?. Ta sama instalacja, ten sam problem. Instlacja kilka razy strojona, afr-em też, korekty lpg/pb nie odbiegają od siebie praktycznie wcale, a mimo to problem jest. Wymieniłem obie sondy podejrzewając ze to one są sprawcami - 0 poprawy. U mnie to jest o tyle charakterystyczne, ze po nocy w garażu gdzie jest względnie sucho i stabilnie teperaturowo na zimnym mniej go dusi, ale np. dzisiaj gdy auto cały dzień stalo na słońcu - gasł już na jałowym nawet. Obstawialem czujniki temperatury ale wskazania mają poprawne. Aha, korekty pb kasowałem, na samej jeździe pb problem też jest choć zauważalnie mniejszy, na ślepo wymieniłbym cewki ale sam już nie wiem czy to dobry trop.