Cześć,

oto filmik jak to wygląda:

https://www.youtube.com/watch?v=eayV_fOYfqw

dopiero w 0:06 przekręcam kluczyk żeby odpalić samochód i wtedy zaczyna byś słychać takie "trzaski" jakby chciał się odpalić a nie może bo coś mu przeszkadza. Rozładowany akumulator czy zalana elektryka gdzieś? Mocno padało w ciągu dnia, a odkryłem potem, że uszczelka pod maską zaraz za wycieraczkami spadła w trakcie jazdy i pod maskę naleciało trochę deszczu. Wokół akumulatora na dole była zebrana woda. Auto udało się odpalić z urządzeniem do rozruchu akumulatora.

piszczenie w 7 sekundzie to tylko komunikat i niskiej ilości paliwa

Przez takich leni jak ty, fora motoryzacyjne zdychają zaśmiecone.
SZUKAJ przed założeniem nowego tematu. Nie jesteś pierwszą osobą na świecie, której samochód nie odpala.
Tu są rozwiązania problemu: https://www.google.com/search?q=grande+punto+nie+odpala+cykanie !
Problemy z elektryką (korozja, "masa" i skrzynka bezpieczników) to są wady fabryczne i każdy posiadacz Grande musi o tym wiedzieć.
Na temat wadliwych (złe, za krótkie) odpływów wody z podszybia też pewnie nie słyszałeś...a m.in. po tym widać jak się właściciel "interesuje" oraz "dba" o samochód.
"Jak dbasz tak masz".

Przez takich gburów jak Ty fora motoryzacyjne zdychają, bo laicy boją się na nich cokolwiek napisać :)

Jestem właścicielem tego auta od tygodnia więc masz rację, nie słyszałem o wadliwych odpływach wody z podszybia, nie interesowałem się wcześniej tym samochodem oraz nie dbałem o niego - bo go nie miałem ;)
Jak coś to przyczyną okazał się padnięty akumulator - wymieniłem na nowy i wszystko gra jak należy.

Nie pozdrawiam