Może już był taki temat ale jakoś nie mogłem go odnaleźć

Ale do tematu
Stało się małe nieszczęście nie mogę otworzyć tylnej klapy
Nie otwiera z przycisku na pilocie
Nie reaguje na przycisk w kopicie
wersja auta 3dzwijowa

Gdzie szukać usterki
lub jak go otworzyć nie niszcząc plastików

Może już był taki temat ale jakoś nie mogłem go odnaleźć

Ale do tematu
Stało się małe nieszczęście nie mogę otworzyć tylnej klapy
Nie otwiera z przycisku na pilocie
Nie reaguje na przycisk w kopicie
wersja auta 3dzwijowa

Gdzie szukać usterki
lub jak go otworzyć nie niszcząc plastików

Zajrzeć do instrukcji obsługi, gdzie to jest opisane jak awaryjnie bagażnik otworzyć. Banalniej awaryjnie już chyba nie można tego zrobić, a tu z niszczeniem plastików wyskok - to jest podstawa podstaw z obsługi auta. Gdybyś lepiej szukał, to byś z google znalazł, ale widać chęci nie ma. A usterka? Pewnie kable w przelotce, o czym wiele razy na każdym forum GP jest. Z podpowiedzi - przyda się latarka, żeby zobaczyć to co trzeba nacisnąć w bagażniku :tongue

Zajrzeć do instrukcji obsługi

No niestety instrukcji brak :)




Gdybyś lepiej szukał, to byś z google znalazł,
tak trochę źle się szuka na telefonie
Mój laptop firmowy niestety ale ma zablokowane różne portale społecznościowe jak i yotube
A tym bardziej moje IP nie jest polskie :lol:

Czytając ostatnie Twoje wypowiedzi to widzę, że zrobiłeś się strasznie uszczypliwy

Jest to mój pierwszy Fiat (nie licząc maluszka) więc nie wszystko muszę wiedzieć od razu o jego bolączkach
tym bardziej, że nim prawie nie jeżdżę
bo co to 1200 przez 6miesięcy

A wystarczyło napisać 4 słowa jak a nie rozpisywać się jaki to Ty nie jesteś mądry

Położyć siedzenie, dać nura do bagażnika z latarką i wykorzystać wihajster przy zamku. Łatwiej już chyba nie można opisać.

W temacie podstawowej obsługi auta zawsze byłem uszczypliwy. Instrukcje można ściągnąć z https://aftersales.fiat.com/elum/ po wcześniejszej rejestracji.

Położyć siedzenie,
No i serdeczne dzięki za odpowiedz

Kolejny temat pokazujący jak ludzie NIE potrafią korzystać z internetu i nie rozumieją po co jest forum.
Używają forum zamiast wyszukiwarki! Bez sensu...

i nie rozumieją po co jest forum.

Może jestem czepialski
Ale wypowiedz po co jest forum

Bo ja myślałem aby pomagać sobie na wzajem
To dla tego przez takie wypowiedzi fora "umierają"
Wiem to z autopsji z innego forum dzie jestem juz od 16lat :tongue:lalala:

Witam Kolegów. Odwołam się do waszego doświadczenia i wiedzy. Jak w temacie sprawa dotyczy zamka klapy bagażnika. Pewnego razu otworzyłem bagażnik z pilota, załadowałem bambetle i w drogę. Na miejscu próba otwarcia bagażnika (z przycisku na panelu) i kicha. Z pilota także. Ok myślę dopadło i mnie. Otworzyłem bagażnik "awaryjnie" od strony bagażnika, zdemontowałem plastikową osłonę klapy bagażnika, sprawdziłem kostkę do zamka klapy (myślałem że może styki zaśniedziały ale wszystko było w najlepszym porządku) i stwierdziłem że padł zamek. Zamówiłem nowy, dziś zamontowałem i dalej ... kicha. Centralny zamyka i otwiera drzwi (sygnalizacja kierunkowskazami) normalnie, próba otwarcia klapy bagażnika z pilota także sygnalizowana jest miganiem kierunkowskazów ale klapa się nie otwiera. I tu ciekawostka. Jak klapa jest otwarta i próbuję otwierać z pilota słyszę jak elektromagnes (czy tam coś innego:rolleyes:) w zamku klika. Jak klapa jest zamknięta to niestety nie daje rady otworzyć. Zaglądałem do przelotki przy klapie. Widać na pierwszy rzut oka, że "nasi już tam byli" ale wygląda raczej OK. Oczywiście poprawię zaizolowanie naprawianych przewodów, poprawię te wcześniejsze naprawy ale mam pytanie. Czy coś jeszcze może być powodem tej irytującej usterki? Czy niezaizolowane w pełni przewody mogą "gubić" tyle prądu aby otwarcie bagażnika było niemożliwe czy też może być jeszcze jakaś inna przyczyna?

Odtwórz klapę bagażnika i śrubokrętem przesuń tą zapadkę tak jak byś miał zamknięty bagażnik i spróbuj otworzyć z pilota bądź z pulpitu i będziesz wiedział czy silniczek w zamku działa poprawnie.

Na 100% walnięte kable w przelotce po opisie. To, że wyglądają "ok" i "nasi tu byli" oznacza, że problem już był naprawiany, ale ponownie trzeba zrobić. Jest to jedna ze standardowych usterek występująca po latach. W moim będę naprawiał kabel od ogrzewania szyby, chyba 3 raz. Taki urok takiej przelotki, w której przewody są masakrowane. W 500X przelotki są już dłuższe i są rozwleczone, dzięki czemu na kable nie działają takie siły skręcające jak w GP.

Ja zasadniczo stawiam na przewody w przelotce. Nie sprawdzałem ich wszystkich tylko te widoczne po zsunięciu gumy. Podejrzewam, że "walnięty" przewód znajduje się głębiej. Tak czy owak przelotka do naprawy. Zastanawiam się czy nie zastosować zestawu naprawczego wiązki klapy bagażnika. Znalazłem kilka na Allegro (produkt Febi) ale nie wiem czy profesjonalna naprawa połączona z wydłużeniem przewodów nie będzie lepszym rozwiązaniem. Dziękuję Kolegom za podpowiedzi.

Kończąc całą sagę, przyczyną była a raczej były "pocięte" przewody w przelotce. Przewody polutowane, zabezpieczone i wszystko wróciło do normy.