Cześć, jestem świeżym posiadaczem grande punto 1.4 8v 2009r. Problem w mojej kropce polega na tym że podczas agresywnego ruszania, tj. dynamiczniejszego włączania się do ruchu, głównie z jedynki (chociaż na innych biegach rowniez da się wywołać ten dźwięk) słychać takie jakby chrobotanie metaliczne. Ciężko określić źródło dźwięku ale według mnie jest wyczuwalne pod nogami kierowcy. Dźwięk ma miejsce w momencie puszczania sprzęgła (pozycja pedału 70-100 %, gdzie 100 % to pedał niewcisniety). Niezależnie czy przy wyprostowanych kołach czy przy skreconych. Do tej pory wymieniłem poduszkę prawa silnika. Kolega mechanik zerkał na kanale ale niczego nie znalazł. Postarałem się nagrać wyżej wymieniony dźwięk:

https://drive.google.com/file/d/1GVpsrpKzG6BbEFoedkSWaMULtBT8GFr5/view?usp=drivesdk

Sprzęgło łapie wysoko i pewnie niedługo trzeba je będzie wymienić ale nie ślizga się a biegi wchodzą ładnie. Jedynie czasem jest problem z jedynką. Przejrzalem wiele tematów i nie znalazłem podobnego. Proszę Was o pomoc w diagnozie. Z góry dziękuję

Czy czasem wydech w poprzeczkę nie uderza? Może wystarczyć podniesienie na regulacji lizaka, jeżeli to jest to, albo nowy lizak i silnik maksymalnie na nim do góry.

Sprawdzę w weekend na kanale u znajomego. Może rzeczywiście brzmi to jak coś w stylu rezonansu

41688

Wystarczy trochę odgiąć ten element w dół w miejscu zaznaczonym na zdjęciu.

U mnie chcieli trochę przedobrzyć montując osłonę po wymianie oleju i podgięli tą belkę w górę. Efekt był podobny i ślady otarcia widoczne na wydechu.

41688

Wystarczy trochę odgiąć ten element w dół w miejscu zaznaczonym na zdjęciu.

U mnie chcieli trochę przedobrzyć montując osłonę po wymianie oleju i podgięli tą belkę w górę. Efekt był podobny i ślady otarcia widoczne na wydechu.


Bez gięcia też da radę, powinno wystarczyć podniesienie silnika na lizaku.

Swoją drogą po co podginali belkę w górę do montażu osłony?

Bo ich zdaniem za nisko wisiała :P

Lizaka sprawdziłem, niestety to raczej nie to... Wczoraj objawy się nasiliły. Teraz ruszając z miejsca z dwójki słychać bardziej ten dzwięk coś jakby buksowanie kół na dodatek wystepuje szarpie podczas ruszania. Starałem sie ten dźwięk zarejestrowac.

https://drive.google.com/drive/folders/1H5bQDRHiA7uAa230V-mnfLj57xQjb0JV

Podejrzewam sprzęgło ale wykonałem parę prób, np. ruszyć z trójki i od razu silnik gasł. Na wyższych biegach się nie ślizga. Głównie przy ruszaniu z jedynki i dwójki występuje to szarpanie/buksowanie. Tak jakby ciężko mu było ruszyć z miejsca. Błędy przez OBD sprawdzałem i nic nie ma. Co sądzicie to tym, sprzęgło do wymiany?

witam serdecznie

1. Sprzęgło (śliga się, przeskakuje).
2. Dyfer się sypie (przeskakują zęby przy dużym obciążeniu/momencie).
3. Półośki.

W ogóle to coś brzydko brzmi dźwięk samego silnika, jakby rzęził (albo wydech nieszczelny, albo tak się nagrało), albo go dusisz na zbyt małych obrotach.

PS
Co do poduszek, to jeśli trzeba podnosić silnik za lizak skrzyni, to znaczy, że pozostałe dwie poduchy są zużyte (nie muszą być zerwane, guma się po prostu z czasem ugniata i wszystko siada niżej).

Panowie, dzięki za pomoc wszystkim. Wymienione sprzęgło, zdjęta poprzeczka i wszystkie objawy ustały :D