Witam forumowiczów :)
Na początku chcę się przywitać bo jestem tu nowy ;) , po parunastu latach przerwy znowu mam Fiata :) Z góry dziękuję za wszystkie merytoryczne odpowiedzi .
Pytanie moje dotyczy instalacji tartarini którą chcę założyć do mojego fiata Tipo 1.4 95 KM. Fiata kupiłem w zeszłym roku w salonie i mam przejechane 20 tys.km. Chciałbym Was prosić o ewentualne spostrzeżenia, rady i uwagi odnośnie montażu tej instalacji... Przeczytałem na forum wczesniejsze tematy o problemach, dotryskach itp. ale nie znalazłem nic "świeżego" a zgodnie z tym co słyszałem w tych nowych modelach Fiat dokonał pewnych modyfikacji pod kątem Lpg...i występujących wcześniej problemów... czy ktoś z Was ma wiedzę w tym zakresie ?

Nie zakładaj tartarini znajdź dobry warsztat i załóż Staga , to lepsza instalacja a przede wszystkim tańsza w eksploatacji

Jest dobry zakład w Zbrosławicach, nie boją się żadnego silnika, założą cos dobrego z KME

Nie zakładaj tartarini znajdź dobry warsztat i załóż Staga , to lepsza instalacja a przede wszystkim tańsza w eksploatacjiKażdą instalację można spieprzyć. Akurat tutaj ważniejszy będzie instalator niż marka komponentów.

Każdą instalację można spieprzyć. Akurat tutaj ważniejszy będzie instalator niż marka komponentów.

Instalacje na zlecenie dilera ma zakładać Auto Gaz Śląsk

Tak jak kolega wyżej pisał. Zastanawiałbym się czy tartarini będzie dobrą opcją. Od lat z tartarini były problemy i awaryjność zawsze była większa wtryskiwacze do tartarini również cechowały się mniejszą żywotnością niezależnie od silnika. Jeśli stać cię na auto z salonu to i na Staga a na pewno dzięki temu zaoszczędzisz

Tak jak kolega wyżej pisał. Zastanawiałbym się czy tartarini będzie dobrą opcją. Od lat z tartarini były problemy i awaryjność zawsze była większa wtryskiwacze do tartarini również cechowały się mniejszą żywotnością niezależnie od silnika. Jeśli stać cię na auto z salonu to i na Staga a na pewno dzięki temu zaoszczędzisz

Hej , tu nie o koszt sie rozchodzi, przez salon to ten tartarini jest droższy od Staga tylko o gwarancje Fiata, pomimo wykluczeń wynikających z montażu gazu i uszkodzeń wynikających z jej winy to gwarancja jest, w innym przypadku tracisz całkowicie gwarancje na silnik ...

A ile ci tej gwarancji na silnik jeszcze zostało?

A ile ci tej gwarancji na silnik jeszcze zostało?

4 lata ...

Mam tartarini i trzeba w tym wypadku wybrac czy ta gwarancja, pełna wykluczen jest czegos warta czy dobra instalacja.
Ja osobiscie w Tipo tylko tego tematu żałuje. Teraz jestem na tą instalacje mniej zły bo wiadomo ceny Pb będą jeszcze rosły.
Natomiast dzis gdybym miał zakładac to skorzystałbym z usług GZW, jak wczesniej pisalem bo widzę ze z woj ślaskiego jestes.

Mnie dokładnie tym samym na tą minę ****** w salonie, panie gwarancja, panieee montowane w ASO. A jest wlansie dokladnie odwrotnie, to są wady tego tematu, nie zalety

Znając fiata i ich ASO to tą gwarancją na silnik można się podetrzeć przyjedziesz powiedzą, że to trzeba zapłacić to Panu naprawimy i tyle będzie z gwarancji.

U siebie mam KME zakładane właśnie prawie dwa lata temu w GZW Zbrosławice, do tego zbiornik 59l (w sedanie). Jeździ, nic się nie dzieje a o gazie przypominasz sobie na stacji benzynowej... :P

Właśnie z tego wszyscy co koledzy wyżej napisali mam obawy ...., a wiec OK, zakładając że dam założyć porządną instalacje poza Aso, to jak to potem wgląda ? Przyjeżdżam na przeglad po 30 tys. i co robią go normalnie z wpisem w książce itd ?

Przyjeżdżam na przeglad po 30 tys.
Po ilu?:roll:

No po 30 :-)

Napisał ze ma już auto rok, wiec skoro rozmawiał z aso o instalacji i straszyli gwarancja to pewnie było to właśnie po roku przy okazji pierwszego przegladu po 15k.

A może za dużo sobie dopowiadam ;-)

Ile w aso chcą za tartarini ?5 lat temu było 3900 chyba. Nie wiem jaka różnica w cenie między tartarini a np. stag, ale do tego dochodzi koszt przeglądów instalacji co 15k km, gdzie w przypadku tartarini jesteś raczej skazany na Ags lub ASO, do tego o wiele wyższe ceny reduktora czy listwy wtryskowej.
Czy fiat coś zmieniał w silniku pod kątem LPG - nie wiem i nie słyszałem, ale to nie znaczy że fiat czegoś takiego nie zrobił.
No i podobno mapy gazu są "średnie" co może powodować wypalanie zaworów.

Nawet 4400 wołali w aso. W silniku absolutnie nic nie zmieniono. Jedyne co może zrobili to podłubali przy mapach tych uniwersalnych. Już to widzę jak wywalają kasę na dostosowanie starego silnika na wymarciu do lpg…

Osobiście nic nie mam przeciwko zagazowaniu auta, bo kilkoma takimi jeździłem, ale na chwilę obecną nie pakowałbym się w gaz. Dużo kasy do wywalenia na dzień dobry, potem jakaś oszczędność z jazdy jest, ale z tyłu głowy siedzi cały czas niepewność.... (zawory, głowica, dotrysk paliwa, mapy, filtry gazu, przeglądy...) ech chyba marudzę na starość.

Podzielam pana (jacek2) zdanie!

Osobiście nic nie mam przeciwko zagazowaniu auta, bo kilkoma takimi jeździłem, ale na chwilę obecną nie pakowałbym się w gaz. Dużo kasy do wywalenia na dzień dobry, potem jakaś oszczędność z jazdy jest, ale z tyłu głowy siedzi cały czas niepewność.... (zawory, głowica, dotrysk paliwa, mapy, filtry gazu, przeglądy...) ech chyba marudzę na starość.

To przestań marudzić. Opłacało się na lpg jeżdzić kiedy różnica w zakupie 1l pb95 i 1l lpg była 2zł [pb95--> 4pln, lpg --> 2pln]. Teraz jest różnica 4,5pln [Pb95 -- > 8pln, lpg --> 3,5pln]. Mam stare Punto 2 1.2 16v z lpg w sumie na samym lpg przejechane ma 200kkm, silnik nie ruszany. Zresztą jezdzac na lpg za 200kkm to zarobiło to auto na kilka silników. W Tipo 1.4tjet lpg od wyjazdu z salonu mam 120kkm. Też już zarobił na 3 silniki używane, lub 1 nowy pewnie. Nikomu nie bronię, każdy niech jeździ na czym chce. Ale ludzie powielają od paru lat stereotypy o lpg na temat instalacji lpg z czasów Poloneza lub Fiat 125. I nie wymieniam świec co 5kkm, wymieniam tak jak przewiduje producent czyli w przypadku 1.4tjet co 30kkm. Filtry lpg zmieniam co 2 wymianę oleju, czyli co 20kkm. Wychodząc z takiego założenia że filtry trzeba zmienić, olej też trzeba nie zależnie od zasilania. Nikt nikogo nie zmusza, na oleju też możesz jeździć 5 lat. Znajomy ma Quasqai-a który pobiera mu olej 1l/1kkm. Oleju nie zmienia bo ciągle świeży dolewa, raz w roku zmienia tylko sam filtr oleju.

Jest jeszcze jedna niewiadoma. Ponad 50% LPG na naszym rynku to import od ruskich. Co będzie, jak to zniknie, co jest bardzo prawdopodobne?
#putinchuj

raz w roku zmienia tylko sam filtr oleju.

i jak to robi nie zmieniając oleju ?
Zatyka dziurę szmatą? :wink:

i jak to robi nie zmieniając oleju ?
Zatyka dziurę szmatą? :wink:

Gdzie widzisz problem? Np. w przypadku wkładowego w MultiAir przy odkręcaniu dekla olej spływa do miski (co najwyżej z wkładu podczas wyciągania coś kapnie), w przypadku puszkowych nie wyleje się więcej niż podczas normalnej wymiany oleju.

i jak to robi nie zmieniając oleju ?
Zatyka dziurę szmatą? :wink:Zmieniałes kiedy olej w silniku? Raptem 200-300ml wyleci przy wymianie. Wszystko zależy też od umiejscowienia filtra oleju.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Jest jeszcze jedna niewiadoma. Ponad 50% LPG na naszym rynku to import od ruskich. Co będzie, jak to zniknie, co jest bardzo prawdopodobne?
#putinchujNa to wpływu nie mamy, ale od maruderów już od 10 lat słyszę że na LPG już niedługo nie będzie się opłacało jeździć. Wojna jest a ropę i gaz nadal EU ciągnie z Rosji. Niestety to jest polityka. Ja tam odjezdzilem instalacje w każdym aucie już kilka razy.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Założyłem gaz stag jak auto miało rok i wywalone miałem na ich gwarancję, i tak sam robie przy autach sam,choć we fiacie tak naprawdę nie robiłem nic.auto ma teraz 111000 z czego 80 na gazie tylko sobie świece wymieniałem.teraz niech ktoś sobie same przeglądy policzy ,oleje w serwisie itd.pozdrawiam .fiat 2017rok

Założyłem gaz stag jak auto miało rok i wywalone miałem na ich gwarancję, i tak sam robie przy autach sam,choć we fiacie tak naprawdę nie robiłem nic.auto ma teraz 111000 z czego 80 na gazie tylko sobie świece wymieniałem.teraz niech ktoś sobie same przeglądy policzy ,oleje w serwisie itd.pozdrawiam .fiat 2017rok

Dokładnie zrobiłem tak samo :smile:

I browar dla ciebie. Kupiłem auto teraz 2019 rok Hyundai gwarancja itd ******** zakładam gaz ale niestety we wrześniu bo terminy

Proszę zachowywać się kulturalnie !!!

Myślisz, że jak pobluzgasz to jesteś bardziej męski?
Kultury troszeczkę.

Jeśli nawet chociaż do czegoś takiego nigdy nie dojdzie, że przestaniemy brać gaz od Rosji to od razu znają się inne kraje, które chętnie nam ten gaz sprzedają. Może drożej ale nadal jeśli LPG będzie o 25% tańsze od ceny benzyny będzie się opłacać.
Najlepszy przykład ropy, która drożej kupujemy od Arabii.