Zobacz pełną wersję : GP 1.4 8v 2009 Wymiana katalizatora oraz aktualne problemy
Dzień dobry.
Proszę o podpowiedzi dotyczące ewentualnej wymiany katalizatora. Czy na pewno jest on do wymiany lub czyszczenia?
Poniżej wstawiam zrzut wykresów z zakresów napięcia sondy przed jak i za katalizatorem. Z moich poszukiwań wynika, że ze względu na sinusoidalny wykres pracy sondy za katalizatorem jest on do wymiany. Na wykresach widać, że oby dwie sondy pokazują sygnał niemalże identyczny. Pomiary na rozgrzanym silniku.
42104
Dodatkowo problemy, które występują:
- lekkie falowanie obrotów na luzie (minimalnie zauważalne na zegarze, ale widoczne)
- zdarza się nierówna praca silnika na luzie
- przy dłuższej jeździe na obrotach ok. 2300/min czasem pokazuje błąd P0172 i auto zaczyna kangurzyć(bogata mieszanka) - check engine
- przy zrzucaniu na luz przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowania obroty spadają do ok 500 i po chwili normują się w okolicach 800
- przy niskich obrotach np na 2 biegu wolna reakcja na gaz - sporadycznie
Auto ma instalację LPG, regularnie serwisowana.
Ostatnie naprawy, wymienione części:
-odma
-czujnik położenia wału oraz wałka rozrządu
-czujnik MAF
-świece, kable, cewka
-czyszczenie przepustnicy
Przebieg 120tyś. km (90tyś na gazie)
Prośba o pomoc w danym temacie.
Te wszystkie wymiany rozumiem, że zrobione ot tak? Bez diagnozy?
Czy wszystkie problemy w tym błąd P0172 występują również podczas jazdy na benzynie? Kiedy były sprawdzane luzy zaworowe i jakie są wartości luzów? Przy absolutnie nie działającym katalizatorze powinien pojawić się check engine oraz błąd związany z niską sprawnością katalizatora, jest taki błąd? Może aplikacja pokazuje bzdury, na wszelki wypadek sprawdź MESem ewentualnie AlfaOBD.
GrandePunto8V
25-08-2022, 09:29
Dołączam do krucjaty. :cool: Rzeź "niewiniątek". Czyli "jak dbasz, tak masz".
1. Wiarygodne parametry daje tylko oprogramowanie do Fiatów (FES lub MES, Multi ECU Scan), żadne uniwersalne programiki (bo pokazują bzdury).
Rok 2022 i nadal świeżaki nie potrafią takiej informacji samodzielnie odnaleźć (że do Fiata ma być specjalne oprogramowanie "do Fiata"). Wstyd. Zamiast ruszyć głową i użyć Google, poszukać, poczytać podobne tematy na forach, to od razu zakładają własny (i nie kończą tematów, znikają).
2. Lista części do wymiany. Po co były wymieniane i przez kogo (i kiedy, przed rzekomymi problemami z katalizatorem, czy po)? Przebieg 120 tysięcy to za mało na połowę rzeczy z tej listy (na sam katalizator też za wcześnie, chyba, że go ubiła instalacja LPG "profesjonalnie" założona i "serwisowana"). Stan silnika wstępnie się diagnozuje na podstawie wyglądu starych świec (np. czarne i suche/mokre, brązowe, siwe, białe, szare) - czy widziałeś stare świece przy wymianie (czy się nie interesujesz)?
A jak ktoś grzebie w "odmie", to ciekawe, czy ten ktosiek wiedział, że ona się składa z 2 wężyków (gruby i chudy). A jak odma, to i np. zaworek par paliwa (EVAP), bo też może popuszczać (i dokłada się to do nierównej pracy na biegu jałowym). Na marginesie, ten silnik nie ma żadnego MAF.
3. Przy banałach typu "LPG regularnie serwisowane", to mi się jaja przekręcają na lewą stronę. Takie rewelacje nic nie znaczą. Za problemy z silnikami (i osprzętem) z LPG, w ponad 90% odpowiada właśnie LPG. Bo jest źle zamontowane (najczęstszy powód) i źle zestrojone za pierwszym razem (tuż po montażu), a później "serwisowane" przez matołów, nic szczególnego na tych "przeglądach" nie jest robione (a wymianę 2 filterków za 10-20 PLN można zrobić samemu pod domem, serwis nie potrzebny). Gdyby było fachowo, to by dawno wykryli, że skład spalin jest nieprawidłowy. A po drodze są też normalne przeglądy (w SKP), nie badają ci nigdy spalin?
4. Jak użytkownik wyżej. Klasyka zaniedbań w silnikach 8V. Mało kto wie (bo lenie nie szukają, są niesamodzielni), że to się reguluje/sprawdza. Na LPG raz na rok, 2 max. Tak więc po 90 tysiącach km na (prawdopodobnie) źle założonym gazie, już będą pożarte (nie całkiem i nie wszystkie, ale wystarczy do nierównej pracy) zawory wydechowe.
5. Przebieg 120 tys. km to "mało" na niektóre rzeczy, ale w sam raz na rozrząd z pompą wody. Kłania się instrukcja obsługi (gdzie takie czynności są wymienione, luzy zaworowe też), tego też statystyczny kierowca Grande nie widział na oczy (PDF do znalezienia samodzielnie w internecie). Wypada chociaż wizualnie sprawdzić pasek (górna osłona na 3 śrubki), czy nie pęka i jak jeździ (czy nie ucieka "od silnika" = luzy na łożyskach np. pompy wody).
6. Zużycie oleju jakie jest? Uwaga. Nie pisać bzdur, że zerowe (bo z zasady działania silników to technicznie niemożliwe). Od wymiany do wymiany (albo na 1000 km), liczone w setkach (wtedy OK), czy w pełnych litrach (bardzo nie "OK")?
7. Jaka jest "kultura techniczna" użytkownika/użytkowników samochodu? Okresy wymian oleju silnikowego (tradycyjne, czy zabójcze "long-life"?). Czy jeździcie ciągle na rezerwie w baku (benzyna)? Przełączanie na gaz kiedy (jak ustawione), jak sknera ("jak najszybciej"), czy dajesz się silnikowi trochę nagrzać? Wydech szczelny (kolektor - szpilki lubią strzelać, łącznik elastyczny)?
krowka1978
25-08-2022, 16:08
nie badają ci nigdy spalin?
Z ciekawostek SKP, w moim GP badali tylko raz, w zeszłym roku, chyba z ciekawości (bo był przebieg 230tyś.km, stary "grat" wówczas mający 14 lat i może by coś było, a wyszła rewelacja :roll:) W 500X 2 x przeglądy na SKP - ani razu w rurę sondy nie wsadzili. Ta sama stacja.
Ps. Nie jestem statystycznym użytkownikiem samochodów, być może stąd brak problemów :crazy: Starym GP nie mam obaw, żeby w każdym momencie wyjechać na wycieczkę kilku tyś. km, tak od strzała :cool:
#PIONER
Problem występuje zarówno na benzynie jak i LPG. Wartości luzów nie były sprawdzane. Próbowałem umówić się na regulacje u kilku mechaników i każdy z nich odmawiał regulacji ze względu na płytki, którymi reguluje się luzy. Jeden powiedział, że będzie drogo i wiąże się to również z wymianą rozrządu. Wspomniany błąd wyskakuje wraz z diodą "check engine". Jest to jedyny błąd, który wykazuje aplikacja.
#GrandePunto8V
1. Dziękuję za podpowiedź.
2. Wymieniałem osobiście. Szukałem rozwiązań po niskich cenach. Miałem dostęp do części za grosze. Świece oraz kable wymieniam samodzielnie regularnie co ok 20 tyś km. Ich stan zawsze był stosunkowo dobry, nie było mokrych świec, szarych itp. Instalacja założona w serwisie, który istnieje już wiele lat. Gazowałem tam 3 różne samochody w rodzinie i nigdy nie było problemów. Serwis przeprowadzany również tam przez dokładnie tę samą osobę, która montowała instalacje.
Chudy również wymieniony. Zaworek par paliwa sprawdzę (dzięki za wskazówkę). Chodziło o czujnik MAP (mój błąd).
3. Pominę komentarz w sprawie serwisanta gazu. Darzę go zaufaniem. W maju miałem przegląd, badali spaliny i było OK.
4. Tutaj mam problem ze znalezieniem mechanika, który mi to zrobi.
5. Rozrząd wymieniany przy ok 90 tyś przbiegu. Luzy zaworowe do sprawdzenia.
6. Na 1000km zużycie oleju to okolo 100-200 ml.
7. Olej silnikowy co ok 20 tyś km, samodzielna wymiana ze śwecami, filtrem oleju i powietrza. Benzyny zawsze ponad połowa baku. Gaz przełącza się około w 1/3 docelowej temperatury silnika. Kolektor dolotowy, szpilki oraz łącznik elastyczny do weryfikacji (dzięki za wskazówkę).
krowka1978
26-08-2022, 00:11
Wartości luzów nie były sprawdzane. Próbowałem umówić się na regulacje u kilku mechaników i każdy z nich odmawiał regulacji ze względu na płytki, którymi reguluje się luzy. Jeden powiedział, że będzie drogo i wiąże się to również z wymianą rozrządu.
Ciekawe, partacze, bym dosadniej napisał, ale nie będę bluzgał. Jaka wymiana rozrządu? Partacze i tłuki wałek chcą wyjmować? Ręce opadają. Nie jestem mechanikiem a luzy, pomiary płytek i nową płytkę zmieniłem sam, przy użyciu oryginalnych narzędzi, czyli łyżki i blokady szklanki... Jeżeli takiego czegoś mechanik nie ogarnia, a właściciel samochodu tak, to pytań brak.
Da się bez oryginalnych narzędzi, ale będzie trudniej i bardziej trzeba uważać.
Sprawdź luz zaworowy bo zaraz będziesz szukał zakładu co regeneruje głowice lub całą głowicę w dobrym stanie.
Dziękuję za zainteresowanie tematem i wszystkie sugestie.
Udało mi się umówić do mechanika na regulację zaworów. Co więcej, od razu dostałem informację, że żadnej wymiany rozrządu nie trzeba robić a wszystkie potrzebne narzędzia i płytki są na miejscu. Cena też zaskoczyła mnie pozytywnie. Jestem dobrej myśli. Po regulacji dam znać jak wygląda sytuacja.
Mam jeszcze pytanie. Czy nieprawidłowe luzy na zaworach mogą doprowadzać do wyżej wymienionego błędu zbyt bogatej mieszanki paliwowo powietrznej?
Jestem bardzo ciekaw jak rozwinie się sytuacja :).
GrandePunto8V
06-09-2022, 18:03
Pewnie nijak. Większość (90% absztyfikantów) nie raczy zakończyć rozpoczętego tematu.
Pewnie nijak. Większość (90% absztyfikantów) nie raczy zakończyć rozpoczętego tematu.
Bez stresu. Czekam na wizytę u mechanika i napisze jak sprawa wyglada, obiecuje.
Wyglada na to, że regulacja zaworów rozwiązała problemy. Po 2 miesiącach od regulacji żadnych problemów. Także dzięki wielkie za podpowiedz w sprawie regulacji zaworów. Gdyby nie pomocna ręka pana GrandePunto8V nadal bym jeździł do mechanika, który nawet nie wspomniał o takiej profilaktyce. Pozdrawiam
krowka1978
15-01-2023, 21:30
Wyglada na to, że regulacja zaworów rozwiązała problemy. Po 2 miesiącach od regulacji żadnych problemów. Także dzięki wielkie za podpowiedz w sprawie regulacji zaworów. Gdyby nie pomocna ręka pana GrandePunto8V nadal bym jeździł do mechanika, który nawet nie wspomniał o takiej profilaktyce. Pozdrawiam
Regulacja zaworów to nie profilaktyka :!: Jest to standardowa czynność eksploatacyjna, którą bezwzględnie w tym silniku należy wykonywać:!:
GrandePunto8V
17-01-2023, 18:13
To fajnie, że się udało opanować sytuację (na razie)... :cool:
Uszkodzenia zaworów pewnie już są od LPG, ale zużycie można bardzo bardzo spowolnić poprzez częste regulacje luzów i dobry stan instalacji LPG (zaczynając od montażu wtrysków, czyli w miarę równe długości wężyków do kolektora, później standardowe banały typu filtry itd.).
Na przeglądach prosić o badanie spalin jak rutynowo nie robią (albo zmienić SKP), nie bać się tego, nie unikać.
Grande to w sumie fajne proste auto i szkoda, że są tak zajeżdżane na śmierć przez niewiedzę/ignorancję (po równo właścicieli oraz mechaników).
Do czego przyczyniają się opinie z internetu (i nie tylko), że "te silniki to są pancerne, nie do zajechania". Otóż są do zajechania. Skrzynie biegów też.
Jak ktoś podchodzi na poważnie do tematu, to nawet powinien zapisywać jakie płytki, jakie luzy były (jak nie robisz sam, to niech mechanik zrobi tabelkę), a nawet zrobić z tego wykres po kolejnych regulacjach (pięknie widać, który zawór wydechowy i jak bardzo wyżera, a u mnie to dokładnie odpowiadało długościom wężyków wtryski-kolektor, czyli najdłuższy wężyk = najbardziej maleje luz, czytaj najbardziej żre zawór/gniazdo = najcieńsza płytka).
Z grubości płytek można mniej-więcej zgadywać ile do remontu, bo dostępny zakres to 1,8-3,3 mm (przy czym nie słyszałem, aby ktoś zaczynał z pułapu 3 mm). Oczywiście nie można regulować aż w takim zakresie, typowo to będzie powiedzmy pół milimetra. Jak fabrycznie było na wydechu 2,5xx mm, no to w okolicach 2,00 może być do remontu.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.